czwartek, 17 kwietnia, 2025

Bank Japonii wciąż „gołębi”

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Dziś w nocy otrzymaliśmy kolejną decyzję banku centralnego. Tym razem o kształcie polityki monetarnej stanowił Bank Japonii. Instytucja utrzymała ultra-luźne nastawienie podkreślając, że decydenci wolą czekać na więcej wskazówek na temat tego, czy płace wzrosną wystarczająco, aby trwale utrzymać inflację w okolicach celu 2 proc. Jen osłabił się co odzwierciedlone jest w dynamicznym wzroście pary USD/JPY z poziomu 142,5 do 143,75.

Bank centralny nie wprowadził również żadnych zmian w swoich „gołębich” wytycznych dotyczących polityki pieniężnej, co rozwiało nadzieje niektórych inwestorów na zmianę języka, aby zasygnalizować krótkoterminowy koniec ujemnych stóp procentowych.

Dziś wcześnie rano rynek będzie też skoncentrowany na wszelkich wskazówkach, które otrzyma od Kazuo Uedy, w sprawie tego kiedy bank centralny mógłby podnieść stopy procentowe z ujemnego terytorium. Na rynku krążą plotki, że prezes BoJ będzie chciał to zrobić w kwietniu, jeśli przyszłoroczne negocjacje płacowe zakończą się pozytywnie. Bank centralny będzie jednak próbował uniknąć zwiększania oczekiwań co do rychłego zacieśniania monetarnego.

Przypomnijmy, że na dwudniowym posiedzeniu, które zakończyło się we wtorek, BoJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na poziomie -0,1 proc. Pozostawił również bez zmian luźny górny przedział 1,0 proc. ustalony dla 10-letniej rentowności. W swoim oficjalnym oświadczeniu czytamy również, że bank nie zawaha się przed podjęciem dodatkowych kroków łagodzących, jeśli będzie to konieczne. Wskazano na wysoką niepewność co do rozwoju sytuacji gospodarczej. W konsekwencji jen stracił na wartości a akcje zyskały po dzisiejszej decyzji.

W kraju „Kwitnącej Wiśni” inflacja utrzymuje się powyżej 2 proc. od ponad roku a niektóre firmy zasygnalizowały gotowość do dalszego podnoszenia płac.

W lipcu BOJ złagodził swoją kontrolę nad długoterminowymi kosztami pożyczek, podnosząc limit ustalony dla rentowności 10-letnich obligacji. W październiku limit ten został złagodzony do luźnego poziomu referencyjnego, co było sygnałem, że Ueda stopniowo zmierza w kierunku likwidacji radykalnych bodźców swojego poprzednika.

W tym momencie większość ekonomistów ankietowanych przez agencje Reuters oczekuje zmiany w polityce monetarnej do listopada 2024 roku. Część z nich upatruje szansy na taki ruch już kwietniu, mniejsza część z nich prognozuje datę styczniową. Pamiętajmy, że właśnie w tych dwóch miesiącach BoJ publikuje kwartalny raport z nowymi prognozami.

W dłuższej perspektywie istnieje szansa na wzrost wartości jena. Wchodzimy w okres, kiedy większość banków centralnych osiągnęła szczyt w zacieśnianiu monetarnym i szykują się do pierwszych obniżek. Z kolei BoJ szykuje się do przeciwnego ruchu.

Łukasz Zembik Oanda TMS Brokers

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Euro kontratakuje, dolar pod presją. Czy kurs dolara spadnie poniżej 3,75?

Euro kontratakuje. Czy będzie nowy szczyt na notowaniach głównej...

Słabość dolara trwa. Czy dobre dane z Wielkiej Brytanii uratują funta?

Ostatnie dni to dość silne wyciszenie wojny handlowej. Z...

Giełdy rosną, złoty mocniejszy. Cła (chwilowo) mniej straszne

Z cłami jest powoli tak, że niedługo będziemy się...

Podobne tematy

Euro kontratakuje, dolar pod presją. Czy kurs dolara spadnie poniżej 3,75?

Euro kontratakuje. Czy będzie nowy szczyt na notowaniach głównej...

Ceny w USA rosną wolniej, ale ryzyko recesji coraz większe

Inflacja CPI w USA w marcu wyniosła 2,4 proc....

Wojna handlowa z Chinami rozkręca się na dobre. Ameryka na kursie kolizyjnym?

Niełatwo opisywać rzeczywistość w czasach, w których na rynku...

Cisza przed kolejną burzą? Rynki stabilizują się po nerwowym otwarciu tygodnia

Media biznesowe są zalane artykułami o cłach. Sytuacja wygląda,...

Trump otworzył puszkę Pandory. Giełdy, ropa, złoto i Bitcoin lecą w dół

Powiedzenie, że Donald Trump otworzył puszkę Pandory, doskonale opisuje...

Trump kontra Glapiński – kto bardziej wstrząsnął rynkiem?

Wczoraj na rynku mieliśmy pojedynek silnych charakterów – kto...

Czy rynek hipotek budzi się na wiosnę? Wzrosty w lutym, nadzieje na kolejne miesiące

Najpierw BIK ogłosił, że wartość wnioskowanych kredytów hipotecznych wzrosła...

Trump wywołuje burzę na rynkach – dolar gwałtownie traci

Donald Trump nie zaskoczył nas samą decyzją o wprowadzeniu...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie

Exit mobile version