PRAWOBranża pogrzebowa ostrzega przed skutkami opóźnienia podwyżki zasiłku pogrzebowego do 2026 r.

Branża pogrzebowa ostrzega przed skutkami opóźnienia podwyżki zasiłku pogrzebowego do 2026 r.

Branża pogrzebowa ostrzega przed skutkami opóźnienia podwyżki zasiłku pogrzebowego do 2026 r.

Przesunięcie podwyższenia zasiłku pogrzebowego jeszcze bardziej spowoduje nasilenie i tak zauważalnych już problemów.

– Takie przesunięcie spowodować może z całą pewnością nasilenie i zauważalnych już i tak problemów z regulowaniem płatności za usługi pogrzebowe – uważa Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej (PIBP), odnosząc się do pojawiających się ostatnio informacji, że kwota zasiłku pogrzebowego mogłaby zostać podwyższona dopiero w 2025 lub nawet w 2026 roku.

– Branża pogrzebowa, już dziś, stara się utrzymywać koszty usług na niezmiennym poziomie, ale obawiamy się, że czekające nas podwyżki cen energii elektrycznej, gazu, paliwa oraz nieustająco rosnące koszty zatrudnienia zmuszą nas do podniesienia cen naszych usług, co bezpośrednio dotknie rodziny zmarłych – spodziewa się prezes PIBP, żądając likwidacji szarej strefy w tym segmencie usług.

Najpierw informacje o możliwym krótszym opóźnieniu podwyższenia zasiłku pogrzebowego, a zaraz potem o tym, że mogłoby się to stać nawet dopiero w 2026 roku, wyraźnie zirytowały firmy działające w sektorze funeralnym.

– Takie przesunięcie spowodować może z całą pewnością nasilenie i zauważalnych już i tak problemów z regulowaniem płatności za usługi pogrzebowe – uważa Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej (PIBP).

Nasilenie zauważalnych już problemów

Jego zdaniem, przesunięcie takie spowodować może nasilenie i tak już zauważalnych problemów z uregulowaniem płatności za usługi pogrzebowe.

– Branża pogrzebowa, już dziś, stara się utrzymywać koszty usług na niezmiennym poziomie, ale obawiamy się, że czekające nas podwyżki cen energii elektrycznej, gazu, paliwa oraz nieustająco rosnące koszty zatrudnienia zmuszą nas do podniesienia cen naszych usług, co bezpośrednio dotknie rodziny zmarłych – spodziewa się prezes PIBP.

Z niepokojem obserwuje on, co dzieje się wśród klientów świadczących usługi funeralne podmiotów.  – Widzimy już dziś, z jak wielkimi problemami borykają się rodziny osób zmarłych, często odprowadzających składki ZUS po kilkadziesiąt lat, a otrzymujący świadczenie na niezmiennym od 13 lat poziomie 4000 zł. Należy przypomnieć tu, że przez owe 13 lat cena energii wzrosła 3-4 krotnie, cena gazu również, a cena paliwa to wzrost ponad 25 proc. – odnotowuje Robert Czyżak.

Szara strefa coraz większym problemem w sektorze funeralnym: projekt nowelizacji Prawa Pogrzebowego dalej leży w KPRM

Zwraca on też uwagę na jeszcze jeden kłopot, który narasta w tym segmencie usług. – Wielokrotnie wskazywaliśmy, i cały czas sygnalizujemy, stronie rządzącej nasilający się problem z tzw. szarą strefą w naszej branży. Pokazujemy tu bezpośrednie możliwości jej ograniczenia, a wręcz likwidacji, co mogłoby pozwolić na osiągnięcie dodatkowych wpływów do skarbu państwa w wysokości 3 mld zł rocznie – stwierdza prezes PIBP. Jego zdaniem, taka kwota w zupełności zaspokoiłaby potrzeby wynikające z podniesienia świadczenia. – Przy około 400 tys. zgonów przekracza prawie trzykrotnie wartość jego podniesienia do kwoty proponowanej przez rząd czyli 6450 złotych – wylicza Robert Czyżak.

Kierowana przez niego i zrzeszona w Federacji Przedsiębiorców Polskich Polska Izba Branży Pogrzebowej nie rozumie, dlaczego wobec wysyłanych stale do strony rządowej próśb o jak najszybszym wznowieniu prac nad projektem Prawa Pogrzebowego, nie zrobiono nic i projekt tych ustaw leży dalej w KPRM. – Apelujemy zatem po raz kolejny o podniesienie kwoty zasiłku wraz z coroczną waloryzacji w jak najkrótszym terminie – tak, aby jeszcze bardziej nie pogrążać rodzin osób zmarłych, które coraz częściej sięgają po kredyty umożliwiające im godny pochówek ich najbliższych – zwraca się do rządu prezes PIBP. Przyznaje, że nie można tutaj też zasłaniać się stwierdzeniami, że w innych krajach zasiłek pogrzebowy to zaledwie kilkaset euro lub jego brak, ponieważ tam system ubezpieczeń jest skonstruowany zupełnie inaczej – tak, aby umożliwić bezpośrednio skorzystanie ze specjalnych programów dla osób aktywnych zawodowo. – Liczymy na szybkie i konstruktywne podejście władz w tej sprawie, a skorzystają na tym głównie pogrążone w żałobie osoby, które chowają swoich najbliższych – zaznacza Robert Czyżak.

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

złoto

Czy złoto ma szansę na kontynuację wzrostów w 2024 roku?

0
Złoto pokazało w ostatnich latach, że potrafi kontynuować wzrosty i osiągać kolejne historyczne szczyty, nawet w środowisku wysokich stóp procentowych. Oczywiście same wysokie stopy procentowe to efekt nadmiernie wysokiej inflacji, która sprzyjała popytowi na...