Arche S.A. poinformowała o swoich wstępnych wynikach operacyjnych osiągniętych w okresie styczeń-czerwiec 2024 r. Spółka wypracowała w czasie pierwszego półrocza b.r. przychody w wysokości 305,03 mln zł, z zyskiem brutto 33,1 mln zł i netto 25,77 mln zł. Natomiast przychody z usług świadczonych przez hotele należące do kolekcji Arche wyniosły 163,3 mln zł — to o 11,39 proc. więcej niż rok wcześniej.
— To wszystko dzięki ludziom, mam bardzo dobry zespół i najlepszych dyrektorów. Od lat budujemy taką markę, żeby nasze multifunkcyjne hotele i działania społeczne były rozpoznawalne. Zatrudniamy osoby z niepełnosprawnościami, przyjmujemy uchodźców, inwestujemy w budowę mieszkań chronionych. To jest to, co nas wyróżnia i to procentuje. W hotelarstwie mamy dużo kosztów stałych, więc im są większe przychody, tym szybciej do góry idzie zysk. Promieniuje to na naszych inwestorów, którzy zakupili pokoje w Systemie Arche — dla przykładu łączna kwota wypłacona inwestorom w I półroczu 2024 r., czyli zyski netto to 25,06 mln zł. Mamy też nowe rekordy miesięczne jak w Pałacu i Folwarku Łochów skok w przychodach w czerwcu górę prawie o 2 mln zł r./r., czy zysk z metra kwadratowego dla inwestorów na 185 zł we Wrocławiu. Turyści i firmy zdecydowanie szukają odróżniającej się oferty i miejsc nieoczywistych. Silnie inwestujemy też w sektor MICE. Niedawno na Pomorzu ruszył nasz obiekt eventowy Hangar 3500 w Fabryce Samolotów w Mielnie, mogący pomieścić kilka tysięcy osób, a już w sierpniu otworzymy jedno z największych centrów konferencyjnych na Mazowszu w Pałacu i Folwarku Łochów, w którym od lipca można zorganizować wydarzenie na ponad 1,5 tys. osób. Warto dodać, że klienci w Polsce mają coraz więcej możliwości turystycznych, a my lubimy konkurencję. Bardzo nas cieszy, że przy rosnącej liczbie hoteli goście wybierają nasze obiekty z historią w tle. Widzimy to po wzrostach liczby odwiedzanych ośrodków Arche leżących w nieoczywistych miejscach. Myślę, że w wielu znanych lokalizacjach jak np. Zakopane jest już przesyt bazy noclegowej. W planach mamy kolejne wielkie inwestycje i jest ich cała lista. Dążymy do otwierania pięciu obiektów rocznie, ale głównym hamulcowym jest wciąż biurokracja. We wrześniu ruszamy z Klasztorem we Wrocławiu, a na przełomie roku planujemy start jeszcze dwóch obiektów i mogę zdradzić, że jeden jest w Trójmieście a drugi w górach — mówi Władysław Grochowski, Prezes Arche SA.
Swoje pierwsze inwestycje firma realizowała w Warszawie i Siedlcach, a od dwóch dekad buduje już w całej Polsce. Obecnie Arche to największa polska sieć hoteli oraz deweloper mieszkaniowy. Spółka rozpoczęła działalność w 1991 r. W swojej ponad 30-letniej historii wybudowała ponad 10 tys. mieszkań i domów, a pod koniec czerwca b.r. wystartowała z Arche Nałęczów dawne “Sanatorium Milicyjne”, czyli 20 obiektem w jej kolekcji, przez co łącznie uzyskała ponad 4 tys. pokoi. Poza realizacją nowych budynków Grupa angażuje się w rewitalizację zabytków, produkcję mebli i prefabrykację włączając do pracy środowiska wykluczone społecznie. Stworzyła także autorski inwestycyjny System Arche. Obecnie w jej portfolio znajdują się: Pałac i Folwark Łochów, Zamek Janów Podlaski, Hotel Tobaco w Łodzi, Arche Residence Łódź, Koszary Arche Hotel, Arche Hotel Siedlce, Arche Hotel Puławska Residence, Arche Hotel Krakowska, Arche Hotel Geologiczna, Arche Hotel Poloneza I i II w Warszawie, Arche Hotel Lublin, Arche Hotel Częstochowa, Cukrownia Żnin, Arche Hotel Wrocław, Arche Hotel Piła, Dwór Uphagena Arche Gdańsk, Arche Siedlisko Hotel Arche Fabryka Samolotów Mielno oraz Arche Nałęczów dawne “Sanatorium Milicyjne”.