MEDYCYNA I FARMACJACo czeka pacjentów w cyfrowym świecie? Prognoza na rok 2024 dotycząca telemedycyny...

Co czeka pacjentów w cyfrowym świecie? Prognoza na rok 2024 dotycząca telemedycyny i nie tylko

Co czeka pacjentów w cyfrowym świecie? Prognoza na rok 2024 dotycząca telemedycyny i nie tylko

Po pierwsze – coraz większa liczba rozwiązań technologicznych, które będą zmieniać rynek zdrowia. Po drugie – realne rozwiązywanie problemów pacjentów m.in. skracanie kolejek do lekarza. Po trzecie – stałe wzrosty w Polsce i na świecie. Nie tylko w obszarze teleporad, ale też telediagnostyki, telerehabilitacji, czy telemonitoringu. Po czwarte – współtworzenie standardów obsługi oraz norm etycznych, w taki sposób, by pacjent korzystający z rozwiązań telemedycznych był zaopiekowany i bezpieczny. Jakie najważniejsze zmiany czekają rynek telemedycyny w roku 2024? W którym kierunku będzie rozwijać się branża i co te zmiany będą oznaczały dla pacjentów? Oto 5 najważniejszych trendów według Pawła Białasa, Prezesa Erecept.pl.

Choć telemedycyna kojarzy się głównie z teleporadami, to jest pojęciem znacznie szerszym obejmującym też m.in. telediagnostykę, telerehabilitację, telemonitoring. Termin „telemedycyna” pochodzi zresztą od łacińskiego „medicina” oznaczającego rozpoznawanie, leczenie chorób oraz greckiego „tele”, czyli „na odległość”. A dzięki nowym technologiom, w tym sztucznej inteligencji, okazuje się, że „na odległość” nie znaczy gorzej. Co zatem czeka branżę, w której nowe technologie znajdują zastosowanie?

1. Cyfryzacja i informatyzacja rynku zdrowia

Rozwój e-zdrowia będzie przyspieszał w Polsce i na świecie. W rodzimym kraju dobrze przyjęły się konsultacje telemedyczne, podczas których lekarz może wystawić e-receptę, e-zwolnienie czy e-skierowanie. Coraz większa liczba pacjentów korzysta z Internetowego Konta Pacjenta. Cyfryzacji podlegają nie tylko konsultacje medyczne przez telefon komórkowy, czy komputer, ale również usługi im towarzyszące.

Dzięki nowym technologiom lekarz może analizować na odległość m.in. dane obrazowe (np. USG albo zdjęcia RTG), zapisy EKG, czy dane osłuchowe (np. transmisję zapisu dźwięku ze stetoskopu elektronicznego). Na potrzeby telemedycyny wciąż powstają i będą powstawać rozwinięte urządzenia medyczne np. analizatory oddechu, sensory do bezinwazyjnego pomiaru poziomu nasycenia tlenem hemoglobiny, mobilne aparaty do telediagnostyki i inne.

Telemedycynie sprzyja też rozwój inteligentnej elektroniki „wearables” i ten trend również będzie się nasilał. Mowa tu chociażby o zegarkach z pulsometrem. W przyszłości pacjenci będą mogli przekazywać coraz większą liczbę danych dotyczących swojego stanu zdrowia. Wyzwaniem będzie przetwarzanie i przechowywanie tych danych.

2. Przenoszenie się do sieci, także w obszarze zdrowia

Jak Polacy korzystali z sieci w 2023 roku? Coraz bardziej intensywnie. Z raportu „Korzystanie z Internetu w 2023” opublikowanego w czerwcu przez CBOS wynika, że 77 proc. Polaków korzysta z Internetu przynajmniej raz w tygodniu. W grupie wiekowej 18-24 lata jest to 100 proc., w grupie 25-44 lat aż 98 proc., a w przedziale 45-54 lat blisko 90 proc. Jedynie osoby powyżej 54 lat korzystają rzadziej z Internetu, co i tak się zmienia na przestrzeni lat.

Już 85 proc. rodaków robi zakupy przez Internet (kupują najczęściej odzież, obuwie, ale też sprzęt RTV i AGD, książki, kosmetyki, czy artykuły spożywcze). Z usług bankowych korzysta 81 proc. użytkowników Internetu, mnóstwo ankietowanych przegląda portale, czyta media, gra w gry, a nawet ogląda nabożeństwa online.[1] Pandemia przyspieszyła trend przenoszenia życia do sieci, począwszy od robienia zakupów, poprzez załatwianie sprawunków w e-urzędach, aż po diagnozowanie schorzeń, wdrażanie leczenia, przepisywanie leków.

Obszar zdrowia jest zatem tylko jednym z obszarów, który – dzięki nowym technologiom – przenosi się do sieci i ten trend będzie kontynuowany. Zwłaszcza, że konsultacje telemedyczne sprawdziły się nie tylko w pandemii, ale również po niej. Z raportu „Telemedycyna oczami Polaków” wydanego w 2023 roku przez agencję badawczą SW Research i Erecept.pl wynika, że już 83 proc. Polaków skorzystało z konsultacji telemedycznych.[2]

3. Wzrosty na rynku telemedycyny w Polsce i na świecie

Jeszcze przed pandemią, w raporcie PwC pt. „Pacjent w świecie cyfrowym” można było przeczytać, że 60 proc. pacjentów w Europie Środkowo-Wschodniej jest gotowych korzystać z rozwiązań telemedycznych. Autorzy raportu pisali wtedy, że szpitale i kliniki zostaną w przyszłości zastąpione (przynajmniej częściowo) przez rozwiązania, które będą wykorzystywać świadczenie usług medycznych zdalnie. I mowa tu była nie tylko o telekonsultacjach medycznych, ale również o telemonitoringu, telediagnostyce, czy telerehabilitacji.

W pandemii telemedycyna przyspieszyła zarówno w Polsce, jak i na świecie. Z raportu „Year-ahead predictions 2022” firmy doradczej Kearney” wynika, że już w 2020 roku (i tylko w okresie od czerwca do listopada) porady lekarskie przeprowadzane online stanowiły w USA 30 proc. wszystkich wizyt. Mimo że większość Amerykanów podkreślała, że wolałaby iść do lekarza stacjonarnie, to blisko 90 proc. z nich było zadowolonych z usług wirtualnych. Zdaniem twórców raportu, sektor amerykański urośnie w ciągu najbliższych pięciu lat blisko o 30 proc. Odważne prognozy dotyczą też Chin. Przewiduje się, że w ciągu 10 lat rynek telemedycyny będzie wart 2,6 bln zł.

Polska też ma się czym pochwalić. W lipcu 2023 na polskim rynku działało kilkadziesiąt serwisów internetowych oraz aplikacji oferujących konsultacje telemedyczne. Z danych SimilarWeb wynika, że odnotowywały one łącznie ponad 3 mln wizyt miesięcznie.[3]  

4. „Pacjentocentryzm” wzmacniany przez rozwiązania technologiczne

Eksperci coraz częściej mówią o zjawisku nazywanym „pacjentocentryzmem”. W raporcie „Pacjent w świecie cyfrowym” eksperci PwC podkreślają, że współczesny pacjent ma dostęp do Internetu, jest świadomy swoich chorób, schorzeń, ale też praw i potrzeb. Nie wystarcza mu już wizyta u „jakiegoś” lekarza. Chce on wybrać dobrego specjalistę, na dodatek dobrze ocenianego przez innych. Co więcej, chce się dostać na wizytę szybko. Taki człowiek jest też coraz bardziej otwarty na usługi telemedyczne. O ile w publicznej służbie zdrowia pacjent nie zawsze może czuć się w centrum uwagi, o tyle w obszarze telemedycyny, chociażby dzięki nowym technologiom, już tak.

5. Standardy i normy etyczne dla większości podmiotów

W branży telemedycznej, jak w każdej innej, funkcjonują podmioty, które działają profesjonalnie, ale również takie, które psują renomę całego rynku. Bez wypracowania wspólnych standardów i norm etycznych, ale przede wszystkim bez egzekwowania, by wszystkie podmioty przyjęły te standardy i normy, branża będzie rozwijać się znacznie wolniej. Powyższe działania są zatem jednym z największych wyzwań stojących przed tym rynkiem w najbliższym czasie.

[1] Komunikat z badań CBOS „Korzystanie z Internetu w 2023”, oprac. Michał Feliksiak. Opis metodologii badania znajduje się w raporcie na str. 4. Szczegóły: https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2023/K_072_23.PDF

[2] Badanie opinii „Telemedycyna oczami Polaków” zrealizowane przez SW Research na zlecenie Erecept.pl w maju 2023 roku. W niektórych pytaniach ankietowani mieli możliwość wielokrotnego wyboru, więc suma odpowiedzi jest większa niż 100%. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 18+. N=1000.

[3] https://adequate.digital/web-analytics/telemedycyna-w-polsce

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...