Czas podsumowań zbliża się nieuchronnie. Zmieniający się rynek pracy wymusza dostosowanie się obu stron, zarówno pracodawców, jaki i pracowników. A co nas czeka w nadchodzącym roku?
Chcąc trzymać rękę na pulsie, pracodawcy muszą analizować trendy i zmiany oraz dostosowywać się do wymagań rynku pracy. Z prognoz wynika, że niskie bezrobocie ma się utrzymać w najbliższym czasie. Nadal wyzwaniem będą rotacja pracowników oraz efektywna rekrutacja. Wzrośnie liczba zawodów deficytowych, a także zostanie podniesiona pensja minimalna.
Na skróty:
Rekordowo niskie bezrobocie
Dane GUS wskazują, że w III kwartale bieżącego roku poziom bezrobocia wyniósł 5,1%, osiągając poziom, który ostatni raz miał miejsce na rynku w 1990 r. Taka sytuacja jest przyczyną wielu zmian, jakie można obserwować na rynku. Rośnie liczba zatrudnionych obcokrajowców – wzrost liczby wydawanych zezwoleń na pracę dla cudzoziemców trwa już od kilku lat. W tym roku osiągnął poziom 217 297 osób. Zwiększa się popularność outsourcingu i spada popularność pracy tymczasowej. Wzrasta również popularność działań w obszarze employee experience[1]. Prognozuje się, że rekordowo niskie bezrobocie w nadchodzącym roku utrzyma się na podobnym poziomie.
Wzrost wynagrodzenia
W październiku 2019 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 5213,27 zł brutto. Co oznacza, że wzrosło ono w porównaniu z ubiegłym rokiem o 5,9%. Jednocześnie płaca minimalna wyniosła 2250 zł brutto. Z kolei na początku roku 2020 zostanie podniesiona do kwoty 2600 zł, co oznacza wzrost o 15,6%[2].
Wzrost liczby zawodów deficytowych
W grupie zawodów deficytowych pojawiają się często takie, których pracownicy nie chcą wykonywać ze względu na niską płacę, nieatrakcyjne warunki zatrudnienia, trudne warunki pracy czy nieodpowiednią lokalizację. Inną przyczyną problemów ze znalezieniem pracowników w danym zawodzie są wymagania, a konkretnie niezbędne umiejętności czy uprawnienia, które stosunkowo trudno zdobyć. Może się też zdarzyć, że na rynku pracy są osoby o określonych kwalifikacjach, ale nie władają językami obcymi, co wyklucza je z uczestnictwa w rekrutacji[3]. Problem z zatrudnieniem pracowników na stanowiska deficytowe jest też kolejnym czynnikiem wpływającym na rozwój automatyzacji i robotyzacji procesów.
Nowe technologie
Pracodawcy coraz chętniej inwestują w nowe technologie, co wynika z problemów z zatrudnieniem oraz z chęci optymalizacji procesów. W związku ze skalą digitalizacji coraz więcej firm decyduje się na szkolenie pracowników z wdrażanych technologii, jak i przekwalifikowywanie ich w celu umożliwienia podjęcia alternatywnych zadań. Potrzeba uzupełniania kompetencji będzie coraz popularniejsza, gdyż szacuje się, że przy wykorzystaniu istniejących technologii aż 45% wykonywanych przez pracowników obowiązków będzie można zautomatyzować.
Podsumowując, aktywność zawodowa w Polsce osiąga najwyższy poziom w historii. Jest to 71,1% (+0,4% w porównaniu z rokiem poprzednim). Jednocześnie spadek liczby ofert pracy wskazuje, że rynek nieco stopuje (–10,8%)[4]. Dlatego warto wykorzystać początek roku na szukanie pracowników, gdy ofert jest więcej niż w innych miesiącach.
– Początek roku to najintensywniejszy okres, jeżeli chodzi o ruch w kategorii Praca na OLX. W styczniu 2019 r. kategorię tę odwiedziło ponad 4 mln użytkowników według danych Gemius/PBI. W nachodzącym roku ruch ten może być jeszcze większy, więc to idealny moment na publikowanie ogłoszeń o pracę i docieranie do potencjalnych kandydatów – tłumaczy Anna Janowczyk, Business Development Manager z OLX.
[1]http://www.egospodarka.pl/160802,Rynek-pracy-nowe-technologie-i-brak-pracownikow,1,39,1.html
[2]https://kadry.infor.pl/wiadomosci/3577850,Rynek-pracy-w-2019-r-podsumowanie.html
[3]https://poranny.pl/w-tych-zawodach-potrzebuja-pracownikow-zobacz-gdzie-mozesz-zarobic/ar/c3-13331011
[4] http://300gospodarka.pl/live/2019/11/27/stopa-bezrobocia-w-pazdzierniku-wyniosla-5-proc/