Inflacja w strefie euro potwierdza obecną tendencję. Ropa najdroższa od kwietnia, również z powodu długiego weekendu w USA. Rada Polityki Pieniężnej najprawdopodobniej ogłosi dzisiaj decyzję o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie.
Na skróty:
Inflacja w Europie nie zaskoczyła
Odczyt inflacji dla strefy euro to w sumie przeliczenie wyników z odpowiednich gospodarek. W związku z tym trudno się spodziewać, żeby doszło tutaj do dużych niespodzianek. Wynik 2,5% to nadal więcej niż by sobie osoby decyzyjne życzyły, ale jest to już w miarę akceptowalny rezultat. Szczególnie pod kątem wyników sprzed 1-2 lat. Wynik ten z jednej strony pozostawia dużo przestrzeni na obniżki stóp procentowych, gdyż widać, że wskaźnik inflacji jest już z grubsza pod kontrolą. Z drugiej strony mamy jednak sporą różnicę pomiędzy strefą euro a USA. Patrząc na notowania kontraktów terminowych na stopę procentową Amerykanie na posiedzeniu pod koniec lipca mają poniżej 10% szans na obniżki stóp. W rezultacie będą czekać minimum do września. EBC trochę obawia się potencjalnych konsekwencji zbyt szybkich i silnych obniżek względem kolegów zza oceanu. Euro po tej informacji osłabiało się delikatnie wobec dolara. Cały dzień jednak zamknęło umocnieniem.
Ropa w górę przed 4 lipca
Może się to wydawać dość dziwne, ale zbliżający się długi weekend w USA, w związku z 4 lipca, okazał się ważnym elementem cenotwórczym na rynku ropy naftowej. W ten weekend spodziewana jest rekordowa liczba kierowców, a tym samym zwiększony popyt na surowiec. Jeżeli do tego dodamy geopolityczne napięcia na Bliskim Wschodzie oraz początek sezonu huraganów, który może doprowadzić do ograniczenia wydobycia w Zatoce Meksykańskiej, to nie maluje nam się korzystny obraz. Przynajmniej dla kierowców zainteresowanych relatywnie tanim tankowaniem. Cena baryłki ropy zarówno tej notowanej w Londynie, jak i tej z USA, jest obecnie najwyższa od kwietnia, a patrząc na sytuację na świecie może to nie być koniec tego ruchu.
Decyzja w sprawie stóp procentowych
Dzisiaj poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych w Polsce. Pośród analityków nie ma takich, którzy przewidują, że do jakichś obniżek może dojść. Nie brakuje za to takich, którzy wskazują, że na relatywnie małe ruchy w dół cały czas jest miejsce. Obecna polityka Rady jest jednak bardzo asekuracyjna. Na szczęście jest ona jasno komunikowana i obecnie zgodnie z tymi zapowiedziami do końca roku nie należy spodziewać się zmian. Dzisiejsza decyzja nie powinna mieć żadnego wpływu na złotego, o ile nie dojdzie do skrajnej niespodzianki.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:15 – USA – raport ADP,
14:30 – USA – bilans handlu zagranicznego,
14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl