PRACA I KARIERATrudniej zwolnić pracownika. Eksperci o wadach i zaletach zmian w Prawie Pracy

Trudniej zwolnić pracownika. Eksperci o wadach i zaletach zmian w Prawie Pracy

– Korzystne dla pracowników, niekorzystne dla pracodawców. Przygotowując przepisy ustawodawca powinien wyważyć racje obu stron. Obawiamy się, że zmiany, które weszły w życie 22 września mogą zbyt daleko chronić nierzetelnych pracowników, którzy unikać będą zwolnienia procesując się z przedsiębiorcami – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Ochrona dla matek z dziećmi, seniorów i… kombinatorów. Nowe przepisy mają słabe strony

Przedsiębiorcy nie mają wątpliwości, że nowe przepisy mają swoje zalety i przyświeca im pozytywna idea. Problemem może okazać się jednak to, gdy będzie je próbował wykorzystać np. nieuczciwy pracownik.

– Nie polemizujemy z tym, że kobiety w ciąży, pracownicy w wieku ochronnym czy rodzice na urlopach rodzicielskich wymagają opieki. Zwalnianie osób chronionych musi być weryfikowane i nie powinno mieć miejsca – przyznaje Hanna Mojsiuk. – Obawiamy się jednak, że przepisy te chronić będą także pracowników zwalnianych dyscyplinarnie oraz osoby nierzetelne. Po odwołaniu się do sądu pracy taki pracownik na czas postępowania będzie musiał zostać w firmie. Przedsiębiorca będzie więc utrzymywać pracownika, który być może oszukiwał, być może psuł atmosferę w firmie czy zachowywał się niewłaściwie. Taka perspektywa powoduje obawy przedsiębiorców – mówi Hanna Mojsiuk.

– Takie przepisy miałyby uzasadnienie, gdyby sprawy w sądzie pracy czy sądzie cywilnym odbywały się „od ręki”. Gdy jednak czekamy na rozstrzygnięcia miesiącami to zmiana przepisów naraża przedsiębiorców na poważne problemy natury organizacyjnej i finansowej – dodaje prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Prawnicy:  „Pracownik, który zostaje zwolniony np. za działanie bezprawne na szkodę pracodawcy, będzie zatrudniony w danej firmie jeszcze przez kilka lat”

O ile nowe przepisy są korzystne dla pracowników, o tyle z pewnością będą miały negatywny wpływ na funkcjonowanie pracodawców – przedsiębiorców, w zakresie polityki pracowniczej. Trzeba pamiętać, że aktualnie sprawy sądowe, w tym pracownicze potrafią toczyć się latami i ciężko wyobrazić sobie sytuację, w której pracownik, który zostaje zwolniony np. za działanie bezprawne na szkodę pracodawcy, będzie zatrudniony w danej firmie jeszcze przez kilka lat. To z pewnością przełoży się nie tylko na atmosferę w firmie, ale także może być demotywujące dla całego zespołu – mówi Adw. Karolina Grygorcewicz z kancelarii Zbroja Adwokaci.

– W swojej praktyce nierzadko miałem do czynienia z sytuacją, gdy kwestionowałem wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy o pracę i wnosiłem o przywrócenie pracownika do pracy, jednak postępowanie sądowe trwało następnie 3, czy 4 lata. Jest rzeczą zupełnie naturalną i oczywistą, że żaden pracownik nie może pozwolić sobie na pozostawanie bez źródła zarobku przez tak długi okres i musi poszukiwać nowego zatrudnienia. Wobec tego, zwykle kiedy spór pracowniczy dobiegał do końca, roszczenie o przywrócenie do pracy okazywało się zazwyczaj nieaktualne i w tym zakresie powództwo nadawało się do cofnięcia – dodaje mecenas Marek Jarosiewicz, wspólnik kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.

– Dostrzegam też ryzyko dla pracodawcy – ekonomiczne i organizacyjne, jednak trzeba pamiętać, że będzie on miał możliwość polemizować z wnioskiem pracownika, a ewentualne niekorzystne postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia zaskarżyć. W tej sytuacji wydaje się, że co do zasady interesy stron stosunku pracy zostały dość dobrze wywarzone – dodaje mecenas Marek Jarosiewicz.

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

lekarz medycyna technologia

Polski rynek ochrony zdrowia na fali wzrostu – EY prognozuje roczny wzrost o 11%...

0
Z analizy firmy EY wynika, że polski rynek świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej będzie do 2028 roku rósł w tempie - 11 proc. rocznie. Rozwój stymuluje rosnące finansowanie publiczne i prywatne, które jest...
Exit mobile version