Spółce należały się większe odsetki od nadpłaconego podatku. Organ miał bowiem 5 lat na wymierzenie go we właściwej wysokości.
Przedsiębiorcy, którym organ wymierzył podatek w nadmiernej wysokości mogą domagać się nie tylko zwrotu nadpłaty, ale również odsetek od nadpłaty. Podstawę do tego daje im art. 78 Ordynacji podatkowej. Przy odzyskiwaniu pieniędzy od skarbówki istotną rolę odgrywa kwestia przyczynienia się organu do powstania nadpłaty, czyli do powstania przesłanki zmiany lub uchylenia decyzji określającej wysokość zobowiązania podatkowego. Od tego zależeć będzie bowiem od którego momentu, a więc w jakiej wysokości, podatnik może domagać się wypłaty oprocentowania. Czy za takie „przyczynienie się” można uznać opieszałość organu w wymierzeniu podatku?
Przedsiębiorcy, którym organ wymierzył podatek w nadmiernej wysokości mogą domagać się nie tylko zwrotu nadpłaty, ale również odsetek od nadpłaty. Przy odzyskiwaniu pieniędzy od skarbówki istotną rolę odgrywa kwestia przyczynienia się organu do powstania nadpłaty.
Na skróty:
Zwrot nadpłaty wraz z odsetkami
Zgodnie z art. 72 Ordynacji podatkowej, w przypadku nadpłacenia lub nienależnego zapłacenia podatku, czy też pobrania go w wysokości większej od należnej, powstaje nadpłata podatku. Nadpłaty wraz z ich oprocentowaniem w pierwszej kolejności podlegają zaliczeniu na poczet zaległości podatkowych. Jeśli jednak takowych zaległości podatnik nie posiada, wtedy podlegają zwrotowi. Oprocentowanie naliczane jest wówczas do dnia zwrotu nadpłaty, od dnia jej powstania. Chyba, że organ podatkowy nie przyczynił się do powstania przesłanki zmiany lub uchylenia decyzji – wówczas odsetki przysługują jedynie od dnia wydania decyzji o zmianie lub uchyleniu decyzji. W interesie fiskusa leży więc wykazywanie braku swojego zawinienia (art. 78 § 3 pkt 1 O.p.)
Uchylenie decyzji wymiarowej i żądanie zwrotu nadpłaty
Organ podatkowy 27 listopada 2020 r. określił spółce akcyjnej zobowiązanie w podatku od nieruchomości za 2015 r. Przedsiębiorca wniósł odwołanie. Zostało ono uwzględnione 29 grudnia 2021 r. przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które uchyliło decyzję wymiarową organu I instancji i określiło je w niższej wysokości. SKO stwierdziło, że z dniem 9 grudnia 2020 r. powstała nadpłata w tym podatku. W lutym 2022 r. spółka wezwała organ podatkowy do niezwłocznego zwrotu nadwyżki nadpłaconego podatku wraz z odsetkami.
Organ nie czuł się winny przyczynienia do powstania przesłanki uchylenia decyzji
W marcu 2022 r. organ podatkowy zwrócił spółce nadpłatę i wypłacił jej naliczone od nadpłaty oprocentowanie, ale liczone od dnia 29 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty. Jednocześnie odmówił wypłaty oprocentowania za okres od dnia jej powstania 9 grudnia 2020 r. do 28 grudnia 2021 r. Organ stwierdził, że nie przyczynił się do powstania przesłanki uchylenia decyzji, o której mowa w art. 78 § 3 pkt 1 O.p. Stąd, na mocy ww. regulacji zobligowany był wypłacić spółce odsetki jedynie od dnia wydania przez SKO decyzji uchylającej, czyli od 29 grudnia 2021 r.
Do uchylenia decyzji przyczyniła się sama spółka i to, że płynął czas
Jego stanowisko, po ponownym odwołaniu przedsiębiorcy, potwierdziło SKO. Organ II instancji wskazał, że uchylenie decyzji wymiarowej organu I instancji miało związek z przedawnieniem zobowiązania podatkowego, co jest wystarczającym argumentem przemawiającym za brakiem przyczynienia się tego organu do powstania przesłanki uchylenia decyzji. SKO nie stwierdziło uchybień po jego stronie przy przeprowadzaniu postępowania podatkowego. To wręcz sama spółka, będąc świadomą, że postępowanie to się toczy, nie udostępniała organowi w terminie niezbędnych dokumentów. Jak podsumowało SKO, wystąpienie przesłanki do uchylenia decyzji wynikało wyłącznie z faktu zaskarżenia decyzji wymiarowej przez spółkę oraz z upływu czasu, który spowodował przedawnianie jej zobowiązania. To okoliczności, na które organ nie miał żadnego wpływu.
Organ zwlekał z wymiarem podatku, poza tym powinien wziąć pod uwagę, że spółka może wnieść odwołanie
Przedsiębiorca zaskarżył to rozstrzygnięcie organu odwoławczego. W skardze skierowanej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu zwrócił uwagę, że organ podatkowy zwlekał ze wszczęciem postępowania podatkowego i wszczął je dopiero na kilka tygodni przed upływem terminu przedawnienia zobowiązania w podatku od nieruchomości. Nie pozwoliło mu to więc na wymierzenie podatku we właściwej wysokości tak, by decyzja wymiarowa stała się ostateczna przed upływem terminu przedawnienia, przy uwzględnieniu ewentualnego uruchomienia postępowania odwoławczego.
Organ miał określony czas na dochodzenie podatku i powinien wiedzieć, że kiedyś upłynie
Poznański sąd przychylił się do poglądu wyrażonego w wyrokach NSA z 8 września 2020 r. (sygn. akt II FSK 1363/18), z 17 listopada 2021 r. (sygn. akt III FSK 4181/21) oraz z 3 lutego 2022 r. (sygn. akt III FSK 2695/21), że ustawodawca w art. 78 § 3 pkt 1 Ordynacji podatkowej odwołuje się do „powstania przesłanki” uchylenia decyzji, a nie do samego jej uchylenia. Stąd, istotne jest nie to co było podstawą uchylenia decyzji, np. przedawnienie, a to co do zaistnienia takiej podstawy doprowadziło. Dlatego też opieszałość organów prowadząca do przedawnienia zobowiązania podatkowego musi być oceniona z punktu widzenia „przyczynienia się” do uchylenia decyzji wymiarowej.
Sąd przyznał rację SKO, że upływ czasu, jako powód nastąpienia przedawnienia, jest okolicznością niezależną od organu podatkowego, ale jest to zdarzenie przyszłe i pewne, a zatem przewidywalne. Organ ma aż do tej chwili, czyli do momentu nastąpienia przedawnienia, pełne prawo domagania się od podatnika spełnienia ciążącego na nim zobowiązania podatkowego. Ten sam organ musi jednak zdawać sobie sprawę, że zwlekanie ze wszczęciem postępowania wymiarowego zwiększa prawdopodobieństwo zakończania go niepowodzeniem, właśnie wskutek upływu terminu przedawnienia.
Za opieszałość organu nie może płacić podatnik
Sąd uchylając zaskarżoną decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego i orzekając na korzyść spółki zwrócił uwagę, że organ I instancji miał 5 lat na to, by wymierzyć podatek. Niedokonanie tego w tym terminie nie było więc okolicznością od niego niezależną. Tylko bowiem od jego sposobu działania zależało, czy ów 5-letni okres upłynie bezskutecznie. Jako organ podatkowy posiadał niezbędne narzędzia pozwalające na załatwienie tej sprawy nim upłynie termin jej przedawnienia. To, że z nich nie skorzystał, nie może obciążać przedsiębiorcy, który rzetelnie zapłacił podatek, jaki mu ten organ błędną wymierzył decyzją (wyrok WSA w Poznaniu z 24 lutego 2023 r., sygn. akt I SA/Po 822/22).
Podsumowanie
Niniejsza sprawa może dla tych przedsiębiorców, którym fiskus wymierzył zbyt wysoki podatek, stanowić powód do rewizji, czy zwracając nadpłatę zwrócił ją w odpowiedniej wysokości wraz z należnymi odsetkami. Może się okazać, jak w przytoczonym przypadku, że warto wystąpić na drogę sądową udowodnienia fiskusowi jego zawinienia w przyczynieniu się do „powstania przesłanki” uchylenia decyzji. Jak bowiem słusznie zauważył w tej sprawie sąd, instytucja oprocentowania od nadpłaty zobowiązania podatkowego ma charakter kompensacyjny i służy zadośćuczynieniu podatnikom szkód, jakie ponieśli z powodu pozbawienia ich możliwości korzystania ze swoich pieniędzy na skutek nierzetelnie prowadzonego postępowania podatkowego.
Autor: Radca prawny Robert Nogacki, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizująca się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców