-Reklama-tłumaczenia biuro tłumaczeń 123tlumacz.pl
Strona główna TECHNOLOGIA Jak może wyglądać polski rynek smart home za 10 lat?

Jak może wyglądać polski rynek smart home za 10 lat?

Polacy wykorzystują dziś jedynie promil możliwości IoT

0

Jak wynika z danych Statista Digital Market Outlook, światowy rynek smart home wciąż dynamicznie rośnie. Szacuje się, że globalne przychody ze sprzedaży w tej branży wzrosną z 80 mld w 2019 roku do 195,3 mld dolarów w 2025 roku.[1] Według danych IDC, tylko w III kwartale 2019 roku producenci wyprodukowali 23,8 mln inteligentnych urządzeń.[2] Obecnie do najpopularniejszych inteligentnych produktów dla domu wśród polskich mieszkańców zaliczyć należy głośniki czy telewizory. W perspektywie dekady sytuacja w Polsce może się znacznie zmienić. Wśród rzeczy wyposażonych w czujniki IoT, które zyskają znaczną popularność w najbliższych latach należy wymienić przede wszystkim inteligentne zamki, oświetlenie i termostaty.

Według danych IDC, kategorią smart home, która ma obecnie największy udział w europejskim rynku (58,2 proc) jest rozrywka wideo. W III kwartale 2019 roku konsumenci nabyli 13,8 mln urządzeń tego rodzaju. Pod koniec ub. roku grupą produktów, która rosła najdynamiczniej w Europie Środkowo-Wschodniej były inteligentne głośniki. Rynek ten urósł w tym czasie o 51 proc. Jak informują dane Omdia[3], ich sprzedaż w latach 2020-2025 wzrośnie z 87 do 388 mln urządzeń, a wartość z 8,1 do 46,8 miliarda dolarów.

Rośnie rynek smart locks, czyli inteligentnych zamków

Często pierwszym krokiem do zapoznania się technologią smart home jest dla konsumentów zakup inteligentnego oświetlenia, w tym przede wszystkim różnego rodzaju żarówek. W 2023 roku prawie co trzecie urządzenie smart home (29,5 proc.) może mieć związek z oświetleniem, monitorowaniem bezpieczeństwa domu oraz termostatów – przełoży się to na sprzedaż 55 milionów sztuk[4]. W 2019 r. konsumenci na całym świecie kupili ponad 7 mln sztuk inteligentnych zamków. Szacuje się, że do 2023 r. światowy sektor smart locks ma osiągnąć wartość ok. 2 mld dolarów[5]. Natomiast do 2027 r. jego globalna wartość wzrośnie o 18,5 proc. Do 2025 roku urządzenia zabezpieczające wciąż będą największym segmentem pod względem wielkości rynku z ponad miliardem sprzedanych urządzeń, jednak inteligentne urządzenia komunikacyjne dla domu (smart utilities) również będą cieszyły się dużą popularnością.

Według przewidywań firmy Dassault Systèmes, w oparciu o oczekiwania konsumentów, inteligentne urządzenia staną się powszechne w ich domach do 2030 r.

Spodziewamy się, że w najbliższych latach Polacy mogą zastanowić się nad zmianą swoich obecnych telewizorów na rzecz nowszych Smart TV. Może to wynikać z wyłączenia naziemnej technologii cyfrowej oraz sygnału DVB-T do końca 2020 roku. Obecnie Polacy nie wykorzystują w pełni potencjału oferowanego przez IoT. Powiedziałbym wręcz, że używają jedynie promila możliwości Internetu Rzeczy w swoim domach, które nie są jeszcze w pełni inteligentne. Dziś „smart” kojarzy się przede wszystkim z telefonami i z telewizorem, przy pomocy którego sterujemy aplikacjami i uruchamiamy np. Netflixa – komentuje Paweł Kasprzak, Head of Marketing tedee.

Systemy IoT standardem w 2030 roku?

Do 2023 roku standardem w domach Europejczyków, w tym Polaków mogą być całe zintegrowane systemy, spięte w jeden hub. Mogą je tworzyć inteligentne lodówki, pralki, mikrofalówki, oświetlenie, klimatyzacja czy grzejniki. Do wejścia do mieszkania będzie nam służył jedynie smartfon, aplikacja i inteligentny zamek. Zresztą to już się dzieje, czego przykładem może być np. smart lock tedee. Umożliwia on sterowanie zamkiem w drzwiach wejściowych na odległość, przyznawanie uprawnień użytkownikom oraz możliwość otwierania i zamykania drzwi bez potrzeby użycia kluczy.

W przyszłości lodówka zbierająca dane automatycznie podpowie nam, którym produktom kończy się przydatność i które z nich warto zamówić. Pralka przypomni o zrobieniu prania, analizując średnią intensywność wcześniejszych aktywności tego rodzaju, a automatyczne systemy zbierające i analizujące dane przy pomocy czujników w oświetleniu, klimatyzacji i grzejniku ustawią optymalną temperaturę w naszym mieszkaniu, zanim do niego wejdziemy, wracając np. z pracy.

Zastosowanie technologii IoT na szerszą skalę w polskich domach to na razie pieśń przyszłości. Internet Rzeczy wiąże się z oszczędnościami zarówno czasu, jak i pieniędzy. To mniejsze zużycie prądu, optymalne zamawianie żywności, czy lepsze zużycie proszku lub płynu do prania. IoT podnosi komfort naszego życia i sprawia, że smart home rzeczywiście jest inteligentny. Mam nadzieję, że stanie się to rzeczywistością w perspektywie kilku najbliższych lat. Wpływ na rozwój zastosowań smart może mieć również implementowanie ich w momencie planowania budowy domu czy też mieszkania – przekonuje Grzegorz Chuchra z tedee.

Dane pokazują, że rynek smart home czeka świetlana przyszłość. Producenci prześcigają się w kolejnych oryginalnych pomysłach. Wygra ten, kto połączy wszystkie klocki w jeden spójnie funkcjonujący twór i sprawi, że domy staną się naprawdę inteligentne, a nie będą kojarzyły się jedynie z telewizorem czy smartfonem.

[1] Statista.com, Smart Home Report 2020, sierpień 2020

[2] IDC.com, Amazon Becomes the Number 1 Brand in the European Smart Home Space, styczeń 2020

[3] Omdia.com, Smart Home Devices Forecast Report: 2020–25, styczeń 2020

[4] IDC.com, Amazon Becomes the Number 1 Brand in the European Smart Home Space, styczeń 2020

[5] AMR, Smart Locks Market – Global Opportunity Analysis and Industry Forecast, 2017-2023

Exit mobile version