W minionym tygodniu ceny benzyny 95-oktanowej (Natural 95) i oleju napędowego spadły. Cena benzyny 95 spadła o 6 groszy za litr, natomiast cena oleju napędowego obniżyła się aż o wyjątkowe 16 groszy za litr. Cena ropy Brent na giełdzie w Rotterdamie wzrosła o 1,5 dolara za baryłkę, osiągając poziom nieco wyższy niż miesiąc temu.
Arabia Saudyjska przygotowuje się na różne scenariusze cen ropy, przedkładając długoterminową stabilność rynku nad krótkoterminowe zyski. Według saudyjskiego ministra gospodarki i planowania Faisala Alibrahima, królestwo prowadzi długoterminowe planowanie fiskalne i posiada średnioterminowe ramy umożliwiające dostosowanie się do różnych warunków cenowych. Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy informuje, że Arabia Saudyjska potrzebuje ceny ropy na poziomie 91 dolarów za baryłkę, aby zrównoważyć swój budżet. Pomimo możliwych napięć fiskalnych i opóźnień w realizacji projektów w ramach Wizji 2030, polityka OPEC+, której Arabia Saudyjska jest liderem, wskazuje na gotowość do czasowego tolerowania niższych cen ropy w celu zdyscyplinowania nadproducentów w ramach porozumienia oraz wywarcia wpływu na przemysł łupkowy w USA.
Dane chińskich służb celnych pokazują istotne zmiany wśród dostawców ropy naftowej. W kwietniu 2025 r. import rosyjskiej ropy przez Chiny spadł o 12,9% do poziomu 1,96 mln baryłek dziennie, podczas gdy import z Malezji – kluczowego hubu przeładunkowego irańskiej ropy – wzrósł aż o 96,9%, osiągając 1,93 mln baryłek dziennie. Zmiana ta świadczy o strategicznym przekształceniu źródeł zaopatrzenia Chin w ropę, najprawdopodobniej pod wpływem niepewności rynkowej i sankcji. Malezja stała się drugim największym dostawcą ropy do Chin, wyprzedzając Arabię Saudyjską, co odzwierciedla rosnące wykorzystanie tzw. flot cieni, mających na celu ukrycie pochodzenia irańskiej ropy.
Obecna cena ropy odpowiada poziomowi z połowy kwietnia. W porównaniu do tego okresu, ceny benzyny 95 są obecnie o ok. 20 groszy za litr niższe, a oleju napędowego o 30 groszy niższe. Jeśli ceny ropy ustabilizują się na obecnym poziomie, ceny paliw prawdopodobnie zbliżą się do poziomów z kwietnia – z możliwym wzrostem o 15–20 groszy za litr w przypadku benzyny 95 i 25–30 groszy za litr w przypadku oleju napędowego.
Komentarz przygotował Marcin Wawrzkiewicz, Country Manager Malcom Finance w Polsce