FINANSE38% Polaków uważa ograniczenia w posługiwaniu się gotówką za próbę jej eliminacji...

38% Polaków uważa ograniczenia w posługiwaniu się gotówką za próbę jej eliminacji z obrotu gospodarczego

Polacy chętnie korzystają z płatności bezgotówkowych, jednak według badania rankomat.pl, wprowadzenie ograniczeń w posługiwaniu się gotówką traktują jako próbę jej eliminacji (38% badanych) i zwiększenie kontroli ze strony organów podatkowych (32% ankietowanych). Jednocześnie ponad 80% badanych deklaruje wykorzystywanie gotówki podczas zakupów produktów i usług, z czego 11% codziennie.  

Ograniczenia płatności gotówkowych dla transakcji realizowanych przez konsumentów z przedsiębiorcami dla kwoty przekraczającej 20.000 zł brutto miały zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2024 r. Limit został wprowadzony ustawą z 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Pierwotnie ograniczenia w posługiwaniu się gotówką miały wejść w życie wcześniej, bo już 1 stycznia 2023 r. Najpierw termin przesunięto, a finalnie jednak kontrowersyjne zmiany zostały wycofane.

Projekt przepisów spotkał się z krytyczną opinią ze strony m.in. Narodowego Banku Polskiego, a wprowadzone już zmiany ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony społeczeństwa. Według sondażu IBRiS przeprowadzonego dla Radia ZET, ponad 80% biorących udział w badaniu nie zgodziło się ze stwierdzeniem: “płatności bezgotówkowe – czyli te dokonywane kartą, telefonem, zegarkiem, powinny całkowicie zastąpić gotówkę”, w tym “zdecydowanie się nie zgodziło” 66,5%, a 14,6% podało odpowiedź, że “raczej się nie zgadza”.

Ponad 1/3 Polaków uważa, że wprowadzenie ograniczenia posługiwania się gotówką ma na celu jej eliminację

Wśród dwóch głównych powodów wprowadzenia limitów płatności gotówką dla transakcji realizowanych pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą w uzasadnieniu do ustawy wskazano:

  • sposób na popularyzację obrotu bezgotówkowego
  • i możliwość ograniczania szarej strefy, a tym samym większej kontroli organów podatkowych nad przychodami przedsiębiorców.

Nieco inaczej zdają się postrzegać powody wprowadzenia limitów respondenci badania przeprowadzonego w sierpniu 2023 r. na zlecenie rankomat.pl, choć również zwrócono uwagę na możliwości większej kontroli podatników przez organy skarbowe.

Mianowicie 38% ankietowanych wyraziło obawę, że planowane ograniczenia w posługiwaniu się gotówką dla konsumentów, mają na celu jej eliminację z obrotu gospodarczego. Jednocześnie ponad 1/3 osób (35%) zadeklarowała, że plany rządzących utrudnią płatności konsumentom. Co ciekawe, aż 32% respondentów wskazało, że decyzja o ograniczaniu gotówki i tym samym konieczności zwiększenia liczby rachunków bankowych, ułatwi kontrolę podatników przez urząd skarbowy. W tym zakresie odpowiedzi ankietowanych są zbieżne z uzasadnieniem wprowadzenia zmian w przepisach, choć w założeniach kontrole miałyby być łatwiejsze przede wszystkim w stosunku do przedsiębiorców.

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na nowe uprawnienia, które urzędy skarbowe uzyskały 1 lipca 2022 r. Chodzi o możliwość żądania od banków m.in. przez naczelnika urzędu skarbowego, informacji o stanie rachunków bankowych wszystkich obywateli, nawet bez pojawienia się podejrzenia popełnienia przestępstwa w stosunku do właściciela konta. Wystarczy samo wszczęcie postępowania przygotowawczego lub prowadzenia czynności wyjaśniających. Zatem podstawy formalne do większej kontroli już obowiązują. Co sądzisz na temat ograniczeń w posługiwaniu się gotówką

Ewentualne pozytywne aspekty wprowadzenia obowiązku płatności bezgotówkowych dla transakcji realizowanych przez konsumenta z przedsiębiorcą powyżej kwoty 20.000 zł, na które zwrócili uwagę ankietowani to:

  • Zwiększenie bezpieczeństwa transakcji – 17%.
  • Ograniczenie szarej strefy – 16%.

Jako naturalne konsekwencje wprowadzenia limitu transakcji gotówkowych, osoby biorące udział w ankiecie wymieniły:

  • Zniechęcenie do trzymania gotówki w domu – 21%.
  • Zwiększenie liczby osób, które zdecydują się na założenie konta bankowego – 16%.

Już 85% Polaków posiada rachunek osobisty

Według danych zebranych przez Puls Biznesu na koniec I kwartału 2023 r. liczba kont osobistych w bankach uniwersalnych w Polsce sięgnęła prawie 37 mln, a liczba kart debetowych dla klientów indywidualnych wyniosła blisko 32 mln.

W 2022 r. liczba transakcji bezgotówkowych realizowanych przy pomocy kart płatniczych wyniosła ponad 8,5 mld, a ich wartość sięgnęła ponad 609 mld zł. Jednocześnie ubankowienie Polaków na koniec 2022 r. osiągnęło poziom 85%.Transakcje bezgotówkowe

Na uwagę zasługuje fakt, że wzrasta również ubankowienie wśród emerytów. Według danych ZUS na koniec kwietnia 2023 r. już 80,3% świadczeń dla emerytów było przekazywane na rachunek bankowy.

Zatem ewentualne obawy co do możliwości wykluczenia części osób (zwłaszcza starszych) w związku z wprowadzeniem konieczności realizacji płatności bezgotówkowych powyżej 20.000 zł, mogą wydawać się nietrafione. Pozostaje jednak 15% osób, które rachunków osobistych nie posiada, i które zostałoby zmuszone do ich założenia lub wykluczone z możliwości realizacji większych transakcji przy pomocy gotówki, w razie wejścia w życie ustawowych limitów.

Ponad 80% Polaków deklaruje korzystanie z gotówki

Pomimo wysokiego ubankowienia liczba osób, która deklaruje korzystanie z gotówki podczas płatności za produkty i usługi nadal jest bardzo wysoka. Na pytanie “Jak często płacisz gotówką” zadane w ramach badania przeprowadzonego w sierpniu 2023 r. na zlecenie rankomat.pl tylko 9% ankietowanych odpowiedziało, że płatności realizuje wyłącznie bezgotówkowo, a aż 86% biorących udział w badaniu przyznało się do korzystania z gotówki – w tym:

  • 27% kilka razy w tygodniu
  • 25% kilka razy w miesiącu
  • 11% regularnie codziennie
  • również 11% raz w miesiącu
  • 9% raz w tygodniu

Korzystanie z gotówki jako wyłącznego sposobu płatności za produkty i usługi wskazało 3% ankietowanych. Okazuje się zatem, że doceniamy wygodę korzystania z płatności bezgotówkowych, ale przywiązanie do gotówki nadal jest wysokie. Nawet jeśli nie wybieramy tej formy płatności codziennie, to jednak gotówką nadal płacimy często.

Wysoki poziom sprzeciwu wobec wprowadzenia limitu płatności gotówkowych dla konsumentów, wydaje się powiązany z obawami wycofania gotówki z obrotu gospodarczego i zwiększenia możliwości kontroli podatników przez organy skarbowe – na co wskazują wyniki przeprowadzonych na zlecenie rankomat.pl badań. Płatności bezgotówkowe, choć wygodne, również niosą ze sobą zagrożenia, choćby pod postacią awarii systemu bankowego czy wprowadzenia nadmiernie wysokich opłat za prowadzenie rachunków bankowych. Wycofanie gotówki z obiegu w praktyce oznaczałoby brak alternatywy i konieczność korzystania z usług bankowych na proponowanych warunkach. – komentuje Izabela Stachura-Adamczyk, ekspertka ds. produktów finansowych rankomat.pl.Jak często korzystasz z gotówki

Płatności gotówką w strefie euro nadal dominującym sposobem płatności

Według danych zawartych w Narodowej Strategii Bezpieczeństwa Obrotu Gotówkowego przygotowanej przez NBP, dominującym sposobem realizacji płatności w strefie euro nadal pozostaje gotówka, która jest używana w przypadku 78% transakcji. Ten model płatności preferowany jest w szczególności w Niemczech, Austrii, Irlandii, Słowacji oraz Słowenii. Choć na drugim biegunie można wymienić Estonię i Niderlandy, gdzie transakcje gotówkowe stanowią mniej niż połowę transakcji realizowanych w miejscach sprzedaży.

Jednocześnie Komisja Europejska oczekuje zagwarantowania przez państwa członkowskie akceptowalności i dostępności gotówki jako dobra publicznego (zgodnie z art. 128 TFUE i z rozporządzeniem Rady (WE) nr 974/98 z dnia 3 maja 1998 r. w sprawie wprowadzenia euro). Choć wskazania te dotyczą głównie waluty euro, to według autorów Narodowej Strategii, powinny również stanowić drogowskaz dla wprowadzenia podobnych rozwiązań w krajach poza strefą euro.

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

lekarz medycyna technologia

Polski rynek ochrony zdrowia na fali wzrostu – EY prognozuje roczny wzrost o 11%...

0
Z analizy firmy EY wynika, że polski rynek świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej będzie do 2028 roku rósł w tempie - 11 proc. rocznie. Rozwój stymuluje rosnące finansowanie publiczne i prywatne, które jest...
Exit mobile version