W minionym tygodniu miało miejsce posiedzenie RPP, która pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Również piątkowa konferencja Prezesa Adama Glapińskiego miała gołębi wydźwięk. Od środowej decyzji RPP polski złoty mocno się osłabił, co sugeruje, że inwestorzy spodziewali się bardziej jastrzębich sygnałów ze strony RPP. Europejski Bank Centralny również nie zmienia swojej retoryki i zamierza utrzymać ekspansywną politykę monetarną w kolejnych miesiącach. Czwartkowe posiedzenie tego gremium nie przyniosło żadnych nowych informacji. Najciekawszym wydarzeniem minionego tygodnia były jednak dane o inflacji CPI w USA; odczyt na poziomie 5% przebił oczekiwania analityków, którzy spodziewali się wzrostu cen o 4,7%. Mimo tak dużej niespodzianki rynki przyjęły tą informację spokojnie, rentowności obligacji skarbowych spadały, a ceny metali szlachetnych pozostały w trendzie bocznym z ostatnich tygodni. Taka reakcja wskazuje, że przynajmniej chwilowo inwestorzy przyjmują narrację przedstawianą przez bankierów centralnych o przejściowym charakterze obecnego wzrostu cen.
W tym tygodniu oczy inwestorów skierowane będą na Stany Zjednoczone, gdzie w środę poznamy decyzje FOMC o poziomie stóp procentowych w USA. Inwestorzy z uwagą będą śledzić konferencję prasową prezesa FED J. Powella w poszukiwaniu wskazówek dotyczących zmiany założeń polityki monetarnej w otoczeniu przyśpieszającej inflacji i gasnącej pandemii.
Departament Zarządzania i Analiz
SUPERFUND TFI S.A.