GOSPODARKAInflacja w Polsce nie spada. Gaz tanieje, ale Kanał Sueski budzi obawy

Inflacja w Polsce nie spada. Gaz tanieje, ale Kanał Sueski budzi obawy

Inflacja w Polsce nie spada. Gaz tanieje, ale Kanał Sueski budzi obawy

Listopad okazał się pierwszym miesiącem od lutego, kiedy to tempo wzrostu cen nie spowolniło. Tanieje za to gaz, którego w tej części świata często używamy do ogrzewania. Trwa zamieszanie przy Kanale Sueskim.

Inflacja w Polsce jednak nie spadła

Finalne dane o inflacji w Polsce pokazują, że wskaźnik wynosi w skali roku 6,6%. Jest to teoretycznie tylko 0,1% korekty w górę. Problem w tym, że ta korekta powoduje, że spadek inflacji nie ma miejsca. Mamy bowiem utrzymanie wyniku sprzed miesiąca. Zobaczymy jak grudzień, ale po silnych spadkach we wrześniu i październiku wiele osób wierzyło w znacznie lepszy wynik. Z drugiej strony utrzymująca się inflacja działa na korzyść wartości złotego. Oddala ona bowiem w czasie obniżki stóp procentowych. Gdyby brak dezinflacji spowodował, że obniżki stóp procentowych zaczniemy w Polsce później niż w strefie euro, to możemy oczekiwać kolejnych maksimów złotego względem kursu euro.

Tani gaz na święta

Często w sezonie grzewczym temat cen gazu wraca jako straszak. W tym roku jednak listopad zakończył się około 10% przeceną gazu, a już teraz przekraczamy 20% przeceny. Jako powód obniżki analitycy wskazują kilka niezależnych czynników. Z jednej strony wystarczy spojrzeć za okno, by przekonać się, że jak na tą porę roku mamy jednak dość ciepło. Nie tak ciepło jak zeszłoroczny sylwester, ale ciepło. Do tego warto dorzucić wysokie stany magazynowe. W połączeniu z mniejszym zużyciem na razie daje to duże poczucie bezpieczeństwa przetrwania zimy. To bezpieczeństwo dodatkowo podbite jest rozwiązaniem części problemów z dostawami surowca. Cena 33 euro za megawatogodzinę to najniższy poziom od początków września, co nie znaczy, że należy spodziewać się, że ceny będą nadal spadać w tym tempie.

Zamieszanie w Kanale Sueskim

Operacja militarna Izraela w Strefie Gazy, delikatnie mówiąc, nie jest dobrze odbierana w świecie arabskim. Jemeńskie bojówki postanowiły wywrzeć presję na opinii światowej, atakując statki płynące przez Kanał Sueski. Teoretycznie mają być tylko statki przewożące towary do i z Izraela. Efektem są deklaracje firm wstrzymujących ruch w tamtym rejonie. Jest to o tyle ważne wydarzenie, że jeżeli dojdzie do blokady kanału, straty będą ogromne. Kurs na tę trasę obiera aż około 10% ruchu morskiego na świecie. Pamiętamy jakie efekty miało zablokowanie kanału w wykonaniu statku Evergreen. Jeżeli sytuacja będzie eskalować, można spodziewać się wielu problemów, w tym wzrostu cen ropy.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:00 – Polska – inflacja bazowa.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...