Warszawa, 29 listopada 2019 – Informacje o natężeniu ruchu, dostępnych miejscach parkingowych i potokach pasażerów pomagają władzom samorządowym skutecznie planować inwestycje. Takich danych dostarcza między innymi monitoring wizyjny, który wykorzystywany jest również do zwalczania przestępczości i sterowania ruchem.
W większości dużych miast na świecie korki stanowią jeden z poważniejszych problemów lokalnych władz. Najczęściej stosowanym rozwiązaniem, które ma pomóc upłynnić ruch, jest rozwijanie transportu publicznego oraz integracja rozkładów jazdy różnych środków komunikacji. Specjaliści od zarządzania ruchem mają duże pole do popisu w kwestii wykorzystania zdobyczy najnowszych technik. Z nadzieją patrzą na internet rzeczy oraz wdrożenie sieci 5G. Zanim szybsze połączenia bezprzewodowe przyniosą spodziewaną rewolucję, warto już teraz przyjrzeć się dostępnym narzędziom. Sterowanie ruchem w samej Warszawie umożliwia ponad 100 kamer działających w zintegrowanym systemie zarządzania. Pozwalają one podejrzeć co dzieje się na głównych skrzyżowaniach stolicy i reagować na doraźne potrzeby. Formowanie korytarzy dla przejazdu oficjalnych delegacji, to tylko jeden z nielicznych przejawów działania systemu. Rozwój takich metod nadzoru ruchu nastąpi w ciągu najbliższych lat.
Współczesne zaawansowane systemy monitoringu analizują nie tylko obraz wysokiej rozdzielczości z kamer, ale zebrane nagrania łączą z danymi z czujników wizualnych, termicznych i dźwiękowych. Mogą więc z łatwością wskazać miejsca o największym natężeniu ruchu i hałasu w mieście. Rozróżniana jest wielkość obiektów i uwzględniana perspektywa. Z łatwością można więc wyobrazić sobie sytuacje, gdy kamera zarządza sygnalizacją świetlną na ruchliwym skrzyżowaniu i w pierwszej kolejności przepuszcza pojazdy miejskiej komunikacji. System reagować może też na przejazd karetki lub innego pojazdu uprzywilejowanego. Wszystko zależy od stopnia rozwoju, konfiguracji i potrzeby jaka zaistniała w danej sytuacji.
Nowoczesny monitoring korzysta z narzędzi bazujących na sztucznej inteligencji. Możliwe jest zatem definiowanie stref i czasu reakcji na określone zdarzenia drogowe oraz reagowanie na problemy, jeszcze zanim się pojawią. Chodzi tutaj o wykrywanie pojedynczych przypadków naruszania przepisów prawa lub nastrojów osób uczestniczących w publicznym zgromadzeniu. Wszystkie te zastosowania definiuje jeden określony cel – podniesienie poziomu bezpieczeństwa w strefie objętej miejskim monitoringiem. – Kamera rozpoznaje np. obiekty statyczne i jeśli pojawią się na nich jakieś nowe elementy, może uruchomić alarm. W ten sposób może zatem rozpoznać osobę malującą graffiti na ścianie. System jest w stanie automatycznie wezwać patrol służb miejskich lub policji po wykryciu bójki, lub przepychanki – tłumaczy Piotr Bettin menadżer ds. rozwoju biznesu inteligentnych systemów wideo Konica Minolta. Warto pamiętać też, że – dzięki zaawansowanej technice – kamera widzi często więcej szczegółów niż nieuzbrojone ludzkie oko. Poradzi sobie z obserwacją terenu w ciemności, a także może stworzyć mapę cieplną danego obszaru.
Na podstawie analizy przepływu ruchu z monitoringu wizyjnego władze samorządowe mogą lepiej planować inwestycje. Decydować, czy we wskazanym miejscu powinien stanąć kolejny wiadukt drogowy, a może raczej należałoby skierować ruch na sąsiednią arterię i ulżyć okolicznym mieszkańcom, z racji na panujący już w okolicy znaczny hałas. Monitoring pozwala wykazać szlaki pasażerów i zwyczaje komunikacyjne oraz lepiej dopasować rozwój infrastruktury. Ruch w mieście spowalniają często kierowcy, którzy szukają wolnego miejsca do zaparkowania samochodu. Zaawansowany monitoring może być bazą inteligentnego systemu, który pozwoli kierowcom szybciej odnaleźć wolny parking w okolicy.
Każdego roku wzrasta liczba kamer monitorujących przestrzeń miejską. W samej Warszawie w styczniu 2018 r. funkcjonowało już niemal 14 tysięcy różnorakich urządzeń.[1] To kamery zainstalowane nie tylko na ulicach, ale również w środkach komunikacji miejskiej. Zarządcy miasta uważają monitoring za doskonałe narzędzie w walce z przestępczością i zamierzają system rozbudowywać oraz podnosić jego efektywność. Kamery rejestrują bójki, rozboje, kradzieże, a także wykroczenia drogowe oraz inne naruszenia przepisów związane np. ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych. Urząd miasta podaje, że w 2017 r. w efekcie pracy operatorów miejskiego systemu monitoringu zgłoszonych zostało niemal 10 tys. zdarzeń. W światowym zestawieniu miast z najbardziej rozwiniętym monitoringiem przygotowanym przez serwis Comparitech, Warszawa znalazła się na 4 miejscu w Europie, jeśli chodzi o liczbę zainstalowanych kamer.[2]
Autorzy zestawienia zwracają uwagę, że era cyfrowa wpłynęła na popularyzację monitoringu wizyjnego. Kamery stają się coraz lepsze i tańsze, a zastosowanie technologii rozpoznawania twarzy umożliwia podmiotom publicznym i prywatnym zwiększenie bezpieczeństwa na monitorowanym obszarze.
[1] https://bezpieczna.um.warszawa.pl/bezpieczenstwo-publiczne/monitoring-miejski
[2] https://www.comparitech.com/vpn-privacy/the-worlds-most-surveilled-cities/