Walentynkowy tydzień przyniósł gorące ceny złota, które – po raz dziewiąty w tym roku – pobiły historyczny rekord. Pojawiły się także spekulacje dotyczące audytu amerykańskich rezerw królewskiego metalu. Z kolei Chiny dają swoim największym firmom ubezpieczeniowym zgodę na inwestycje w kruszec.
Złoto kontynuuje swoją imponującą passę, bijąc już po raz dziewiąty w tym roku rekord najwyższej ceny w historii. We wtorek 11 lutego cena uncji złota osiągnęła bowiem nowe ATH na pułapie 2942 dolarów amerykańskich. Historyczne maksima królewski metal zanotował także w polskiej walucie. Kolejne dni przyniosły spore wahania kursu, a nowy tydzień kruszec rozpoczął na poziomie około 2900 USD/oz i 11 500 PLN/oz.
Istotny wpływ na rynek złota ma sytuacja geopolityczna, a przede wszystkim trwające rozmowy dotyczące konfliktu w Ukrainie, w tym niedawne dyskusje między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem na temat potencjalnego zakończenia wojny. Dodatkowo, napięcia na linii USA – Chiny oraz spekulacje dotyczące polityki celnej prezydenta Stanów Zjednoczonych także mogą przynieść kolejne impulsy dla rynku metali szlachetnych.
Scott Bessent przyjrzy się rezerwom złota USA?
Nie bez znaczenia pozostaje również zwiększony popyt na fizyczne złoto w Stanach Zjednoczonych. Coraz więcej kruszcu jest tam sprowadzane nie tylko z Londynu, ale także z Azji, a COMEX odnotowuje rekordową liczbę fizycznych dostaw. Obserwowany w ostatnim czasie masowy transport królewskiego metalu do Stanów Zjednoczonych może mieć jednak głębsze znaczenie niż tylko obawy przed wprowadzeniem ceł.
Spekuluje się bowiem, że może to zwiastować pierwszy od lat 40-tych XX wieku kompleksowy audyt rezerw złota USA i potencjalne zmiany w amerykańskiej polityce monetarnej. Jest to o tyle istotne, że Stany Zjednoczone posiadają największe rezerwy złota na świecie – 8133,5 ton, a ich oficjalna wycena pozostaje zamrożona na poziomie 42,22 USD za uncję, czyli wartości nieaktualizowanej od momentu zawieszenia standardu złota.
Oznacza to, że w księgach Rezerwy Federalnej złoto warte jest niemal 70 razy mniej niż jego obecna cena rynkowa. Według Światowej Rady Złota, po aktualnej wycenie, złoto stanowiłoby 75% wartości amerykańskich rezerw. Scott Bessent, nowy sekretarz skarbu USA i były manager funduszu hedgingowego, znany ze swojego pozytywnego stosunku do złota, może być kluczową postacią w nadchodzących zmianach.
Chiny dają zielone światło na zakup złota przez ubezpieczycieli
Tymczasem w Chinach, po raz pierwszy w historii, firmy ubezpieczeniowe otrzymały zgodę na lokowanie swojego kapitału w złoto w ramach programu pilotażowego. Dziesięć wybranych firm, w tym dwóch największych ubezpieczycieli w Państwie Środka, będzie mogło zainwestować do 1% swoich aktywów w tym metalu szlachetnym. Ta decyzja może znacząco wpłynąć na globalny popyt na królewski kruszec.
Według szacunków Minsheng Securities Co., może to bowiem zaowocować popytem o wartości nawet 27,4 mld USD, co przełoży się na dodatkowe zakupy nawet 320 ton kruszcu przez chińskich ubezpieczycieli. To około 6% rocznego światowego zapotrzebowania, a także ilość porównywalna, a nawet wyższa niż roczne wydobycie królewskiego metalu w Rosji (310 ton w 2024 roku) i zbliżona do produkcji Chin (380 ton).
Program nadzorowany przez Shanghai Gold Exchange ma na celu dalsze umocnienie roli Państwa Środka na międzynarodowym rynku złota. Na konferencji LBMA 2024 Precious Metals Conference wiceprezes SGE, dr Zenghui, podkreślił, że zainteresowanie firm ubezpieczeniowych złotem jest ogromne. To kolejny krok Chin w kierunku dywersyfikacji swoich rezerw i wzmocnienia kontroli nad rynkiem metali szlachetnych.
Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark