- Co sekundę w Internecie udostępniane są co najmniej dwa zdjęcia lub filmy przedstawiające wykorzystywanie seksualne dzieci. Nowe przepisy unijne mają szansę to zmienić, a jednocześnie zapewnić oczekiwaną przejrzystość dla całej branży technologicznej w zakresie działań, jakie firmy powinny podejmować w celu zwalczania CSAM (z ang. Children Sexual Abuse Material).
- Europejczycy zdecydowanie popierają konsultowany obecnie projekt rozporządzenia UE – za jego wprowadzeniem opowiada się obecnie aż 78 proc. ankietowanych przez Eurobarometr Europejczyków i 71 proc. Polaków.
Nowe przepisy mogą realnie pomóc w wykrywaniu przypadków niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych w Internecie, zgłaszaniu takich przypadków i zapobieganiu im oraz w zapewnieniu pomocy ofiarom. Jest to przełomowy i niezbędny krok w kierunku obrony dzieci, ale wymaga poparcia i działania od obywateli.
Na skróty:
Europejczycy chcą wykrywania CSAM w Internecie
Eurobarometr opublikował zgromadzone w czerwcu i lipcu br. dane z całej UE dotyczące nastawienia opinii publicznej do CSAM oraz koniecznych do podjęcia działań. 78 proc. ankietowanych Europejczyków popiera lub zdecydowanie popiera wniosek Komisji dotyczący zwalczania niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. W Polsce wskaźnik poparcia wynosi 71 proc.
Eurobarometr: W jakim stopniu popierasz nowe prawo lub sprzeciwiasz się mu?[1]
W związku z tym, że monitorowanie treści wymienianych za pomocą platform społecznościowych i komunikatorów online wzbudza wiele pytań o prywatność, Eurobarometr sprawdził nastawienie obywateli krajów UE do kwestii, z uwzględnieniem różnych narzędzi do wykrywania niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych w Internecie – szczegóły dotyczące narzędzi nie zostały określone w samym rozporządzeniu i mają zostać wypracowane w porozumieniu z obywatelami i zgodnie z ich zdaniem.
Łącznie 96 proc. respondentów stwierdziło, że możliwość wykrywania nadużyć wobec dzieci jest ważniejsza lub równie ważna jak prawo do prywatności w Internecie.
89 proc. respondentów „zdecydowanie” lub „raczej” popiera korzystanie z narzędzi, które automatycznie wykrywają obrazy i filmy przedstawiające seksualne wykorzystywanie dzieci, które są już znane policji, w celu zidentyfikowania, gdzie te obrazy i filmy są ponownie udostępniane w Internecie. W Polsce łącznie 86 proc. respondentów popiera automatyczne wykrywanie zdjęć i filmów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci, które są już znane policji; odsetek ten wzrasta do 95 proc. w Portugalii.
Zapytani o wykorzystanie do wykrywania CSAM sztucznej inteligencji (AI), 85 proc. respondentów w całej UE, a 83 proc. w Polsce „zdecydowanie popiera” lub „raczej popiera” korzystanie z tych narzędzi, nawet jeśli mogą one ingerować w prywatność użytkowników, do wykrywania nowych zdjęć i filmów przedstawiających wykorzystywanie seksualne udostępnianych online, a 84 proc. w UE, a 86 proc. w Polsce „zdecydowanie popiera” lub „raczej popiera” korzystanie z tych narzędzi do wykrywania zjawiska groomingu i/lub bezpośredniego wykorzystywania seksualnego.
Skala problemu
Nowe dane z raportu Internet Watch Foundation z 2022 r. wykazały, że w ubiegłym roku liczba najbardziej odrażającej formy wykorzystywania seksualnego dzieci – gwałtów – była wyższa niż kiedykolwiek wcześniej, a 30% ofiar to dzieci w wieku poniżej 10 lat.
Dane te dotyczą jedynie ułamka problemu, a mianowicie przestępstw sfotografowanych lub nagranych i udostępnionych w sieci, a następnie zgłoszonych IWF. Chociaż przestępczość CSAM jest wyzwaniem globalnym, UE znajduje się w jego centrum – aż 60 proc. wszystkich materiałów zgłoszonych IWF w ubiegłym roku było hostowanych w państwach unijnych.
Co się stanie, jeżeli nowe przepisy nie zostaną zatwierdzone?
3 sierpnia 2024 r. utracą ważność przepisy UE, które umożliwiają dostawcom usług internetowych dobrowolne wykrywanie i zgłaszanie niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych w Internecie oraz usuwanie materiałów. Jeśli te przepisy utracą ważność, firmy technologiczne nie będą już w stanie wykrywać, zgłaszać ani usuwać nielegalnych treści w usługach komunikacyjnych, które są obecnie najczęściej wykorzystywanym kanałem rozpowszechniania materiałów CSAM – w zeszłym roku pochodziło z nich aż 80 proc. zgłoszeń. Ułatwi to przestępcom wykorzystywanie seksualne dzieci i zapewni im bezkarność.
[1] Źródło: Flash Eurobarometer 532, Protection of children against online sexual abuse