Wielu z nas zostawia rozliczenie z fiskusem na ostatnią chwilę. I, choć termin jest wydłużony do drugiego maja, czasu zostało już niewiele. Tym bardziej przyda się garść wskazówek, o czym warto pamiętać, jeśli chcemy zweryfikować nasz PIT-36 lub PIT-37 – szczególnie w kontekście ulg, które nam przysługują i których jest więcej niż wcześniej.
Złożenie PIT-a 36 lub 37 jest w dzisiejszych czasach „bajecznie” proste – tak naprawdę można nie zrobić nic, a i tak Urząd Skarbowy automatycznie dostanie nasze rozliczenie – stwierdza Piotr Kościańczuk, doradca podatkowy w Kancelarii Podatkowej Skłodowscy. Aby jednak mieć absolutny spokój, że wszystkiego dopełniliśmy jak należy, po ustaleniu naszych całkowitych przychodów rocznych, warto upewnić się, czy usługa Twój e-PIT uwzględni automatycznie wszystkie przysługujące nam ulgi – radzi. Jeśli mamy wątpliwości, jeszcze jest czas, by skonsultować sprawę z doradcą i sprawdzić, czy konieczne jest samodzielne sporządzenie rocznego zeznania podatkowego.
Warto też zadać sobie trud odliczenia ulgi które nam przysługują. Dzięki temu możemy znacznie obniżyć nasz podatek za ubiegły rok i uzyskać maksymalny zwrot lub zminimalizować podatek do zapłaty. Pamiętajmy, że ulga podatkowa to nasze prawo, które nam przysługuje w określonych, przewidzianych przez ustawodawcę sytuacjach – przypomina Piotr Kościańczuk. Skoro mamy takie prawo, warto skorzystać i zapłacić niższy podatek.
Ulgi dzielą się na dwie grupy – te, które możemy odliczyć od dochodu oraz te, które możemy odliczyć od podatku. Ich lista wraz z kwotami odliczeń, informacją o wymaganych dokumentach i możliwością obliczenia dostępna jest np. na podatki.gov.pl – wystarczy zweryfikować, czy pasujemy do grupy, której dana ulga przysługuje. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że w tym roku mamy kilka nowości na liście ulg – zaznacza Piotr Kościeńczuk. Myślę tu o czterech „hitach”, takich jak: ulga dla osób poniżej 26 roku życia, ulga dla osób, które osiągnęły wiek emerytalny i nie pobierają emerytur, ulga dla osób powracających z zagranicy oraz dla rodzin wielodzietnych 4+.
Ulga, z której najczęściej korzystamy to tzw. ulga na dzieci, ale coraz bardziej popularna staje się też ostatnio ulga termomodernizacyjna – dodaje Justyna Kuś, radca prawny z Kancelarii Honestus w Grupie Skłodowscy. Jest to związane z modą na inwestycje, usprawniające naszą infrastrukturę cieplną w domach. Rozszerzona też została możliwość odliczenia wydatków na cele rehabilitacyjne. Poza tym w tym roku mamy możliwość obdarowania organizacji pożytku publicznego aż 1,5% a nie jak dotąd 1% kwoty podatku.
Przy odliczeniach istotne jest, by sprawdzić, do jakiej ulgi się kwalifikujemy i czy posiadamy dokumenty, które będzie trzeba przedstawić w razie kontroli z Urzędu Skarbowego. I tak np., jeżeli będziemy chcieli skorzystać z ulgi na internet, czy ulgi termomodernizacyjnej musimy mieć dostęp do opłaconych rachunków (faktur) – wyjaśnia Piotr Kościańczuk z Kancelarii Podatkowej Skłodowscy. Generalnie
w każdym przypadku istnieje wymóg posiadania stosownych dowodów, że dana ulga nam przysługuje.
Rozliczając tegoroczny PIT, warto jeszcze:
- sprawdzić, czy jest możliwość odliczenia straty z danego źródła z lat poprzednich, pamiętając, że to odliczenie może odbywać się nie dłużej niż przez 5 lat, przy czym do wysokości 5 mln złotych stratę można rozliczyć w jednym z tych lat
- zadbać oustalenie właściwego progu podatkowego i stosowanie kwoty zmniejszającej podatek oraz kosztów uzyskania przychodu w prawidłowej wartości – szczególnie,
że wprowadzono nowe wysokości progów podatkowych - zadbać o wykazanie właściwych kwot składek ZUSi zdrowotnych – oświadczenia w tym zakresie znajdziemy na PIT-11 w przypadku gdy składki potrącał płatnik (np. zakład pracy), jeżeli składki pochodzą również z innych tytułów – należy je zsumować.
- zadbać o właściwą kwotę wykazanych, zapłaconych i należnych zaliczek na podatek
- zadeklarować i wpisać w odpowiednie okienko, na co chcemy przeznaczyć 1,5%
Powyższe wskazówki warto wziąć pod uwagę, by nasze rozliczenie mieć pod całkowitą kontrolą – podsumowuje Piotr Kościańczuk z Kancelarii Podatkowej Skłodowscy. Jeśli tego nie zrobimy, a mamy pewność, że pracodawca dostarczył nam PIT-11 i korzystamy z rozliczenia przez usługę elektroniczną Ministerstwa Finansów – deklaracja złoży się automatycznie (w tym roku 2 maja). Nie grożą nam zatem żadne konsekwencje poza tymi, że kwota do zwrotu może być niższa niż możliwa lub podatek do zapłaty większy niż możliwy do uzyskania.
Komplikacje mogą się pojawić jedynie przy samodzielnym rozliczaniu PIT-u. Szczególnie, gdy robimy to na ostatnią chwilę. Mogą zdarzyć się pomyłki, które najczęściej są związane z błędnym wpisaniem danych lub np. brakiem złożenia podpisu pod deklaracją – stwierdza Justyna Kuś z Grupy Skłodowscy. Możemy z pośpiechu nie zaznaczyć odpowiedniej rubryki, np. związanej ze wspólnym rozliczaniem małżonków. Pamiętajmy jednak, że w przypadku błędów organ skarbowy zawsze wezwie do tego, żeby uzupełnić taki brak – uspokaja ekspertka. Najważniejsze jest to, by nie spóźnić się ze złożeniem deklaracji.