Pomimo, że Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe bez zmian, złoty zyskał jedynie umiarkowanie, i to jedynie w relacji do euro. W stosunku do dolara pozostał stabilny a lekko stracił do funta szterlinga. Treść komunikatu pozostała podobna i sugeruje, że inflacja zostanie podwyższona w II połowie roku. Jednocześnie NBP zrewidował w górę projekcję inflacji na 2026 rok. Para EUR/PLN spadła do 4,19. Również przewidywania dotyczące wzrostu gospodarczego zostały podwyższone. Z kolei dolar w nieznacznym stopniu zareagował na dane odnośnie CPI. Główna para walutowa lekko obniżył się poniżej 1,09. Na Wall Street widoczne było odreagowanie technologicznego indeksu (+1,22 proc.), z kolei SP500 zyskał blisko +0,5 proc. A Dow Jones konsolidował się i ostatecznie uzyskał wynik -0,2 proc.
Komunikat po posiedzeniu RPP jak również najnowsze projekcje sugerują, że “jastrzębie” stanowisko powinno zostać podtrzymane. Podniesione prognozy inflacji na 2025 rok oraz 2027 rok przy jednoczesnej rewizji w górę szacunków PKB (2025 3,8 proc., 2026 3,0 proc.) możemy się spodziewać, że perspektywa pierwszej obniżki stóp procentowych w Polsce może się nieco oddalić. Rada wciąż widzi zagrożenie ze strony wzrostu cen energii po ich uwolnieniu pod koniec tego roku. Teoretycznie podtrzymanie “jastrzębiego” stanowiska na dzisiejszej konferencji powinno wspierać siłę PLN, jednak globalne nastroje mogą w każdej chwili doprowadzić do jego deprecjacji. Wczoraj oraz dziś widoczny jest wzrost stawek kontraktów FRA (6×9 urósł powyżej 5,31 proc. a 9×12 do 4,95 proc.) na stopę procentową w Polsce. Z kolei wg ankiety Bloomberga, pierwszy obniżek możemy się spodziewać w III kwartale tego roku (na koniec 2025 mediana wskazuje 5,30 proc.).W przypadku kiedy pierwsze cięcie zostanie zasygnalizowane na termine I kwartału 2026, wówczas rynek będzie to interpretował jako zaostrzenie restrykcyjnego podejścia RPP i może być korzystne dla PLN.
Ceny konsumpcyjne w USA wzrosły w lutym mniej niż oczekiwano, ale poprawa ta prawdopodobnie jest tymczasowa w obliczu agresywnych ceł na import, które w nadchodzących miesiącach mają podnieść koszt większości towarów. Na skutek danych dolar amerykański mimo wszystko lekko zyskał na wartości. Rynek kontraktów Fed Funds Futures zmniejszył oczekiwania na cięcia stóp procentowych w USA.
Indeks cen konsumpcyjnych w Stanach Zjednoczonych wzrósł z zeszłym miesiącu o 0,2 proc. z 0,5 proc. w styczniu w ujęciu miesiąc do miesiąca. Rok do roku CPI zwyżkował o 2,8 proc. po wzroście o 3,0 proc. w styczniu. Prognozy wg ankiety Reuters wskazywały odpowiednio 0,3 proc. oraz 2,9 proc. Pierwszy pełny raport o inflacji za administracji prezydenta Donalda Trumpa nadal pokazuje poziom cen, który jest niezgodny z celem Rezerwy Federalnej wynoszącym 2 proc.. Na początku tego miesiąca Trump wywołał wojnę handlową, podnosząc cła na towary z Chin do 20 proc. i nakładając nową stawkę 25 proc. na import z Kanady i Meksyku, zanim częściowo się wycofał i zapewnił miesięczne zwolnienie dla towarów spełniających zasady pochodzenia w ramach umowy handlowej USA-Meksyk-Kanada (USMCA).W konsekwencji dolar amerykański umocnił się a kurs głównej pary walutowej spadł poniżej poziom 1,09. Reakcja była jednak stonowana. Kontrakty Fed Funds Futures zmniejszyły szanse obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w maju z ponad 40 proc. do ok 31 proc. Wycena czerwcowej obniżki uległa kosmetycznej zmianie i aktualnie wskazuje ponad 65 proc. szans.
Kurs głównej pary walutowej w imponujący sposób urósł z poziomu 1,0365 pod koniec lutego do pułapu 1,0950. Ruch wzrostowy został zasygnalizowany już w styczniu przez układ “podwójnego dołka”. Dolar przestał się umacniać na skutek doniesień o taryfach (co wcześniej powodowało założenia rynku, że Fed będzie restrykcyjne przez dłuższy czas) i zaczął tracić ze względu na obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki, która może ucierpieć na skutek polityki handlowej nowej administracji.
Krótkoterminowa, dość płytka korekta spadkowa na EUR/USD sugeruje, że wzrosty mogą być kontynuowane w kierunku 1,10 a nawet do 1,12 – gdzie przebiegają maksima z września oraz sierpnia ubiegłego roku.
Łukasz Zembik Oanda TMS Brokers