Z badań i analiz wynika, że polskie społeczeństwo się starzeje, żyje coraz dłużej i przede wszystkim rodzi się też coraz mniej dzieci. Dlatego dyskusje związane z uwarunkowaniami demograficznymi w pierwszej kolejności muszą dotyczyć szeroko rozumianego rynku pracy. Nie tylko diagnozy aktualnej sytuacji – a więc liczby zatrudnionych, struktury wiekowej, form zatrudnienia, ale także tendencji na przyszłość. W kolejnych latach będzie ubywało osób aktywnych ekonomicznie, bo to wynika z demografii, a przybędzie osób pobierających różnego rodzaju świadczenia.
– Należy przede wszystkim docenić organizacje przedsiębiorców, że rozpoczęła cykl debat o ważnych kwestiach z punktu widzenia polityki publicznej państwa, rozpoczynając od wyzwań wynikających z demografii – powiedziała serwisowi eNewsroom.pl Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – Sytuację na rynku pracy trzeba analizować w sposób szczególny, mając na uwadze też kwestię dzietności, polityki na rzecz rodziny, uwzględnić wskaźniki zatrudnienia kobiet – które powinny ulegać zwiększeniu. A więc trzeba podejmować szereg działań takich, aby kobiety mogły na nowo podejmować pracę, wracać na rynek pracy i również myśleć o działaniach umożliwiających łączenie obowiązków opiekuńczo-zawodowych – podkreśla Uścińska.
