Udostępnienie pasma częstotliwości 5G na potrzeby budowy sieci prywatnych to szansa na postęp transformacji cyfrowej polskiego przemysłu i samorządów. Firmy i samorządy w całym kraju mogą teraz korzystać z polskich technologii 5G, by tworzyć własne, prywatne instalacje. Oznacza to, że nie muszą już polegać na masztach i usługach dużych operatorów. Pozwoli to unowocześnić procesy przemysłowe, wdrażać innowacyjne rozwiązania zwiększające konkurencyjność polskich firm, czy zapewnić mieszkańcom dostęp do najnowszej generacji sieci mobilnej i nowych usług typu “smart city” – tak decyzję Urzędu Komunikacji Elektronicznej o przeznaczeniu pasma częstotliwości 5G na potrzeby budowy sieci prywatnych komentują eksperci IS-Wireless, polskiego dostawcy rozwiązań sieciowych piątej generacji.
W efekcie zakończonych konsultacji Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował o przeznaczeniu dedykowanego pasma częstotliwości na budowę sieci prywatnych 5G o lokalnym zasięgu. Decyzja ta oznacza, że sieci takie mogą budować samodzielnie na własne potrzeby przedsiębiorstwa, uczelnie i samorządy. O znaczeniu ogłoszenia regulatora mówią specjaliści w dziedzinie sieci prywatnych z firmy IS-Wireless, polskiego dostawcy 5G w modelu otwartym (Open RAN).
– Udostępnienie części pasma częstotliwości 5G na potrzeby budowy sieci prywatnych to bardzo dobra decyzja ze strony UKE oraz świetna wiadomość dla krajowego przemysłu. Sieci prywatne 5G otwierają nam drogę ku zaawansowanej automatyzacji i robotyzacji procesów w myśl idei tzw. Przemysłu 4.0. Polskie samorządy z kolei stają przed szansą, by wdrażać usługi typu smart city i smart village. Sieci prywatne sprawią, że wszystko to można robić niezależnie od największych operatorów i wedle indywidualnych potrzeb odbiorców – komentuje Sławomir Pietrzyk, prezes IS-Wireless. – Zupełną nowością jest, że sieci te będą miały charakter lokalny. Zasięg sieci prywatnej obejmować będzie mógł maksymalnie 20 gmin, jeśli świadczone będą za jej pomocą publiczne usługi telekomunikacyjne. Ograniczenie to nie będzie dotyczyć natomiast podmiotów, które korzystać będą z nich tylko na własny użytek. Oznacza to, że prywatne 5G danej firmy może pokrywać obszar np. 1km2. w konkretnym parku technologicznym, albo objąć zasięgiem wiele lokalizacji, w których przedsiębiorstwo ma swoje placówki – dodaje prezes IS-Wireless
Większa niezależność i swoboda
Decyzja regulatora pozwoli na większą swobodę budowy sieci. Od teraz przedsiębiorstwa i samorządy mogą w prosty sposób wykupić dostęp do pasma wedle znanego, opublikowanego przez UKE cennika i stać się operatorem prywatnej sieci na wybranym obszarze, Dostęp do łączności mobilnej 5G można uzyskać niezależnie od tego, czy w infrastrukturę na danym obszarze postanowią zainwestować najwięksi operatorzy. – Dostępne dotychczas pasmo służyło do budowy sieci o ogólnopolskim zasięgu przez krajowych operatorów telekomunikacyjnych. Dostęp do niego uzyskać można wyłącznie na ścieżce udziału w specjalnej aukcji częstotliwości i jest on niezwykle kosztowny. Prezes UKE za cenę wywoławczą jednej rezerwacji podał 450 milionów złotych, lecz dopiero po zakończeniu aukcji dowiemy się ile za częstotliwości zapłacą uczestnicy aukcji – operatorzy tacy jak Orange czy Plus – tłumaczy Sławomir Pietrzyk. – Udostępnienie wskazanego pasma na sieci prywatne oznacza, że 5G może teraz być rozwijane także lokalnie, na wskazanym, ograniczonym obszarze, m.in. tam, gdzie dotychczas zasięg sieci komórkowej był słaby, lub w ogóle nie występował, czyli na tzw. “białych plamach”. Nawet najmniejsze gminy w Polsce będą teraz w stanie samodzielnie zapewnić dostęp do 5G i powiązanych, nowoczesnych usług swoim obywatelom. Co ważne, będą mogły robić to w oparciu o polską technologię – dodaje Sławomir Pietrzyk.
Wśród zalet prywatnego 5G dla przemysłu i samorządów eksperci wskazują znaczną swobodę w dostosowaniu sieci do własnych potrzeb. – Sieci prywatne można budować wedle indywidualnych potrzeb i skroić je pod zadania realizowane w konkretnej fabryce, czy oczekiwania danego samorządu. Co ważne, dzięki tzw. modelowi otwartemu (Open RAN), sieci powstawać mogą z elementów pochodzących od wielu, różnych dostawców, których na rynku jest coraz więcej. Zwiększa to wybór dla firm, czy jednostek samorządu terytorialnego inwestujących w sieci, ich elastyczność i bezpieczeństwo – zaznacza prezes IS-Wireless. – Co więcej, model ten pozwala zmniejszyć koszty inwestycji. Sieci w modelu Open RAN są tańsze w budowie niż te oparte o infrastrukturę tradycyjnych dostawców – dodaje Sławomir Pietrzyk.
Polska specjalność
Zdaniem Sławomira Pietrzyka, Polska ma możliwość w pełni wykorzystać potencjał sieci prywatnych dzięki doświadczeniu krajowych dostawców w ich budowie. – Wdrożenie sieci prywatnej to przedsięwzięcie, które znacznie różni się od budowy ogólnokrajowych sieci i wymaga indywidualnego podejścia. W tej niszy doskonale odnajdują się ambitne, krajowe firmy, gotowe zaangażować się w takie projekty. W maju świętowaliśmy uruchomienie pierwszej w Polsce przemysłowej sieci 5G w modelu otwartym opartej o nasze rozwiązania w krakowskim Hub4Industry. Niedawno wygraliśmy również przetarg na budowę prywatnej sieci 5G u naszych zachodnich sąsiadów. Choć sieci prywatne to wciąż nowość, to w Polsce mamy szczęście dysponować pasmem częstotliwości, niezbędną technologią i doświadczeniem w ich budowie. Jako krajowy dostawca liczymy, że będziemy mogli wspierać swoją wiedzą polski biznes i samorządy w innowacyjnych wdrożeniach prywatnego 5G – ekspert IS-Wireless.