BIZNESHANDELDetaliści do zadań specjalnych – jak nowe technologie zmienią oblicze branży po...

Detaliści do zadań specjalnych – jak nowe technologie zmienią oblicze branży po pandemii COVID-19

Cała branża retail znalazła się pod niezwykłą presją, by zapewnić konsumentom nieprzerwany dostęp do jedzenia i produktów pierwszej potrzeby. W myśl zasady „wszystkie ręce na pokład” sieci handlowe starają się działać normalnie. A przynajmniej blisko tej „normalności”. O tym jak nowoczesne technologie mogą wspierać zarówno detalistów, jak i e-commerce opowiada Jarek Matschey, dyrektor ds. branży handlowej w VMware, firmie tworzącej oprogramowanie dla biznesu.

W obecnej sytuacji dla wielu firm ratunkiem okazała się praca zdalna. W przypadku handlu pomocny jak nigdy wcześniej stał się Internet. Czy detalistów czeka w pełni cyfrowa migracja?

W branży handlu detalicznego nie można pracować tylko z domu. Kasjerzy czy magazynierzy nie mają takiego luksusu. Przeniesienie całej sprzedaży do Internetu, co teraz obserwujemy w przypadku wielu firm, też nie rozwiązuje wszystkich wyzwań i problemów. Czy prowadzimy tradycyjny sklep czy online dobra cały czas muszą przechodzić z rąk do rąk. Interakcja między ludźmi jest więc niezbędnym elementem funkcjonowania branży handlowej. Jednocześnie, priorytetem pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa oraz zdrowia pracownikom i wszystkim konsumentom. Istniejące technologie cyfrowe nie rozwiążą oczywiście tego problemu, ale mogą ograniczyć pewne ryzyka. Płatności bezgotówkowe czy kasy samoobsługowe są najlepszym przykładem w czasach social distancingu.

Te rozwiązania mają jednak swoje ograniczenia i to szczególnie wtedy, gdy nagle wszyscy musimy z nich korzystać. W ostatnich tygodniach często zdarzało się dostrzec blokujące się terminale płatnicze czy niedziałające kasy. Można to jakoś obejść?

Tak samo sklepy online przeżywały niedawno solidne oblężenie i niektóre nadal muszą sobie radzić z ruchem zwiększonym nawet o 700 proc. Jednocześnie ich działy logistyczne muszą zagwarantować dostawy do domu na czas. To też trudne zadanie. Płatność mobilna, produkt odhaczony w kasie czy towar wrzucony do koszyka w sklepie internetowym to nic innego jak dane, które trzeb zebrać i przetworzyć. I ponownie z pomocą przychodzą nowe technologie, tym razem jednak te bardzie ukryte, nieoczywiste dla konsumenta.

Co ma Pan na myśli?

Technologie informatyczne np. chmury obliczeniowe. Mogą one pomóc wielu detalistom elastycznie, zgodnie z ich bieżącymi potrzebami, dopasować infrastrukturę IT, tak by było ono w stanie sobie poradzić sobie z rosnącą liczbą klientów i zwiększoną ilością danych, które generują. Elastyczne rozwiązania cloudowe mają to do siebie, że na zawołanie można uzyskać dodatkową moc obliczeniową czy wdrożyć z dnia na dzień aplikacje i usługi tam, gdzie są one potrzebne. Jednocześnie pamiętajmy, że te same technologie mogą wspierać świat fizyczny. Sklepy spożywcze i drogerie nadal funkcjonują normalnie. Nie przeniosły się do sieci. Tak samo centra dystrybucyjne i logistyczne są otwarte i musza działać w pełni efektywnie i gotowe na zmiany. Wszyscy jednak potrzebują do tego danych.

Czy branża retail musi się przygotować na większe ilości danych do przetworzenia czy wyzwanie jest znacznie poważniejsze?

Cała branża handlowa musi przygotować się do zmian w zakresie popytu i liczby konsumentów , tak w sieci, jak i w placówkach fizycznych. Obecne sytuacja pokazała jednak, że niezwykle ważne jest, aby mieli również rzeczywisty obraz tego, co się sprzedaje, co wymaga uzupełnienia zapasów, gdzie co się znajduje, gdzie akurat wysyłają dostawy. Nieprzewidywalna sytuacja jaką okazała się pandemia wszystkim pokazała, że firmy muszą odpowiednio i szybko reagować. Oznacza to też większy nacisk zrozumienie potrzeb klientów i to w czasie rzeczywistym. Obecna sytuacja już teraz ma istotny wpływ na zachowania zakupowe konsumentów – w szczególności na zawartość koszyka spożywczego, ze znacznymi wzrostami podstawowych produktów, od konserw i makaronów po mąkę. Zapotrzebowanie zmienia się tak szybko,  że detaliści muszą współpracować ze swoim łańcuchem dostaw, aby nadążyć za tym popytem oraz być w stanie działać i reagować w czasie rzeczywistym, w miarę rozwoju sytuacji i zmian potrzeb konsumenta.

By to wszystko na czas zebrać, obrobić i zrozumieć chmura wydaje się idealnym rozwiązaniem, ale co z firmami, które nie mogą pozwolić sobie na rezygnację z posiadanego już sprzętu IT?

Rozwiązaniem może być chmura hybrydowa. Detaliści wykorzystując swoje własne serwery mogą mieć jednocześnie dostęp do chmur publicznych. Ich własna serwerownia zostaje zasilona największymi serwerownia świata. Co więcej ich moc obliczeniowa rośnie tylko wtedy gdy jest to potrzebne, by uporać się z rosnącą ilością danych. Już teraz wiele firm sprzedażowych korzysta z tego typu rozwiązań, by nie dać się zaskoczyć wzrostom sprzedażowym czy wzmożonemu ruchowi na platformach e-commerce. Nie dawno wielu z nas doświadczyła na własnej skórze, że zakupy online mogą być prawdziwą próbą cierpliwości. Dostęp do platform był utrudniony, zamówienia mogły się procesować godzinami. Powód? Nadmiar danych, które strony detalistów musiały zebrać i przetworzyć. Sam przekonałem się ostatnio w swojej praktyce zawodowej, że chmura obliczeniowa pomogła uporać się z tym problemem wielu firmom.

A co z pracownikami branży handlowej? Pandemia stawia przed firmami nie tylko wyzwania w zakresie prowadzenia biznesu, ale i zarządzania kadrami.

Korzyści z inwestycji w innowacje mogą odczuć nie tylko klienci, ale i sami pracownicy. Bazujące na oprogramowaniu cyfrowe miejsca pracy to bezpieczny i swobodny dostęp do danych dla wszystkich pracowników firm z branży handlowej. W krótkim terminie może to m.in. usprawnić proces dostaw z magazynów, ponieważ pracownik na bieżąco dostaje informacje co, kiedy i jak przygotować do wysyłki. Co więcej, z perspektywy firmy takie rozwiązania mogą ułatwić proces rekrutacji np. kurierów, których praca w czasie wzmożonej liczby dostaw jest na wagę złota. Dzięki platformom cyfrowego miejsca pracy nowy kurier dostaje dostęp do firmowej, bezpiecznej aplikacji, która pozwala mu zarówno odbywać potrzebne szkolenia, jak na bieżąco informuje go o nowych zleceniach czy zadaniach. To istotny element, by branża handlowa działała tu i teraz, bez opóźnień.

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

lekarz medycyna technologia

Polski rynek ochrony zdrowia na fali wzrostu – EY prognozuje roczny wzrost o 11%...

0
Z analizy firmy EY wynika, że polski rynek świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej będzie do 2028 roku rósł w tempie - 11 proc. rocznie. Rozwój stymuluje rosnące finansowanie publiczne i prywatne, które jest...
Exit mobile version