sobota, 14 czerwca, 2025

Polska gospodarka nadal rośnie, ale eksport hamuje – saldo handlowe pod kreską

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Po solidnym wzroście gospodarczym w końcówce 2024 roku, prognozy na 2025 zapowiadały kontynuację trendu. Obecnie, choć gospodarka nadal rośnie, zmaga się z trudnościami, które mogą wpłynąć na jej dalszy rozwój. Eksport, który od lat stanowi jej silny filar, został wyprzedzony przez import, skutkując ujemnym saldem handlowym. Dodatkowo kursy walut i zmiany w polityce celnej USA mogą jeszcze bardziej skomplikować sytuację.

  • Według prognoz GUS i Banku Światowego, polska gospodarka ma szansę zakończyć 2025 rok z dynamiką PKB na poziomie 3,4-3,8 proc.
  • W przypadku wojny handlowej z USA PKB Polski może jednak spaść nawet o 0,43 proc., a eksport w najbardziej dotkniętych sektorach — o ponad 4 proc.
  • Eksport pod kreską – w okresie styczeń-luty 2025 zmniejszył się o 0,8 proc. rok do roku, co było pierwszym spadkiem od 2009 r.
  • Polski złoty najprawdopodobniej osiągnął swoje maksimum i nie ma przestrzeni do dalszych wzrostów

Gospodarka wciąż rośnie mimo wahań i turbulencji

Polska gospodarka powróciła do zauważalnego wzrostu w ostatnim kwartale 2024 (3,2 proc. rdr. w Q4), a prognozy na początek 2025 zapowiadały kontynuację trendu. Dostępne obecnie dane wydają się to potwierdzać. Zgodnie z prognozą GUS, polska gospodarka ma szansę zakończyć 2025 rok z dynamiką PKB na poziomie 3,8 proc., co oznaczałoby kontynuację wzrostowego trendu. Również Bank Światowy przewiduje, że nasza gospodarka w 2025 roku wzrośnie o 3,4 proc. Co stawiałoby nas w europejskiej czołówce.

Jednak nie wszystkie sektory rozwijają się w równym tempie — budownictwo wciąż pozostaje w recesji, a sprzedaż detaliczna w marcu 2025 r. była o 0,3 proc. niższa niż rok wcześniej.

Eksport pod presją, import w natarciu

Jak podaje GUS, w okresie styczeń–luty 2025 r. eksport Polski spadł o 5 proc. rdr., osiągając wartość 240,7 mld zł, podczas gdy import wzrósł o 1,1 proc. do 245,7 mld zł, co — zgodnie z przewidywaniami — zaowocowało ujemnym saldem handlowym na poziomie 5 mld zł.

Eksport towarowy Polski zmniejszył się o 0,8 proc. rdr., co było pierwszym spadkiem od 2009 r. Szczególnie niepokojący był spadek eksportu do Niemiec (-7,1 proc.), które pozostają głównym partnerem handlowym Polski. Jednocześnie wzrósł import z USA (+14,9 proc.) i Chin (+22,2 proc.). Rekordowo wysokie były natomiast obroty usługowe Polski – eksport usług w 2024 roku wyniósł 108,010 mln EUR i był o 7,3 proc. większy niż rok wcześniej.

Spadek tempa wzrostu polskiego eksportu jest wynikiem zarówno dekoniunktury gospodarczej w Unii Europejskiej, szczególnie w Niemczech, jak i niekorzystnych trendów w otoczeniu makroekonomicznym czy rosnących płac, które obniżają konkurencyjność kosztową polskich produktów. W latach 2020-2023 udział Polski w unijnym eksporcie wzrósł jedynie o 0,3 punktu procentowego, a w 2024 roku pozostał na niezmienionym poziomie. Wzrost kosztów pracy w Polsce, który w przetwórstwie przemysłowym przekroczył 50 proc. w latach 2021-2024, podczas gdy w strefie euro wyniósł jedynie 20 proc., dodatkowo osłabił konkurencyjność polskich firm na rynkach międzynarodowych. Choć przedsiębiorcy próbowali dostosować się do tych zmian, nie udało się w pełni zneutralizować skutków wzrostu kosztów. Na handel istotny wpływ miały także kursy walut:

– W pierwszym kwartale 2025 roku polski złoty umocnił się względem dolara amerykańskiego o 7 proc. i o 2 proc. wobec euro. Dla eksporterów oznaczało to efektywne zmniejszenie przychodów, w ujęciu złotowym, uzyskiwanych przez ich produkty na rynkach zagranicznych. Z kolei dla importerów silniejszy złoty oznaczał względnie niższe koszty zakupu towarów zagranicznych, co mogło przyczynić się do wzrostu importu, zwłaszcza towarów konsumpcyjnych i produktów rolnych – tłumaczy Benjamin Avraham, CEO fintechu Okoora ułatwiającego firmom planowanie i zarządzanie międzywalutowymi transakcjami. – Choć w ostatnim roku złoty umocnił się o około 7 proc. w porównaniu do innych walut rynków wschodzących, stając się jedną z najmocniejszych walut w regionie, przestrzeń do dalszego wzrostu jest już raczej ograniczona. Prognozy osiągnięcia pokoju na Ukrainie, które wzmacniały złotego, są mniej prawdopodobne, niż jeszcze niedawno, a rynek – po niedawnej obniżce – zaczyna uwzględniać możliwe cięcia stóp procentowych w Polsce – dodaje ekspert.

Ryzyka międzynarodowe – cła i niepewność

Zapowiedzi powrotu do agresywnej polityki celnej przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa wzbudziły niepokój w Europie. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w skrajnych scenariuszach (wojna celna USA-UE) PKB Polski mógłby spaść nawet o 0,43 proc., a eksport w najbardziej dotkniętych sektorach — o ponad 4 proc.

W zależności od scenariusza amerykańskiej polityki celnej będzie można spodziewać się różnych efektów w poszczególnych sektorach. Wyłączając wariant ostrej wojny handlowej między USA a UE, sektorami, które zanotują największe spadki eksportu, będą górnictwo i wydobywanie (spadek o 3-4 proc.) ze względu na wykorzystanie węgla koksowego w produkcji stali, na którą nałożono cła, usługi sektora transportowego (spadek o 1,5 proc.), wynikający z ogólnego ograniczenia wymiany międzynarodowe oraz sektor motoryzacyjny (spadek o 1,5 proc.).

W przypadku ostrzejszej wojny celnej zagrożone będą w Polsce także firmy działające w branży produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych, produkcji metali podstawowych, produkcji maszyn i urządzeń oraz produkcji urządzeń elektrycznych.

– Polska gospodarka, silnie powiązana z rynkami eksportowymi, odczuje skutki polityki celnej Trumpa, mimo że USA nie są jej głównym partnerem handlowym. W pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku wartość polskiego eksportu do Stanów Zjednoczonych wyniosła 8,7 mld zł, co stanowiło zaledwie 3,6 proc. całkowitego eksportu. Biorąc jednak pod uwagę, że część towarów eksportowanych z Polski do krajów UE jest następnie reeksportowana do USA, wpływ ceł na polską gospodarkę może być większy. Co więcej, szerszy kontekst, ukształtowany częściowo przez amerykańską politykę taryfową, wskazuje na możliwe znaczące spowolnienie gospodarcze na świecie, które prawdopodobnie wpłynie również na Polskę. – komentuje Benjamin Avraham z fintechu Okoora.

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Kurs dolara spada po danych o inflacji. Ropa najdroższa od kwietnia

Wczorajszy dzień na walutach przebiegł pod dyktando danych o...

Jak firmy w Polsce inwestują w AI? Raport Ayming pokazuje wyraźny trend

Firmy wykorzystujące sztuczną inteligencję w działalności innowacyjnej coraz częściej...

Zyski z kłamstwa: jak fake newsy stały się narzędziem konkurencji w biznesie

Dezinformacja przestała być problemem wyłącznie polityki i mediów. Coraz...

EUR/USD reaguje na dane i obawy o stagflację. PLN lekko zyskuje

Euro odrobiło straty do dolara amerykańskiego po piątkowych danych...

Ukraina gotowa na inwestycje: PKB rośnie mimo wojny, a potrzeby sięgają 486 mld dolarów

Ukraina, mimo trwającej wojny i związanych z nią napięć...

Podobne tematy

00:03:21

Piece gazowe będzie można używać do 2050 roku

Tzw. Dyrektywa budynkowa (EPBD) reguluje problematykę efektywności energetycznej budynków,...

Ropa drożeje po ataku Izraela. Kurs dolara słabnie, euro na fali

W nocy Izrael dokonał ataku, w którym obok cywilów...

The Bridge w Warszawie ukończony. Nowa inwestycja Ghelamco już z pozwoleniem

Budowa flagowej inwestycji Ghelamco w Polsce – liczącego ponad...
00:03:29

Oczekiwania pracowników w zmieniającym się świecie

Z perspektywy historii 35 lat to niemal wiek –...

ORLEN Paliwa zakończył rozbudowę terminalu LPG w Szczecinie. Pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie

Spółka ORLEN Paliwa zakończyła inwestycję w Terminalu Gazu Płynnego...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie

Exit mobile version