- Eksperci Związku Przedsiębiorstw Finansowych przestrzegają, że problemy z płynnością finansową firm, stają się szczególnie dotkliwe w czasie kryzysu wywołanego pandemią.
- Brak spłaty zaległych zobowiązań to także poważne zagrożenie dla gospodarki.
- Sposobem na przetrwanie lockdownu jest przyjęcie zasady ograniczonego zaufania – przedsiębiorcy powinni natychmiast reagować na opóźnienia w płatnościach i korzystać z usług firm windykacyjnych.
Zamrożenie gospodarki przez pandemię postawiło w trudnej sytuacji wiele przedsiębiorstw. Oprócz ograniczenia działalności, firmy muszą zmagać się także z innym problemem, który był powszechny na polskim rynku już przed pandemią. Mowa o zatorach płatniczych. Eksperci Związku Przedsiębiorstw Finansowych radzą, jak utrzymać płynność finansową w trudnym gospodarczo czasie.
Na skróty:
W czasie pandemii firmy nie mogą pozwolić sobie na dodatkowe ryzyko
Sytuacje, w których przedsiębiorcy nie otrzymują zapłaty w terminie, są szczególnie dotkliwe dla małych i średnich przedsiębiorstw, które często nie mają rezerwy finansowej. Zamrożenie znacznych środków na rachunkach ich partnerów biznesowych uniemożliwia inwestycje, regulowanie w terminie zobowiązań do ZUS czy US, spłatę kredytów czy płacenie rachunków, np. za energię. Brak płynności finansowej powoduje również problemy z terminowym wypłacaniem wynagrodzeń pracownikom.
Wszystko to w konsekwencji może doprowadzić nawet do zawieszenia lub zamknięcia firmy. W trudnych czasach pandemii przedsiębiorcy powinni więc przyjmować postawę ograniczonego zaufania. Sposobem na utrzymanie płynności finansowej jest natychmiastowe reagowanie na opóźnienia, a także korzystanie z pomocy firm windykacyjnych.
– Przedsiębiorstwa korzystają z usług firm windykacyjnych, ponieważ te mają więcej narzędzi, aby zmotywować osobę zadłużoną do spłaty należności, np. są w stanie przygotować wygodny harmonogram spłaty, adekwatny do kondycji firmy. Doświadczenie i wiedza ekspertów z firm windykacyjnych stanowią dobrą perspektywę dla odzyskania długów i poprawy sytuacji firmy- wierzyciela, która zwróciła się z prośbą o pomoc do specjalistów – mówi Marcin Czugan, Prezes Zarządu Związku Przedsiębiorstw Finansowych, organizacji, która realizuje kampanię Windykacja? Jasna Sprawa!
Jedne długi pociągają za sobą kolejne
Analizy potwierdzają[1], że jeszcze przed pandemią firmy deklarowały wzrost skali problemów z terminowym egzekwowaniem należności od klientów. Dla 1/3 przedsiębiorców nieregularna spłata należności przez kontrahentów oznacza problemy z obsługą własnych zobowiązań. Z kolei 1/4 wskazuje na konieczność zaniechania nowych inwestycji, 10 proc. musi ograniczyć zatrudnienie lub redukować fundusz wynagrodzeń, a 5 proc. myśli o podniesieniu cen towarów lub usług.
– Terminowe regulowanie należności to „być albo nie być” dla wielu firm. Utrata płynności finansowej, to dla małego, rodzinnego przedsiębiorstwa konieczność zawieszenia działalności, a dla pracowników – utrata miejsc pracy. Bardzo istotne w tym przypadku jest także bieżące monitorowanie płatności i szybkie reagowanie na jakiekolwiek opóźnienia – dodaje Marcin Czugan.
Kiedy poprosić o pomoc z zewnątrz?
Przedsiębiorca nie powinien czekać na zapłatę faktury przez kontrahenta. Może to w konsekwencji skutkować utratą płynności finansowej, która w dobie pandemii i tak jest trudna do utrzymania. Jeżeli termin zapłaty zobowiązania już minął, z miesiąca na miesiąc szanse na odzyskanie środków są coraz mniejsze. W takiej sytuacji właściciel firmy może rozważyć podzielenie się ryzykiem związanym z opóźnioną fakturą z firmą windykacyjną. Najlepiej, kiedy jest to wyspecjalizowana w odzyskiwaniu długów instytucja prawno-finansowa. Ta, przyjmując zlecenie, zobowiązuje się prowadzić określone działania mające na celu odzyskanie zamrożonych pieniędzy. Pierwszym krokiem są wezwania do polubownego rozwiązania, próba kontaktu z dłużnikiem oraz wizyty terenowe, a jeśli to pozostaje bez efektu, sprawa kierowana jest na drogę sądową. Ostatnim krokiem jest egzekucja komornicza.
– Przekazując dług do firmy windykacyjnej, przedsiębiorca powinien pamiętać, żeby korzystać z usług rzetelnej, profesjonalnej firmy, która – tak jak firmy windykacyjne zrzeszone w ZPF – podchodzi do swojej pracy w sposób etyczny, wyznając i respektując odpowiedni kodeks etyczny. Celem takiej firmy jest odzyskanie długu w jak najszybszym czasie, dzięki odpowiednim narzędziom, wiedzy oraz znajomości specyfiki branży, ale tylko przy pomocy dozwolonych prawem praktyk. Oczywiście należy się liczyć z dodatkowym kosztem, jednak w perspektywie odzyskania należności jest on niewielki, zważywszy, że skutki nieodzyskania należności są dużo bardziej poważne dla wierzyciela – wyjaśnia Marcin Czugan.
[1] raportu Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce oraz Krajowego Rejestru Długów „Portfel Należności Polskich Przedsiębiorstw”