Kończący się 2022 rok przyniósł zmiany, które wpłynęły na wszystkie branże. Oczywiście, związane one były przede wszystkim z atakiem Rosji na Ukrainę. Ledwo udało się znacznie ograniczyć wpływ pandemii COVID-19 na funkcjonowanie gospodarki, a tu nagle w lutym pojawiło się kolejne zagrożenie. Wojna za naszą wschodnią granicą spowodowała, że kwestie związane z bezpieczeństwem stały się niezwykle istotne. W branży IT położono jeszcze większy nacisk na aspekt cyberbezpieczeństwa i z pewnością ta tendencja utrzyma się także w 2023 roku. To jednak niejedyny obszar IT, którego znaczenie będzie rosnąć w nadchodzącym roku. Poniżej przedstawiamy trzy główne trendy w IT na 2023 rok, które wskazuje dr inż. Jarosław Protasiewicz, dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji (OPI).
Na skróty:
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Zgodnie z decyzją Prezesa Rady Ministrów (na podstawie przepisów ustawy o działaniach antyterrorystycznych), na terenie całego kraju przedłużono obowiązywanie II stopnia alarmowego BRAVO oraz III stopnia alarmowego CRP: CHARLIE-CRP do 28 lutego 2023 r. Biorąc pod uwagę obecną sytuację w Ukrainie, należy spodziewać się, że działania te będą kontynuowane. Z uwagi na ww. poziomy stopni alarmowych w wielu instytucjach zostały wprowadzone dodatkowe, podwyższone zasady bezpieczeństwa. Dotyczy to w szczególności dostępu do danych i zagwarantowania prawidłowego działania kluczowych systemów. W OPI przeprowadziliśmy dodatkowy przegląd zabezpieczeń oraz analizę ryzyka wraz z planem postępowania. Stale monitorujemy sytuację i usprawniamy nasze systemy. Systematyczne testy i audyty bezpieczeństwa są bardzo ważne. Im wcześniej wykryjemy podatność np. w wytwarzanym oprogramowaniu lub funkcjonującej infrastrukturze teleinformatycznej, tym szybciej mamy szansę przystąpić do jej usunięcia i skrócenia czasu ekspozycji na atak potencjalnego intruza. Podnoszenie poziomu bezpieczeństwa to w każdej firmie proces, który nigdy się nie kończy. OPI to duży software house i instytut badawczy z 30-letnią historią, który wymaga „uszycia na miarę” bezpieczeństwa IT. Nasza organizacja pełni bardzo ważną rolę, tworząc główne systemy dla polskiej nauki, takie jak np. Zintegrowany System Informacji o Szkolnictwie Wyższym i Nauce POL-on, portal RAD-on, System Obsługi Strumieni Finansowania OSF czy Jednolity System Antyplagiatowy JSA. Nie możemy dopuścić, aby ich działanie zostało zakłócone przez atak hakerów. Obecnie ryzyko włamań do systemów jest znacznie wyższe, ale wzrosła także świadomość – nie tylko instytucji państwowych, ale także firm i prywatnych użytkowników. Przedsiębiorcy przeznaczyli większe środki na inwestycje w zabezpieczenia IT, nie chcąc dopuścić do destabilizacji firmy i strat finansowych. Również zwykli użytkownicy systemów IT zwracają większą uwagą z jakiego źródła pochodzi ich oprogramowanie i uważniej weryfikują wiadomości, jakie otrzymują na swoją pocztę e-mail. Nic nie wskazuje, aby w 2023 roku sytuacja miała ulec zmianie. Z pewnością obszar IT związany z cyberbezpieczeństwem będzie się dynamicznie rozwijał i firmy będą nadal inwestować w rozwój nowoczesnych zabezpieczeń. Miejmy nadzieję, że wojna wkrótce się skończy, jednak jej wpływ na wzrost znaczenia bezpieczeństwa jest nieodwracalny. Ten aspekt jest kluczowy w działalności każdej firmy lub organizacji.
IT w medycynie
W 2023 roku z pewnością nadal będzie się dynamicznie rozwijać zastosowanie sztucznej inteligencji w medycynie i ochronie zdrowia człowieka. Nowoczesne narzędzia IT będą przede wszystkim wykorzystywane w diagnostyce wielu chorób, ale nie tylko. Oczywiście AI nie zastąpi lekarza, jednak znacznie usprawni jego pracę. Biorąc pod uwagę fakt, iż w Polsce brakuje wielu specjalistów z zakresu nauk medycznych, sztuczna inteligencja będzie coraz częściej wykorzystywana. W OPI dostrzegliśmy ten trend i dlatego intensywnie rozwijamy nowoczesne narzędzia IT, które mają zastosowanie w medycynie. Eksperci OPI opracowali platformę badawczą eRADS, która służy do standaryzacji opisów raportów medycznych. Narzędzie to pozwala obiektywnie ocenić istotność kliniczną potencjalnej zmiany nowotworowej. Platforma umożliwia także zbieranie danych z badań, co w przyszłości pomoże stworzyć rozwiązania, które automatycznie będą szacowały cechy istotne klinicznie. Nasi naukowcy opracowali także system wykrywający symptomy depresji w mediach społecznościowych. Zdobył on pierwsze miejsce w konkursie Detecting Signs of Depression from Social Media Text w Dublinie. Nasz system oparliśmy na neuronowych modelach języka, a dokładnie modelach typu RoBERTa. Poza użyciem standardowego modelu dla języka angielskiego, wytrenowaliśmy również własny model, na przygotowanym przez nas zbiorze danych. Składa się on z około 400 tys. postów – głównie dotyczących depresji, stanów lękowych oraz myśli samobójczych. Połączenie tych dwóch modeli dało najlepszy rezultat. W 2023 roku będziemy doskonalić nasze nowe narzędzie, aby skutecznie wspierało walkę z depresją. W OPI rozpoczęliśmy również prace nad innym rozwiązaniem IT, które będzie wspomagać pacjentów z niepełnosprawnościami. Opracowana przez naszych ekspertów wraz z partnerami technologia Sagacity pozwoli na zarządzanie urządzeniami z naszego otoczenia bez konieczności polegania na tradycyjnie rozumianej sprawności motorycznej czy głosowej. Umożliwi to zwiększenie samodzielności osób z trudnościami funkcjonalnymi, które staną się mniej zależne od swoich opiekunów w czynnościach codziennych. Przełoży się to nie tylko na zwiększenie ich komfortu, ale także pozytywnie wpłynie na poprawę kondycji psychicznej.
Internet rzeczy w przemyśle 4.0
Coraz większą popularnością cieszy się także internet rzeczy (IoT). Jego zastosowanie w przemyśle będzie wzrastać w najbliższych latach. IoT charakteryzuje się kilkoma cechami, które są szczególnie przydatne w działalności przemysłowej. Internet rzeczy można wykorzystać do przewidywalnej konserwacji. Systemy predykcyjnej konserwacji wykorzystują IoT do uzyskiwania w czasie rzeczywistym informacji o każdym eksploatowanym środku trwałym. Na podstawie tych informacji system przewiduje czas potrzebny na konserwację. Zakłady produkcyjne mają połączone systemy, w których działa wiele czynników. Zmiany obciążenia, projektu i procesu w jednym miejscu mogą mieć wpływ na cały zakład. W takich przypadkach doskonale sprawdza się konserwacja predykcyjna oparta na technologii IoT oraz chmura obliczeniowa. System wykorzystuje dane z elementów w całym zakładzie do przewidywania wymagań konserwacyjnych. Predykcyjnej konserwacji poświęca się szczególną uwagę ze względu na jej wpływ na wyniki finansowe. Według raportu firmy McKinsey, predykcyjna konserwacja może obniżyć koszty o 10-40 procent, a czas przestoju o 50 procent. Takie usprawnienia wpływają na wydajność zakładu, a nawet obniżają koszty pośrednie. W cyfrowych fabrykach jutra konserwacja predykcyjna będzie nieunikniona, aby zachować konkurencyjność. IoT umożliwia także inteligentne zarządzanie logistyką. Fabryki mogą wykorzystywać internet rzeczy w wielu obszarach – począwszy od zapasów i obsługi materiałów po transport wewnętrzny i wysyłkę. IoT może pomóc w zwiększeniu dokładności i wydajności zarządzania logistycznego. Internet rzeczy pomocny jest także w Big Data i przetwarzaniu w chmurze. Zbieranie danych w czasie rzeczywistym to kluczowa korzyść z cyfrowych fabryk i przyjęcia IoT. Czujniki znajdujące się na wszystkich aktywach fabryki gromadzą duże ilości cennych danych. Dane te mogą zapewnić istotny wgląd w wydajność fabryki. Obecnie tylko niewielka część tych danych jest faktycznie wykorzystywana do podejmowania decyzji. Mogą one dotyczyć zmian w produkcji, poziomu zapasów lub prognozowania. Dzięki chmurze obliczeniowej i Big Data firmy mogą generować bezcenne spostrzeżenia na podstawie danych. W 2023 roku wykorzystanie IoT w przemyśle z pewnością będzie wzrastać.