Polski rynek biurowy wykazuje znaczące różnice w poziomie pustostanów, odzwierciedlając zróżnicowane dynamiki ekonomiczne i regionalne w kraju. Jak pokazują dane REDD, współczynnik pustostanów w całym kraju osiągnął na początku grudnia 11,88%.
Najbardziej znaczące różnice występują między głównymi rynkami biurowymi. W Łodzi współczynnik pustostanów wynosi obecnie 19,34%, a w Katowicach 18,26%. To najwyższe wyniki w tym momencie w kraju. Tymczasem, Warszawa i Gdańsk prezentują znacznie niższe wskaźniki, odpowiednio 8,88% i 9,42%.
W całej Polsce do wynajęcia jest obecnie około 3 mkw. przestrzeni biurowej. Większość tej podaży, czyli 2,18 mln mkw., jest dostępna od zaraz. Pozostała część będzie sukcesywnie zwalniać się lub trafiać na rynek w nadchodzących miesiącach.
Mimo tych różnic ogólny trend na rynku jest stabilny. — W ostatnich kwartałach obserwujemy stabilizację poziomu pustostanów w całym kraju, utrzymując się w okolicach 2,5 mln mkw. — wyjaśnia Krzysztof Foks, Head Of Research, REDD/finne.
Pomimo zróżnicowanych wskaźników, ekspert podkreślaja, że rynek biurowy w Polsce pozostaje atrakcyjny dla inwestorów oraz potencjalnych najemców. — Różnice regionalne w poziomie pustostanów są normalną częścią dynamicznego rynku, a stabilizacja ogólna wskazuje na zdrową równowagę popytu i podaży — dodaje Krzysztof Foks, Head Of Research, REDD/finne.
Współczynnik pustostanów stanowi ważny wskaźnik dla zrozumienia tego rynku, a jego analiza może pomóc inwestorom w podejmowaniu przemyślanych decyzji.