- Niski prestiż zawodu nauczyciela powoduje braki kadrowe w edukacji
- Nauczyciele odchodzą z powodu niskich zarobków
W ostatnich latach polski system edukacji stoi w obliczu poważnego kryzysu kadrowego. Nauczyciele w coraz większej liczbie odchodzą z zawodu, a nowi kandydaci nie wykazują zainteresowania dołączeniem do szeregów pedagogów. Główną przyczyną jest „mizeria finansowa” – jak to określił prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP), Sławomir Broniarz.
Na skróty:
Problem niskich zarobków
Zarobki początkujących nauczycieli oscylują w okolicach płacy minimalnej. Dla perspektywy, początkujący nauczyciel zarabia jedynie o 90 zł więcej niż minimalne wynagrodzenie. W dużych miastach, jak Warszawa, takie wynagrodzenie praktycznie uniemożliwia wynajęcie mieszkania. W małych miastach, po opłaceniu czynszu, początkującym nauczycielom pozostaje jedynie kilkaset złotych na życie. Tak niskie zarobki stawiają młodych ludzi w sytuacji uzależnienia od wsparcia rodziny i opóźniania ważnych decyzji życiowych, takich jak założenie rodziny.
Spór o skalę problemu
Chociaż Minister Edukacji, Przemysław Czarnek, ocenia, że brak jest niecałych 7 tysięcy nauczycieli, czyli mniej niż 1% ogółu kadry pedagogicznej, dane przedstawione przez ZNP wskazują, że liczba ta jest trzykrotnie większa. Broniarz podkreśla, że braki te wpływają na kilkaset tysięcy uczniów, którzy nie otrzymują odpowiedniej edukacji.
Apel o podniesienie pensji
Broniarz wskazuje na potrzebę radykalnego podniesienia pensji nauczycieli. Proponuje nawet podwójne zwiększenie wynagrodzenia, co doprowadziłoby do zarobków początkującego nauczyciela na poziomie 5,4 tys. zł na rękę.
Inne trudności zawodu
Niskie wynagrodzenie to niejedyny problem. Przeładowana podstawa programowa, obniżony prestiż zawodu nauczyciela, oraz konieczność pokrywania przez nauczycieli kosztów wyposażenia swojego miejsca pracy, w tym eksploatowania własnych sprzętów komputerowych, to tylko niektóre z wyzwań, przed którymi stoi polska kadra pedagogiczna.
Apel o zmiany
Broniarz wskazuje, że edukacja w Polsce znajduje się w kluczowym momencie. Aby wyjść z tego kryzysu, niezbędne są zmiany w podstawie programowej, zwiększenie autonomii nauczyciela oraz znacząca poprawa warunków finansowych. Bez odpowiedzi na te potrzeby, system edukacji w Polsce będzie nadal się pogarszać, a problem niedoborów kadrowych będzie narastał.
Wobec powyższych wyzwań, społeczność nauczycielska już teraz podejmuje kroki mające na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej oraz decydentów na poważną sytuację w polskiej edukacji. Należy mieć nadzieję, że te działania przyniosą efekty.