Badania przeprowadzone przez portal praca.pl, wskazują, że tylko 3% kandydatów do pracy zawsze otrzymuje informację zwrotną po zamknięciu rekrutacji. 25% przyznaje, że zdarzyło im się otrzymać feedback choć raz. Co z pozostałymi chętnymi? Biorą udział w procesie rekrutacyjnym. Poświęcają na to swój czas. Wiążą ze stanowiskiem określone nadzieje. I nic. Zostają nawet bez zwykłego „dziękuję”. Taka praktyka nie jest korzystna ani dla specjalistów, ani dla pracodawców. Szczególnie że rekrutacja inżynierów musi stać na wysokim poziomie, aby była skuteczna. Dlaczego warto poświęcić czas na poinformowanie kandydatów o wynikach?
Na skróty:
Co się dzieje, jeśli kandydat nie otrzyma informacji zwrotnej po zakończonym procesie rekrutacyjnym?
W takiej sytuacji niedoszły pracownik nie wie, czy rekrutacja została już zakończona. Być może liczy na tę posadę i blokuje sobie tym samym inne możliwości. Trudno też oczekiwać, by wyciągnął wnioski z braku informacji.
Odrobinę przypomina to badanie rynku. Niektórzy przedsiębiorcy z góry zakładają, że wiedzą, co dzieje się w głowie klientów. Jest także druga grupa, która wszelkie swoje przekonania traktuje jak hipotezy. Następnie sprawdzają je, zadając pytania i otrzymując jasne odpowiedzi.
Podobne zachowania cechują wysokiej klasy inżynierów. Skoro podchodzą do pracy poważnie, chcą uzyskać informację zwrotną. Dzięki temu będą wiedzieli, co poprawić w przyszłości.
Co zrobi kandydat, jeśli odpowiedź nie nadejdzie?
Z wcześniej wspomnianych badań wynika, że w 55% przypadków jest to odbierane jako brak kultury. 15% kandydatów będzie odczuwać złość. Tylko 2% respondentów wskazuje, że nie jest to dla nich problemem.
Jakich działań można się spodziewać w konsekwencji? Osoba starająca się o pracę podzieli się swoimi wrażeniami z innymi inżynierami. Co gorsza, jest duże prawdopodobieństwo, że opisze całą sytuację w social mediach. A to właśnie tam specjaliści szukają informacji o firmie, w której chcą się zatrudnić.
Efekt? Renoma pracodawcy spada. Trudno będzie więc zdobyć dobrych pracowników w przyszłości.
Dlaczego nie wszyscy rekruterzy udzielają feedbacku inżynierom?
Rekruterzy muszą dbać o wysoką efektywność prowadzonych działań. Dobór odpowiedniego kandydata to wyzwanie samo w sobie. Szczególnie jeśli trzeba wziąć pod uwagę nie tylko jego twarde kompetencje, ale również cechy miękkie. A tym samym zagwarantować, że będzie świetnie współpracował z zespołem.
Z tej perspektywy po osiągnięciu pożądanego rezultatu część rekruterów kończy swoją pracę. Zapominają, że ich nadrzędnym zadaniem jest zadbanie o dobro firmy poszukującej pracownika. Tym samym wyświadczają przedsiębiorcom niedźwiedzią przysługę.
Jak powinna wyglądać informacja zwrotna?
Konstruktywny feedback składa się z bardzo prostych elementów. Należy zadzwonić do kandydata w krótkim czasie po zakończeniu tego etapu rekrutacji, którego nie przeszedł. Rozmowę warto zacząć od podziękowania za zainteresowanie ofertą i poświęcony czas. Następnie krótko podajemy przyczynę odrzucenia jego aplikacji.
Czy można ograniczyć się do bardzo ogólnych sformułowań? Nie jest to dobra droga. Najprostszą formą odwdzięczenia się za uwagę jest wskazanie, co może on poprawić, by zwiększyć szanse na uzyskanie podobnego stanowiska w przyszłości. Trzeba też wymienić mocne i słabe strony kandydata. Jest to jasny dowód, że poważnie podchodzimy do wszystkich kandydatur i każdą z nich solidnie rozważamy.
Profesjonalna informacja zwrotna ma ogromną wartość. Dzięki udzielonym informacjom kandydat wie, co poszło nie tak. Wyciąga też cenne wnioski na temat tego, jak prezentuje się na rozmowach rekrutacyjnych. Wizerunek firmy pozostaje zaś nienaruszony.
