Jeszcze nie ucichły echa dwóch wydarzeń, które w tym roku mogły zaważyć
na bezpieczeństwie energetycznym Polek i Polaków a już lobbyści energetyczni wykorzystując niekompetentne i rządne sensacji media próbują nas przekonać, że wkrótce zostanie ograniczona możliwość używania drewna na potrzeby ogrzewania indywidualnych gospodarstw domowych.
Przez ostatnie 4 miesiące świadomi powagi sytuacji politycy, naukowcy i organizacje społeczne przekonywały NFOŚiGW, że ograniczenia możliwości posiadania i korzystania z kominków przez beneficjentów Programu Czyste Powietrze nie wpłynie pozytywnie na jakość powietrza a wręcz drastycznie zmniejszy zainteresowanie programem. Przekonywały skutecznie, gdyż Fundusz wycofał się z większości absurdalnych zapisów. W nowej wersji programu Czyste Powietrze beneficjenci będą mogli posiadać i instalować kominki zgodne
z wymogami Ekoprojektu i lokalnymi uchwałami antysmogowymi – uspokaja Wojciech Perek, ekspert kampanii Drewno Pozytywna Energia.
Ponadto, na początku roku większość państw UE sprzeciwiła się wprowadzeniu nowych wymogów ekoprojektu dla urządzeń grzewczych na paliwa stałe. Projekty przepisów zostały napisane pod dyktando i na zamówienie lobbystów chcących uzależnić wszystkich Europejczyków od prądu i gazu. Gdyby proponowane przez Komisję Europejską zapisy weszły w życie, w ciągu kilku lat zniknęłyby z rynku kominki i piece do centralnego ogrzewania na drewno i pellet.
Niekończąca się kampania dezinformacyjna
Od kilku tygodni mamy do czynienia z wysypem materiałów prasowych straszących, że od jesieni w drodze rozporządzenia Ministerstwa Klimatu i Środowiska zostanie ograniczona możliwość używania drewna na potrzeby ogrzewania. Samo Ministerstwo na stronie https://www.gov.pl/web/klimat/prace-nad-rozporzadzeniem-ws-drewna-energetycznego-dobiegaja-konca
dementuje te pogłoski, bowiem planowane rozporządzenie będzie dotyczyć wykorzystania drewna w energetyce zawodowej czyli w ciepłowniach, elektrowniach
i elektrociepłowniach. Rozporządzenie nie wprowadza żadnych zakazów ani ograniczeń
dla spalania drewna w indywidualnych gospodarstwach domowych czy kominkach
– jednoznacznie stwierdza Wojciech Perek i dodaje: Za dezinformację odpowiedzialne jest jak zwykle lobby związane z alarmami smogowymi, które nie przepuszcza najmniejszej okazji, by zniechęcić do używania kominków i ogrzewania drewnem.
Zawsze należy uważnie czytać takie „sensacyjne” informacje, bo zwykle okazuje się,
że treść artykułów nie ma nic wspólnego z alarmującymi nagłówkami. Zwykle zakazów nie ma albo nie dotyczą one kominków i drewna tylko kotłów bezklasowych i węgla. Sugerowanie się samymi nagłówkami może doprowadzić do sytuacji, gdzie podejmiemy fatalne w skutkach decyzje dotyczące naszego bezpieczeństwa energetycznego
i np. zaprojektujemy nowy dom bez komina lub zlikwidujemy kominek w sytuacji,
gdy nie wymagają tego od nas żadne przepisy – radzi i przestrzega Wojciech Perek
Tymczasem branża producentów kominków i kotłów na biomasę stałą z niepokojem wyczekuje kolejnego ataku. Komisja Europejska zapowiedziała poszukiwanie kompromisu, ale nie za bardzo wiadomo, na czym miałby on polegać bo dalsze zaostrzanie norm emisyjnych doprowadzi tylko do znacznego wzrostu cen urządzeń i ograniczenia ich dostępności. Przezorni inwestorzy już masowo doposażają nowe domy w kominy.