BEZPIECZEŃSTWOPo tragedii w Szczecinie. Masowy, hejterski cyberatak na Ukrainę

Po tragedii w Szczecinie. Masowy, hejterski cyberatak na Ukrainę

Po tragedii w Szczecine. „Zmasowany, cyberatak przeciwko Ukrainie. Jesteśmy częścią wojny informacyjnej”.

W piątkowe popołudnie doszło do tragicznego wypadku w Szczecinie. Z nieznanych jeszcze powodów 33-letni mężczyzna wjechał samochodem w grupę pieszych, zbiegł z miejsca zdarzenia, a na sąsiedniej ulicy rozbił się na innych samochodach. Rannych jest 20 osób, w tym dzieci. Niektórzy poszkodowani są w ciężkim stanie i będą wymagać długiego leczenia. Wydarzenie to ukazuje kruchość ludzkiej egzystencji oraz fakt, że jesteśmy jednym z elementów wojny informacyjnej między Rosją, a Ukrainą.

„Jesteśmy na wojnie informacyjnej, a Internet jest jej poligonem”

Detektyw Małgorzata Marczulewska przyznaje, że skala cyberataku na polskie portale internetowe i media społecznościowe była po wypadku niespotykana. Natychmiast posty o wypadku zostały zalane fałszywymi informacjami o tym, że sprawcą był obywatel Ukrainy, który był po środkach odurzających. Informacje te okazały się nieprawdziwe, ale zasiały już wątpliwości wśród czytelników i nieprawdziwa plotka poszła w świat dalej.

– Tak działają ruskie trolle w naszym Internecie. Jest ich mnóstwo. Celem botów jest wygenerowanie nieprawdziwego kontekstu, który sprawi, że obywatele Ukrainy będą postawieni w nieprawdziwym świetle. Oczywiście, gdyby wypadek spowodował obywatel Ukrainy należałoby sytuację potępić, zupełnie jak gdyby sprawcą był Brytyjczyk, Niemiec czy obywatel innego kraju. Tu chodziło o szybkie przejęcie retoryki i przemienienie jej w kontekst antyukraiński. Komentarzy były setki na wszystkich portalach internetowych i w mediach społecznościowych – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw grupy AVERTO.

Jak działa taki komunikat?

– Pojawia się tragedia, pojawiają się dziesiątki komentarzy, że to na pewno obywatel Ukrainy. Pojawiają się rzekome relacje świadków, którzy słyszeli ukraiński język i takie komunikaty są powielane z różnych, często bardzo wiarygodnie wyglądających kont – mówi detektyw. – Potem kolejni użytkownicy, często nieświadomie powielają taką retorykę i w świat idzie nieprawdziwa informacja. Spotkałam się z sytuacją, że sąsiadka mnie wieczorem zaczepiła i powiedziała, że Ukrainiec wjechał w ludzi i zabił dwie osoby. Kiedy jej powiedziałam, że to nie Ukrainiec i nie ma ofiar, bo walczą o życie to była w szoku, bo przecież w Internecie przeczytała – mówi Marczulewska.

– Co więcej trolle internetowe są jeszcze aktywniejsze, gdy zdementowana została informacja o tym, że sprawcą wypadku był obywatel Ukrainy. Wtedy kontynuowana jest retoryka, że media kłamią, policja kłamie, a wszystko to spisek, bo Ukraina jest uprzywilejowana. Jesteśmy na wojnie informacyjnej, a Internet jest jej poligonem – mówi Marczulewska.

Detektyw Marczulewska: „Polacy nie mają umiejętności weryfikacji informacji w Internecie”

Cel takiego ataku to zmiana nastrojów społecznych. Czy zmieni je jedno wydarzenie? Nie. Ale szereg już tak. Ludzie czytają komentarze, dowiadują się o tym, że obywatele Ukrainy rozjeżdżają ludzi na ulicach i wyrabiają w sobie postawę antyukraińską, która w tym przypadku oparta jest na kłamstwie i na manipulacjach.

– Cel internetowych podjudzaczy, którzy zapewne stoją po stronie rosyjskiej jest jeden: zohydzenie Polakom narodu ukraińskiego. Internet to pierwsze źródło informacji dla Polaków, ale jest to kopalnia przydatnych informacji, ale i informacji niesprawdzonych, subiektywnych. Niestety naszym problemem jest to, że nie weryfikujemy źródeł z jakich czerpiemy wiedzę, a anonimowe komentarze pisane z randomowych kont nie powinny budować naszej opiniotwórczości. Szczególnie, w tematach tak wrażliwych – mówi detektyw.

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

lekarz medycyna technologia

Polski rynek ochrony zdrowia na fali wzrostu – EY prognozuje roczny wzrost o 11%...

0
Z analizy firmy EY wynika, że polski rynek świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej będzie do 2028 roku rósł w tempie - 11 proc. rocznie. Rozwój stymuluje rosnące finansowanie publiczne i prywatne, które jest...
Exit mobile version