Nie milkną echa ogłoszonego niedawno, rządowego programu Pierwsze Mieszkanie mającego na celu wsparcie rynku nieruchomości w Polsce. Jego częścią jest Bezpieczny Kredyt 2%, który wkrótce będzie procedowany przez sejm. Propozycje rządzących napawają optymizmem, szczególnie, że za pozyskane finansowanie z niskim oprocentowaniem można także wybudować dom.
To pierwszy, od dłuższego czasu program, zaproponowany przez rząd, który ma szansę na wprowadzenie znacznego ożywienia na rynku nieruchomości. Bo głównie takiego celu upatruje się w właśnie w produkcie jakim jest Bezpieczny Kredyt 2%, gdzie to państwo będzie dopłacać kredytobiorcom do rat kredytu mieszkaniowego. Pokryje różnicę między oprocentowaniem rynkowym o stałej stopie a założoną stawką 2%. Dopłata będzie przysługiwała przez 10 lat. Według niektórych wyliczeń kredyt na tych warunkach może przynieść w tym czasie nawet 170 000 zł oszczędności.
W 2022 sytuacja w sektorze budowlanym pogorszyła się na tyle, że gwałtownie zmniejszył się wolumen udzielanych kredytów hipotecznych. Wpływ na ten stan rzeczy ma rosnąca inflacja, spadająca zdolność kredytowa oraz – w Polsce – wysokie oprocentowanie produktów finansowych, które pozostaje nadal najwyższe w Europie i wynosi ponad 9% – mówi Wojciech Rynkowski, ekspert Extradom.pl. – Rząd widząc z czym borykają się inwestorzy oraz deweloperzy zaproponował szeroko komentowany program Pierwsze Mieszkanie, którego elementem jest Bezpieczny Kredyt 2%, czyli program dopłat państwa do kredytu mieszkaniowego.
Program dopłat przeznaczony jest dla osób, które nie posiadają domu ani mieszkania, nie przekroczyły 45 roku życia, a w przypadku małżonków – gdy przynajmniej jedno z nich nie przekroczyło tego wieku. Według zapowiedzi ministra Waldemara Budy nie będą z niego wykluczone osoby posiadające częściowy (jednak nie wyższy niż 50%) udział w mieszkaniu lub domu. To ważna informacja m.in. dla osób, które zostały współwłaścicielami nieruchomości wskutek dziedziczenia jej części, jednak nie są jej jedynymi dysponentami.
Za pozyskane finansowanie można kupić: mieszkanie lub dom – oba z rynku wtórnego lub pierwotnego, można także rozpocząć budowę własnej inwestycji. W uprzywilejowanej pozycji znajdą się ci, którzy już posiadają nieruchomość gruntową, która może być wniesiona jako zabezpieczenie – wówczas kwota o jaką można się ubiegać wzrasta i to znacznie.
Według założeń maksymalna kwota kredytu dla małżeństwa lub rodziców z dzieckiem to 600 000 zł i 500 000 zł dla singla. Wysokość wkładu własnego ustawodawca ograniczył jednak do 200 000 zł. Oznacza to, że para może wykorzystać 800 000 zł, a pojedynczy kredytobiorca – 700 000 zł. Warto podkreślić, że tym razem zrezygnowano z wprowadzenia maksymalnej ceny za 1 metr kwadratowy finansowanego kredytem domu czy mieszkania. – dodaje ekspert Extradom.pl. – Od powyższych limitów istnieją dwa ważne wyjątki wskazane w projekcie ustawy. Jeden z nich mam miejsce w przypadku, gdy wkładem własnym kredytobiorcy jest wyłącznie nieruchomość gruntowa (np. działka, na której nie rozpoczęto jeszcze prac) – wówczas łączna wartość wkładu własnego i kredytu może wynieść do 1 000 000 zł.
Wnioski o Bezpieczny Kredyt 2% można składać dopiero od 1 lipca 2023 roku jednak wcześniejsze złożenie uniemożliwi skorzystanie z dopłat.
Oznacza to, że osoby kupujące mieszkanie czy budujące dom, które są zatrudnione na umowę o pracę, będą w uprzywilejowanej sytuacji, ze względu na mniejszą ilość dokumentów i łatwiejszą ocenę ryzyka kredytowego. Tym bardziej jeśli jesteśmy zainteresowani zakupem lub budową domu warto przygotować się do tego odpowiednio wcześniej. – dodaje Wojciech Rynkowski z Extradom.pl – W cytowanym wcześniej wywiadzie minister Waldemar Buda podkreśla, że o tym, czy ktoś otrzyma kredyt w ramach tego programu decydować będzie data przyznania kredytu, a nie data złożenia wniosku – a to istotna zmiana.
Do złożenia w banku wniosku o kredyt hipoteczny na budowę domu niezbędna jest prawomocna decyzja o pozwoleniu na budowę. To dokument administracyjny, który potwierdza zakończenie procesu projektowania domu z zachowaniem należytej staranności.
W bardziej skomplikowanej sytuacji znajdują się osoby, które będą budować dom na zgłoszenie i chcą skorzystać z tej opcji finansowanie. Obawy banków dotyczą głównie tego, czy dom bez pozwolenia będzie odpowiednim zabezpieczeniem dla kredytu hipotecznego.
W tej sytuacji instytucje finansowe będą wymagać solidniejszych zabezpieczeń i większych formalności. Niewątpliwie, najważniejszym z nich jest zaświadczenie o braku podstaw do wniesienia sprzeciwu wobec zgłoszenia, o wydanie którego należy wystąpić, jeśli w ciągu 21 dni właściwy organ administracji budowlanej nie wniesie sprzeciwu w stosunku do naszego zgłoszenia. Co prawda nie jest to dokument o randze decyzji administracyjnej, jak jest pozwolenie na budowę, ale może być istotnym argumentem dla banku. – podsumowuje ekspert Extradom.pl.
Co zrobić, aby zdążyć z formalnościami przy budowie do lipca? Należy pamiętać, że minimalny czas niezbędny do otrzymania pozwolenia na budowę to 90 dni, z czego sama adaptacja projektu trwa od 1 do 4 tygodni a, pozostałe 65 dni przypada na ustawowy czas dla urzędu na wydanie pozwolenia na budowę.
Jeśli planujemy budować dom i w tym roku chcemy ubiegać się o Bezpieczny kredyt 2% to zdecydowanie jest to ostatnia chwila, by rozpocząć przygotowania – zakupić projekt na wybraną działkę i rozpocząć załatwianie niezbędnych formalności. A jeśli z powodu ograniczeń nie uda się to w tym roku, na pewno warto zawczasu przygotować się do kolejnej, przyszłorocznej edycji programu. – dodaje Rynkowski z Extradom.pl.