Po ustanowieniu historycznego rekordu cena złota przez kilkanaście dni spadła o ponad dwieście dolarów. Inwestorzy powinni rozważać kilka scenariuszy, także taki, że na koniec roku jego cena osiągnie 4 tys. USD, bijąc kolejne rekordy.
Złoto od początku roku podrożało o 26%. W połowie kwietnia padł nowy rekord, 3 506 USD za uncję (na kontraktach terminowych). Na koniec miesiąca cena spadła jednak do 3 311 USD, a maj rozpoczął się od ceny 3 233 USD za uncję.
– Mamy sporą korektę ceny złota ponieważ zmieniła się sytuacja geopolityczna na świecie, nie ma już najgorszego scenariusza jeżeli chodzi o wojnę handlową, a dolar odzyskał część swojego blasku, choć nadal jest ekstremalnie tani – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz w XTB.
Na najważniejszej parze walutowej świata, czyli EUR/USD obserwowaliśmy z końcem kwietnia poziomy 1,14. W przypadku polskiego złotego dolar spadł do poziomów najniższych od kilku lat (3,75 złotych za dolara).
Najważniejsza organizacja zajmująca się fundamentami ceny złota pokazała nowy raport. Fundamenty dla złota są nadal bardzo dobre. Mamy kontynuację zakupów ze strony banków centralnych, które nieco spowolniły w porównaniu do czwartego kwartału 2024 r.
– Mamy też spore zakupy kwartalne ze strony ETF-ów, są najwyższe od trzech lat – dodaje ekspert XTB.
Jaka będzie cena złota na koniec roku? Trzeba rozważać kilka scenariuszy. Nie wiadomo jaki będzie zakres wojen handlowych. Natomiast dane gospodarcze napływające z USA wyglądają coraz gorzej, to byłoby złe dla dolara, a dobre dla złota.
– Przewiduję, że będziemy mieli odpływ kapitału ze Stanów Zjednoczonych, inwestorzy nadal będą szukać bezpiecznych przystani – ocenia M.Stajniak z XTB. – Istnieje potencjał na zakres cen złota 3 700 – 4 000 USD za uncję na koniec tego roku.
Inwestowanie w złoto w polskiej walucie? Mamy nadal niskie poziomy USD/PLN. W dłuższym terminie złoty powinien jednak osłabiać się do dolara, a więc jest to dobry okres, aby szukać szans inwestycyjnych w złocie. Aby obniżyć ryzyko należy jednak inwestować z perspektywą 5-letnią bądź dłuższą.