Na Uniwersytecie Jagiellońskim trwają prace nad rozwojem specjalistycznych modeli wsparcia dla różnych grup zawodowych w celu przeciwdziałania uzależnieniom, samobójstwom i zachowaniom ryzykownym. Inicjatywa bazuje na wynikach badań naukowych, a realizuje ją Zakład Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UJ wraz z Centrum Transferu Technologii CITTRU.
Na UJ trwają prace nad przygotowaniem profesjonalnych modeli wsparcia skierowanych do różnych grup dorosłych, a w przyszłości także do nieletnich. Celem powstania takich modeli jest umożliwienie wdrażania różnego rodzaju programów z zakresu edukacji, działań profilaktycznych, szkoleń i rozwoju umiejętności dla przeciwdziałania niepożądanym zjawiskom społecznym, takim jak uzależnienia, podejmowanie prób samobójczych i zachowań ryzykownych.
– Pomysł pojawił się po tym, jak nasz zespół opracował przewodnik dla funkcjonariuszy Służby Więziennej „Zapobieganie samobójstwom wśród osób pozbawionych wolności”. Publikacja ta jest elementem wdrażanej obecnie w polskich zakładach karnych prewencji wśród osób osadzonych. Pewne mechanizmy, które pchają osadzonych w kierunku podejmowania prób samobójczych, są wspólne dla innych grup społecznych. Wiedząc już, że opracowany przez nas program prewencyjny przynosi pozytywne rezultaty, uznaliśmy, iż wskazówki i dobre praktyki możemy z powodzeniem adaptować i w ten sposób wspierać inne grupy dorosłych – mówi dr Małgorzata Piasecka z Zakładu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji w Instytucie Pedagogiki UJ, która obecnie uczestniczy we wdrażaniu programu przeciwdziałania samobójstwom w polskich więzieniach.
Centrum Transferu Technologii CITTRU UJ planuje pójść dalej. Doświadczenia projektowe można połączyć z pogłębioną wiedzą naukową z obszaru problematyki samobójstw, uzależnień i zachowań ryzykownych i wykorzystać szerzej poprzez stworzenie konkretnych propozycji skierowanych do różnych środowisk.
– Chcemy stworzyć programy wsparcia przede wszystkim dla różnych grup zawodowych, w tym ludzi zatrudnionych w sektorze prywatnym, w administracji publicznej, czy na przykład nauczycieli pracujących z młodzieżą. Ukierunkowane programy są o tyle wartościowe, że łączą w sobie elementy edukacji, budowania świadomości i przede wszystkim dają konkretne narzędzia i umiejętności pomocne w interwencjach i kontaktach z osobami obciążonymi konkretnymi rodzajami ryzyka – wyjaśnia dr inż. Gabriela Konopka-Cupiał, dyrektorka CITTRU UJ.
Na skróty:
Problematyka społeczna o wielu twarzach
W Polsce podejmowane są różne inicjatywy w celu poprawy dobrostanu społecznego. W kontekście samobójstw, uzależnień czy zachowań ryzykownych nie wystarczy edukować i pobudzać świadomość obywateli. Równie ważne są działania zapobiegawcze i rozwój praktycznych umiejętności, które przydają się w przypadkach interwencji w kontaktach z osobami obciążonymi wysokim ryzykiem.
– Przypadki, w których możemy lub powinniśmy interweniować, zdarzają się każdemu, jednak my jako społeczeństwo często nawet nie zdajemy sobie sprawy z ich zaistnienia. A gdy się z takimi przypadkami zetkniemy i je dostrzeżemy, nie zawsze wiemy, jak prawidłowo reagować i jak możemy pomóc drugiej osobie. Ważne więc, by umieć dostrzegać problem i zarazem wiedzieć, co robić. Jak reagować, gdy na przykład ktoś wspomina o chęci popełnienia samobójstwa? Jak z taką osobą powinno się rozmawiać w sposób odpowiedzialny, tak by jej nie zaszkodzić, a odpowiednio pomóc i zmniejszyć ryzyko, w jakim się znajduje? Tego rodzaju umiejętności można rozwijać poprzez różne programy wdrożeniowe, które mogą działać na zasadach podobnych do kursów pierwszej pomocy – mówi dr Małgorzata Piasecka z UJ.
Działania zapobiegawcze, nad którymi pracuje UJ, mogą być wdrażane przez różnego rodzaju instytucje, natomiast rozwój umiejętności może być realizowany w ramach ukierunkowanych i profilowanych warsztatów, mających charakter wydarzeń otwartych bądź zamkniętych, zależnie od potrzeb.
Na pierwszy ogień przeciwdziałanie uzależnieniom od hazardu
W Zakładzie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UJ powstało już kilka opracowań poświęconych przeciwdziałaniu zaburzeniom uprawiania hazardu. Doświadczenia z tych prac oraz wdrożeń programów w środowisku penitencjarnym pozwolą opracować programy konsultacji i pomocy dla osób z zaburzeniami na tle hazardu.
Co ciekawe, w Polsce cyklicznie pojawiają się pogłębione raporty z badań społecznych, w których omawiana jest szeroka problematyka uzależnień. W opracowaniach tych jednak stosunkowo niewiele miejsca poświęca się hazardowi, a jest to realny problem społeczny. Choć dotyka on sporej części populacji, na co dzień go nie widać. Jednocześnie hazard bezpośrednio prowadzi do osobistych i rodzinnych dramatów.
– Szczególnie wśród młodzieży hazard jest taką cichą, pełzającą plagą. Obecnie do grania na pieniądze w różnych formach przyznaje się co piąty chłopak powyżej 15 roku życia. Według badań z ESPAD (Europejski Program Badań Szkolnych nad Używaniem Alkoholu i Narkotyków) około 30 proc. młodzieży przynajmniej raz w życiu uprawiało hazard. Z roku na roku rosną też średnie kwoty przeznaczane na gry. Spośród całej populacji Polaków grających w różne rodzaje gier na pieniądze, ryzykiem uzależnienia objętych jest około 4,5 procent. Uzależnieni od hazardu stanowią około jeden procent. Mimo tych liczb o zjawisku wciąż niewiele się mówi, a jeszcze mniej mu przeciwdziała. – dodaje dr Małgorzata Piasecka.
– W przypadku hazardu rodzice najczęściej nie mają świadomości problemu, w jaki wikłają się ich dzieci. Składa się na to szereg czynników. Po części wynika to z niedostatku kontroli rodzicielskiej nad korzystaniem przez nieletnich z internetu. Osoby grające ryzykownie i wchodzące w uzależnienia najczęściej zaprzeczają problemowi. Poza tym w grupie graczy blisko połowa ma przekonanie o opłacalności hazardu. Jest on postrzegany jako szansa na szybkie zdobycie bogactwa. Jak wynika z badań, najmłodsze grupy wiekowe są najbardziej podatne na reklamy platform zakładów bukmacherskich i innych form hazardu. Programy profilaktyczne powinny być zatem kierowane nie tylko do osób grających, ale również do rodziców. Mogą też być skierowane do większych organizacji, które uznają, że warto wdrażać u siebie tego rodzaju profilaktykę na przykład wśród pracowników – dodaje dr inż. Gabriela Konopka-Cupiał.
Dr Piasecka zwraca uwagę na badania społeczne, z których wynika, że problem hazardu wśród nieletnich i osób młodych w ostatnich latach nabrał niepokojącej dynamiki. Wprawdzie nie zwiększa się liczba osób młodych grających na pieniądze, ale szybko rośnie udział tych, którzy grają w sposób ryzykowny oraz osób już uzależnionych. W ciągu dekady liczba osób grających na pieniądze w sposób problemowy wzrosła o 30%. Przy tym co dziesiąty uczestnik gier na pieniądze nie jest świadomy wejścia na ścieżkę ryzyka uzależnienia od hazardu.
W grupie osób młodych problemem jest wysoka podatność na reklamy różnych form hazardu. Najczęściej reklamy wiążą się z wydarzeniami i aktywnościami sportowymi, w które młodzi ludzie w sposób naturalny angażują się realizując swoje pasje, zainteresowania, ale też potrzebę przynależności. Programy szkoleniowe i profilaktyczne powinny stanowić przeciwwagę dla aktywności reklamowej w sektorze gier.
Dopasować wsparcie do realnych potrzeb
Propozycja programów profilaktycznych i szkoleniowych będzie skonstruowana tak, by ją adaptować pod kątem konkretnych potrzeb zgłaszanych przez środowisko zewnętrzne – administrację publiczną, firmy czy organizacje. Pomysłodawcy liczą na to, że doświadczenia z wdrażania kolejnych projektów dadzą cenne wskazówki co do profilowania oferty w tym zakresie.
Wraz z programami profilaktyki w zakresie hazardu zaproponowane zostaną również rozwiązania w zakresie przeciwdziałania próbom samobójczym w określonych grupach społecznych.