W lipcu 2023 r. zarejestrowano w Polsce 67 487 sprowadzonych z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 tony. To o 7,5% więcej niż rok temu, co oznacza największy wzrost zarejestrowany w tym roku.
– Wzrost jest rekordowy, jeżeli porównujemy wyniki zwłaszcza miesiąc do miesiąca, a wpływ na tak dużą jego skalę mają dwa czynniki. Pierwszy, to brak na polskim rynku samochodów używanych w nieco starszych rocznikach. Drugi z czynników związany jest z rynkiem walutowym, gdyż mamy najkorzystniejszy kurs euro od 2022 r., a więc importowane auta stały się tańsze – mówi w rozmowie z MarketNews24 Paweł Molasy, Business Country Manager PL w AUTOCENTRUM AAA AUTO sp. z.o.o.
Wiek importowanych aut utrzymuje się na wysokim poziomie, ale nie rośnie tak szybko, jak rok wcześniej. Średni wiek aut sprowadzonych w tym roku wynosi dokładnie 13 lat. Wiek aut osobowych przekroczył 13 lat (wynosi statystycznie 13,09 lat), w przypadku silników benzynowych coraz bardziej zbliża się do poziomu 14 lat (średnia wieku to 13,93 lat).
– Sytuacja zmienia się na niekorzyść, o ile w latach 2010-2018 mediana rocznika aut używanych wynosiła 11,5 roku, to trendem utrzymującym się od 2022 r. jest wiek przekraczający 13 lat – komentuje ekspert AUTOCENTRUM AAA AUTO sp. z.o.o. – Jeśli samochody są coraz starsze, to oczywiście są też coraz gorsze. Granica wieku 10 lat jest wprawdzie umowna, ale jest to już ostatni okres żywota samochodu. Co jednak szczególnie istotne, od 2014 r. obowiązkowo w CEPiK-u zaczęły być wpisywane przebiegi samochodów przy kontrolach technicznych.
Lipcowy wzrost jest jednak tylko na pozór jest wysoki, bo wynika on z bardzo niskiego importu w roku ubiegłym. Rok temu w lipcu import wyniósł niespełna 63 tys. sztuk, był najniższy od momentu przystąpienia Polski do UE. W tym roku w lipcu było o 452 szt. więcej niż w czerwcu. Wyniki w lipcowe w latach 2015-2020 były średnio o 20 tys. sztuk wyższe.
Najchętniej sprowadzamy używane samochody osobowe z Niemiec. Podobnie jest na rynku czeskim i słowackim. Importujemy więcej aut z Japonii, niż ze Słowacji.
– Ten trend wzrostowy jest coraz bardziej wyraźny, ale nie są to standardowe samochody japońskie, trend dotyczy samochodów luksusowych – wyjaśnia P.Molasy. – To samochody, które w Japonii można kupić w dużo lepszym stanie technicznym i z dużo lepszym wyposażeniem, ale nie są one tańsze.
W rankingach popularności marek od lat niewiele się zmienia, wśród samochodów osobowych pierwsze miejsce zajmuje Volkswagen. W przypadku modeli osobowych na pozycji lidera umacnia się Audi A4, a o drugie miejsce rywalizują Opel Astra i Volkswagen Golf.
