BIZNESHANDELDyskonty i supermarkety zacierają ręce na Euro 2024

Dyskonty i supermarkety zacierają ręce na Euro 2024

Konsumenci postawią na słone przekąski i piwo. Zakupy głównie zrobią w dyskontach i supermarketach. Sukcesy Polaków mogą dodatkowo nakręcić sprzedaż.

Smart shopperzy ruszają na specjalne zakupy, by celebrować Euro 2024. Według badania NIQ i Grupy BLIX, najczęściej będą wkładać do koszyków słone przekąski – 66%, piwo – 45%, a także napoje bezalkoholowe – 36%. Na czas kibicowania zaopatrzą się też w owoce – 28%, jak również w wędliny, dania gotowe i sery – po 24%. Ponadto chętnie sięgną po mocne alkohole. Część konsumentów kupi piwa bezalkoholowe – 16%. Z badania wiadomo także, gdzie ankietowani pójdą na zakupy. 87% respondentów skieruje się do dyskontów lub supermarketów. 28% respondentów wybierze hipermarkety, 14% – lokalne sklepy, a 11% – małe sklepy sieciowe. Autorzy badania podkreślają też, że wyniki, jakie osiągną polscy piłkarze, będą miały znaczący wpływ na poziom sprzedaży. Sukcesy ją zwiększą, porażki wręcz zastopują.

Z badania NIQ i Grupy BLIX wiadomo, co kupią smart shopperzy, by celebrować Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2024. Głównie sięgną po słone przekąski – 66%, piwo – 45%, a także napoje bezalkoholowe – 36%. – Konsumenci wskazali głównie kategorie najbardziej kojarzone z oglądaniem zmagań sportowych. Słone przekąski są łatwe do spożycia i idealnie komponują się z atmosferą kibicowania. Piwo jest tradycyjnie związane z oglądaniem zawodów. Natomiast napoje bezalkoholowe stanowią alternatywę dla osób, które nie piją alkoholu – mówi Marcin Lenkiewicz, wiceprezes Grupy BLIX, jeden ze współautorów badania.

Można spodziewać się, że słone przekąski, piwo i napoje bezalkoholowe będą oferowane w promocyjnych cenach w trakcie Euro 2024. – Rabaty mogą obejmować przede wszystkim oferty wielopakowe i związane z programami lojalnościowymi. Sieci handlowe często wykorzystują takie wydarzenia sportowe do zwiększenia sprzedaży i przyciągnięcia konsumentów atrakcyjnymi ofertami. A ci retailerzy, którzy rezygnują z promocji, ryzykują wręcz utratę części klientów na rzecz sklepów zapewniających lepsze ceny – dodaje Lenkiewicz.

Na kolejnych miejscach w ww. zestawieniu widać owoce – 28%, a także wędliny, dania gotowe i sery – po 24%. Smart shopperzy chętnie sięgną też po coś mocniejszego, tj. whisky, wódkę czy prosecco. Ponadto 16% badanych zamierza kupić piwo bezalkoholowe.

– Owoce i wędliny mają mniej wskazań niż słone przekąski, bo wymagają dodatkowego przygotowania i nie są tak łatwe do konsumpcji w trakcie meczu. Mocniejsze alkohole, jak whisky czy wódka, są często konsumowane w mniejszych ilościach i bardziej przy specjalnych okazjach, a niekoniecznie podczas kibicowania. Piwo bezalkoholowe zyskuje na popularności, ale jeszcze nie jest tak chętnie spożywane, jak jego tradycyjny odpowiednik. Dlatego ma niższe miejsce w zestawieniu – wyjaśnia Marcin Lenkiewicz.

Według autorów badania, podejście konsumentów do celebracji wydarzeń sportowych zmieniło się w ostatnich latach pod wpływem pandemii. – Wzrosło znaczenie domowych imprez i spotkań w mniejszych grupach. Zwiększyła się także świadomość zdrowotna, co może tłumaczyć większe zainteresowanie owocami i napojami bezalkoholowymi. Sprzyja temu też szeroki wybór produktów po promocjach oraz łatwość organizacji domowych spotkań – zwraca uwagę ekspert z Grupy BLIX.

Wyniki badania wskazują też, gdzie konkretnie konsumenci zamierzają robić zakupy. 87% respondentów kieruje się do dyskontów lub supermarketów. 28% ankietowanych wybiera hipermarkety, 14% – lokalne sklepy, a 11% – małe sklepy sieciowe.

Zdaniem autorów raportu, przewaga dyskontów i supermarketów nad innymi formatami wynika z niższych cen i agresywnych promocji, zwłaszcza w kontekście trwającej wojny cenowej między głównymi graczami. Dwa ww. segmenty zapewniają szeroki asortyment, umożliwiając kompleksowe zakupy w jednym miejscu. To jest wygodne dla konsumentów planujących większe zakupy na czas turnieju. Z kolei hipermarkety, dysponując większą przestrzenią, lepiej przygotowują się na wydarzenia takie, jak Euro 2024. Tworzą specjalne strefy tematyczne z produktami kojarzącymi się z kibicowaniem.

– Wyniki, jakie osiągną polscy zawodnicy, będą miały znaczący wpływ na poziom sprzedaży. Sukcesy drużyny narodowej zwiększą entuzjazm kibiców i zintensyfikują zakupy związane z celebrowaniem Euro 2024. Jeśli Polacy będą przechodzić dalej w turnieju, sprzedaż produktów prawdopodobnie wzrośnie. Ale jeżeli szybko odpadną, zainteresowanie meczami może spaść, a wraz z tym – sprzedaż – podsumowuje współautor raportu z Grupy BLIX.

Badanie konsumenckie zostało przeprowadzone przez NIQ i Grupę BLIX na użytkownikach aplikacji BLIX. Zapytano blisko 1000 smart shopperów o to, jak będą celebrować Euro 2024
i jakie planują w związku z tym zakupy.

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

lekarz medycyna technologia

Polski rynek ochrony zdrowia na fali wzrostu – EY prognozuje roczny wzrost o 11%...

0
Z analizy firmy EY wynika, że polski rynek świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej będzie do 2028 roku rósł w tempie - 11 proc. rocznie. Rozwój stymuluje rosnące finansowanie publiczne i prywatne, które jest...
Exit mobile version