Nvidia nie przestaje zaskakiwać. W ostatnim raporcie finansowym za IV kwartał fiskalny firma wykazała imponujący wzrost przychodów o 78% rok do roku, osiągając poziom 39.3 mld USD. Kluczową rolę w tym sukcesie odegrał nowy chip AI – Blackwell, który już w pierwszym kwartale dostępności wygenerował sprzedaż na poziomie 11 mld USD – ponad trzykrotnie więcej, niż oczekiwali analitycy. Optymizm rynkowy potęguje również prognoza na kolejny kwartał: 43 mld USD, co rozwiewa część obaw o możliwy spadek popytu w oczekiwaniu na premierę kolejnej linii produktów.
Pomimo spektakularnych wyników, notowania akcji Nvidii zanotowały nieznaczny spadek po publikacji raportu, choć jeszcze tego samego dnia kurs rósł o blisko 4%. Inwestorzy zwracają uwagę na presję na marże, która może wynikać z kosztów wdrożenia nowej linii układów Blackwell. Choć marża brutto firmy ma się przejściowo obniżyć, nadal kształtuje się na imponującym poziomie około 70%, czyli znacznie powyżej średniej wynoszącej 51.5% wśród konkurencyjnych producentów.
Niektórzy analitycy wyrażają obawy o możliwą bańkę na rynku AI, porównując obecną sytuację do pęknięcia bańki dot-comów na początku XXI wieku. Dodatkowo pojawiają się sygnały o ograniczaniu inwestycji w centra danych przez takich gigantów jak Microsoft, co może negatywnie wpłynąć na przyszły popyt na układy AI. Wątpliwości te dodatkowo podsyca ostatnia korekta wyceny akcji Nvidii – w ciągu ostatniego miesiąca spadły one o 11%, głównie za sprawą niepewności co do rosnących kosztów trenowania zaawansowanych modeli AI, po doniesieniach chińskiego startupu DeepSeek.
Mimo to długoterminowe perspektywy Nvidii pozostają obiecujące. Gigantyczne inwestycje w sztuczną inteligencję ze strony największych graczy technologicznych powinny wspierać stabilny popyt na rozwiązania tej firmy. Kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju może mieć zbliżająca się konferencja GTC, podczas której Nvidia zaprezentuje kolejne innowacje po wprowadzeniu linii Blackwell.
Podsumowując, choć rynek wykazuje niepewność co do krótkoterminowych trendów w branży AI, fundamenty Nvidii nadal wyglądają solidnie. Ewentualne wahania kursu akcji mogą mieć związek z wahaniami marży czy obawami o skalę przyszłych inwestycji w centra danych. Jednak jeśli firmie uda się utrzymać technologiczną przewagę i wykorzystać rosnące zapotrzebowanie na zaawansowane układy AI, perspektywy dalszego wzrostu pozostają bardzo obiecujące.
Krzysztof Kamiński – Oanda TMS