Do dwóch ogólnodostępnych stacji tankowania wodoru, jakie ORLEN otworzył już w Poznaniu i Katowicach, w ciągu najbliższych lat dołączy kilkadziesiąt kolejnych w całym kraju. Cel jest jasny: dekarbonizacja transportu – przede wszystkim miejskiego, jednak z czasem również, w coraz większym stopniu, ciężarowego i osobowego. Pomóc w tym może uproszczenie i deregulacja prawa, które obecnie znacząco komplikuje proces oddawania do użytku nowych, innowacyjnych stacji.
HRS, czyli stacje tankowania wodoru, stanowić będą swoisty krwiobieg zarówno zeroemisyjnego transportu, jak i całej dekarbonizującej się gospodarki, która w znacznej mierze będzie się opierać o ten pierwiastek.
„Mówiąc o HRS nie możemy zapominać, że stanowią one element bardzo rozbudowanego i skomplikowanego łańcucha wartości. Potrzebują one zarówno stabilnych źródeł wodoru, i to posiadającego bardzo określone parametry jakości, jak również profesjonalnego serwisu uwzględniającego chociażby mobilne magazyny tego >>paliwa<