W zeszłym tygodniu wśród amerykańskich spółek rozpoczął się sezon publikacji wyników za trzeci kwartał. W najbliższy czwartek, swoje wyniki zaprezentuje Netflix – gigant streamingowy, którego akcje zyskały imponujące 344 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat. Analitycy prognozują solidne 14,4 proc. wzrostu przychodów firmy w trzecim kwartale r/r, jednak inwestorzy mają w tym sezonie szczególnie wysokie oczekiwania wobec firm.
W piątek akcje Netflixa osiągnęły historyczny szczyt. Zostały wycenione na 725 dolarów, co oznacza wzrost o ponad 97 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Od kwietnia 2022 roku, wzrosły o 344 proc. Przed zbliżającym się raportem za trzeci kwartał inwestorzy w większości są optymistycznie nastawieni, licząc na utrwalenie dominacji firmy na globalnym rynku streamingowym. Niemniej jednak, wysoka wycena może skłonić niektórych inwestorów do realizacji zysków, jeśli wyniki nie spełnią oczekiwań. Aby uzasadnić wysokie wyceny wielu firm, trzeba pamiętać, że oczekiwania wobec wyników firm w tym kwartale są szczególnie silne.
Analitycy przewidują, że przychody Netflixa wzrosną o 14,4 proc. rok do roku, do 9,77 miliarda dolarów, a zyski na akcję wzrosną o 37 proc., osiągając poziom 5,11 dolarów. Firma coraz mocniej koncentruje się na transmisjach na żywo i ogłosiła kilka nowych umów tego typu. W Święta Bożego Narodzenia, Netflix planuje transmitować dwa mecze NFL w USA, a w przyszłym roku na platformę trafi „Raw” – popularny program o tematyce wrestlingowej. Umowa w tym zakresie na 10 lat opiewa na 5 miliardów dolarów. Te działania mogą zadziałać jako kolejny impuls wzrostowy dla firmy.
Kluczowym wskaźnikiem dla inwestorów pozostaje liczba subskrybentów. Oczekuje się, że wzrośnie ona o około 4 miliony, osiągając 286 milionów. Jednak od 2025 roku Netflix planuje przestać publikować dane o subskrybentach, więc inwestorzy będą musieli skupić się na innych wskaźnikach, takich jak poziom zadłużenia i marża brutto. Pomogą one ocenić rentowność i ogólną efektywność biznesu. Netflix zintensyfikował inwestycje, aby poszerzyć ofertę i wyróżnić się na tle konkurencji, firm takich jak Disney+ i Warner Bros. W 2024 roku, budżet na produkcję treści wyniesie 17 miliardów dolarów, a koszt każdego meczu NFL to około 75 milionów dolarów.
Akcje Netflixa są obecnie wyceniane wysoko – 12-miesięczny przyszły wskaźnik C/Z (cena/zysk) wynosi 31,36. USA pozostają największym rynkiem dla firmy, odpowiadając za 41 proc. przychodów. Otoczenie makroekonomiczne w Stanach Zjednoczonych jest sprzyjające – gospodarka zmierza ku „miękkiemu lądowaniu”, inflacja spada, a rynek pracy jest silniejszy, niż oczekiwano. Dodatkowo, możliwe są dalsze obniżki stóp procentowych przez FED, co może zwiększyć możliwości konsumentów do wydatków na usługi streamingowe, wspierając dalszy wzrost Netflixa.
Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce