piątek, 18 kwietnia, 2025

Kamala Harris zwiększa szanse na wygraną demokratów w USA

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Kampanie prezydenckie w USA nabierają tempa. Kamala Harris jako kobieta, przedstawicielka mniejszości – bo ma etniczne pochodzenie – jest traktowana jako ofiara ataku w Trumpa. Tym zyskuje poparcie, a ponadto wypowiada się dosyć merytorycznie, zabiera głos w sprawach ważnych społecznie – nie tylko w odniesieniu do polityki zagranicznej, ale też w zakresie polityki społecznej, programów socjalnych, ważnych dla dużej części Amerykanów. Po nominowaniu jej na kandydatkę w wyborach prezydenckich w USA dostała wiatr w żagle. Widać, że nowe sondaże zabierają poparcie Donaldowi Trumpowi. Wśród wyborców demokratów pojawiło się dużo optymizmu. Być może Donald Trump liczy na to, że zyska poparcie tak zwanej milczącej większości – czyli klasy średniej, która jest zmęczona wydatkami związanymi z polityką socjalną oraz finansowaniem wsparcia słabszych kosztem klasy średniej. Jednak kontrowersyjne wypowiedzi jego potencjalnego wiceprezydenta raczej zaczynają zrażać Amerykanów i widać to w nowych sondażach poparcia, gdzie Trump traci. Jeżeli porówna się niebieski stan Illinois i czerwony stan Floryda, to są inne rzeczywistości – typowy przejaw rosnącej polaryzacji na scenie politycznej w USA. Sondaże są jednak zbliżone, a do listopada może się jeszcze wiele wydarzyć. Mogą się pojawić czarne łabędzie, które zmienią sondaże i dadzą przewagę jednemu z kandydatów.

– Jestem w tym roku w Chicago i byłem na Florydzie w kilku miejscach – więc miałem okazję przekonać się, o czym rozmawia ulica amerykańska w stanie niebieskim Illinois i w stanie czerwonym na Florydzie. Widać dwa bieguny sporu politycznego przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Wojciech Jakóbik, Ośrodek Bezpieczeństwa Energetycznego. – Ale jest też dynamizacja sporu politycznego po tym, jak Kamala Harris została kandydatem demokratów na prezydenta USA, widać mobilizację. Demokraci, z którymi tutaj rozmawiam w Stanach Zjednoczonych, dostali wiatr w żagle. Kamala Harris jest kontrowersyjna, jest bardzo radykalną polityk demokratyczną, ma ambitny program mocno lewicujący – natomiast jest także traktowana jako ofiara ataków Donalda Trumpa. Te wszystkie wycieczki pod adresem Kamali Harris, z którymi wystąpił Donald Trump oraz jego proponowany, potencjalny wiceprezydent J.D. Vance – zostały odebrane bardzo negatywnie nie tylko przez demokratów, ale też przez umiarkowanych Amerykanów. Nie jest już tak, jak słyszymy często w Polsce, że Trump ma to zwycięstwo w kieszeni. Szczególnie nominacja J.D. Vance na wiceprezydenta zaczęła mu odbierać poparcie. Trump i Harris idą łeb w łeb. Jednak z drugiej strony mamy Florydę – czyli czerwony stan, jednoznacznie popierający Trumpa – gdzie działa Ron de Santis, czyli gubernator republikański. Nie został on kandydatem na prezydenta USA – ale bardzo popiera Trumpa. Taka polityka jest popularna na Florydzie – widać, że liberalno-konserwatywne podejście, szczególnie gospodarcza, ma poparcie osób starszych. Przebywanie na Florydzie wiąże się z dużą ekspozycją na kampanię republikańską. Wszędzie widać twarz Donalda Trumpa. Popularne są na przykład koszulki z przerobionym zdjęciem Trumpa po zamachu na jego życie i hasłem „Fight”, które on wykrzyczał tuż po tym zdarzeniu. Bardzo zaimponował swoją postawą po zamachu całej konserwatywnej części Amerykanów i widać, że mamy dwie Ameryki. Natomiast dzisiaj nie powiedziałbym z pełnym przekonaniem, kto wygra wybory prezydenckie w listopadzie – analizuje Wojciech Jakóbik.

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Cła Trumpa grożą stagflacją. Polska i Europa odczują skutki przez Niemcy

Decyzje Donalda Trumpa z 2 kwietnia mogą wyznaczać nową...

Podobne tematy

Rynek czeka na EBC – stopy w dół o 25 pb niemal pewne, uwaga na konferencję Lagarde

Dziś w centrum uwagi posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Powiało...

Cła Trumpa grożą stagflacją. Polska i Europa odczują skutki przez Niemcy

Decyzje Donalda Trumpa z 2 kwietnia mogą wyznaczać nową...

Indeks strachu poniżej 30 pkt. Czy inwestorzy naprawdę mogą odetchnąć?

W poniedziałek tzw. indeks strachu VIX, mierzący oczekiwaną zmienność...

Euro kontratakuje, dolar pod presją. Czy kurs dolara spadnie poniżej 3,75?

Euro kontratakuje. Czy będzie nowy szczyt na notowaniach głównej...

Ceny w USA rosną wolniej, ale ryzyko recesji coraz większe

Inflacja CPI w USA w marcu wyniosła 2,4 proc....
00:06:37

Trump zafundował rynkom niepewność – złoto znów staje się atrakcyjną przystanią

W tygodniach największego niepokoju na rynkach złoto taniało, a...
00:03:26

Cła nie uzdrawiają gospodarki. Trump ignoruje ekonomię i lekcje historii

Według aktualnej wiedzy ekonomicznej działania prezydenta Trumpa, takie jak...

Giełdy rosną, złoty mocniejszy. Cła (chwilowo) mniej straszne

Z cłami jest powoli tak, że niedługo będziemy się...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie

Exit mobile version