W sklepach zapowiada się dalsze hamowanie tendencji spadkowych. Niektóre kategorie wrócą do wzrostów.
Jak wykazuje najnowsza analiza przeszło 68,4 tys. cen detalicznych, w ubiegłym miesiącu na 17 monitorowanych kategorii 4 potaniały rdr. Zestawienie obniżek otwierają tłuszcze, których ceny tym razem zmniejszyły się o 10% rdr. Dalej w rankingu są karmy dla zwierząt ze spadkiem rdr. na poziomie 8,1%, produkty sypkie – 3,6%, a także warzywa – 3,3%. Jednak z analizy wynika, że z miesiąca na miesiąc liczba taniejących grup towarów maleje. Autorzy raportu zapowiadają dalsze hamowanie tendencji spadkowych z uwagi na presję inflacyjną. I przewidują powrót wzrostów cen niektórych kategorii, w tym produktów tłuszczowych, art. sypkich oraz warzyw.
Z cyklicznego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetów WSB Merito, wynika, że w maju br. na 17 obserwowanych kategorii 4 potaniały rdr. W kwietniu dotyczyło to 5 grup towarów, a w marcu – aż 9. – Liczba kategorii, które zanotowały spadek cen, maleje z miesiąca na miesiąc. To może sugerować, że presja inflacyjna znowu wpływa na większość grup produktów – komentuje dr Joanna Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito.
Tak samo jak w poprzednich miesiącach, najbardziej potaniały art. tłuszczowe – tym razem o 10% rdr. W kwietniu spadek rdr. wyniósł 10,4%, a w marcu – 22,1%. – Od dłuższego czasu ceny rzepaku, czyli głównego surowca do produkcji oleju i art. olejowych w Polsce, wykazują tendencję spadkową. Warto wskazać również, że w 2022 roku masło znacząco podrożało, w związku z czym kolejne wzrosty w 2023 roku charakteryzowała mniejsza dynamika, a obecnie mamy do czynienia ze spadkiem cen w całej kategorii produktów – mówi dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito.
Do tego dr Wieprow dodaje, że do comiesięcznych spadków cen produktów tłuszczowych przyczyniły się w ub.r. rekordowe zbiory roślin oleistych, które znacząco zwiększyły podaż surowców na rynku krajowym. Ponadto część tych produktów trafiła do Polski z Ukrainy, co dodatkowo obniżyło ich ceny. – Obecnie obserwujemy stopniowe wyczerpywanie się zapasów z zeszłego roku. To zjawisko, w połączeniu z potencjalnym spadkiem tegorocznych zbiorów z powodu przymrozków, może wkrótce doprowadzić do wzrostu cen. Należy więc spodziewać się, że w najbliższym czasie art. tłuszczowe zaczną drożeć – ostrzega dr Joanna Wieprow.
Na minusie znalazły się też karmy dla zwierząt ze średnim spadkiem na poziomie 8,1% rdr. W kwietniu potaniały rdr. o 2,1%, a w marcu – o 1,5%. – Warto zwrócić uwagę na to, że karmy dla domowych pupili, podobnie zresztą jak ww. produkty tłuszczowe, wciąż są droższe niż rok temu. Niemniej ceny surowców żywności dla zwierząt, takich jak zboże i mięso paszowe, w ostatnich miesiącach nieco się ustabilizowały – podkreśla dr Joanna Wieprow.
Ponadto spadek odnotowały produkty sypkie – o 3,6% rdr. W kwietniu potaniały bardziej, bo o 7,5% rdr. W marcu też miały większą obniżkę niż ostatnio – o 6,6% rdr. – Wpływ na spadki cen produktów w sklepach detalicznych miały przede wszystkim malejące ceny zbóż. Są one przecież podstawowym surowcem do produkcji mąki, kaszy jęczmiennej czy makaronu. Obniżki były możliwe dzięki importowi z Rosji, Białorusi i Ukrainy. Po jego zahamowaniu ceny wzrosną – wyjaśnia dr hab. Sławomir Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito, prof. UWSB Merito.
Potaniały też warzywa – o 3,3% rdr. W kwietniu zaliczyły spadek rdr. o 8,3%, a w marcu – o 3,1%. Dr hab. Jankiewicz tłumaczy ww. wyniki obniżkami cen w hurcie. Z kolei dr Justyna Rybacka przypomina, że wyniki są skorelowane z porą roku. – Obecnie możemy cieszyć się lokalnymi warzywami, co przekłada się na ich ceny. Jednocześnie znacząco wpływa na nie pogoda. W sposób szczególny niesprzyjające są anomalie pogodowe, co może odwrócić malejący trend – podsumowuje dr Rybacka.
Opis metody badawczej
Dane pochodzą z cyklicznego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH” (powstającego co miesiąc od blisko 7 lat), autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetów WSB Merito (dawniej Wyższych Szkół Bankowych). Analiza pokazuje średnią wartość cenową, notowaną miesiąc do miesiąca i rok do roku. W najnowszej odsłonie porównano wyniki z maja 2024 r. i analogicznego okresu z 2023 r. Dotyczyło to 17 kategorii i 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą przeszło 68,4 tys. cen detalicznych z ponad 31,7 tys. sklepów należących do 56 sieci handlowych. Badaniem objęto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience oraz cash&carry docierające ze swoją ofertą do większości konsumentów w Polsce.