Powrót do biur przybiera na sile. Czy „złote czasy” pracy zdalnej są już za nami? Firmy planują ograniczenie możliwości pracy zdalnej swoim pracownikom. W kontrze stają pracodawcy, którzy docenili bardziej elastyczne formy współpracy, w tym Work-life fit – nowy model na rynku pracy.
Podstawą Work-life fit jest otwarcie pracodawców na różnorodne formy świadczenia pracy, tak aby pracownicy mogli decydować o tym, kiedy i skąd pracują. Dzięki temu mogą lepiej łączyć prywatne cele z karierą. Według raportu „Aktualny model pracy w firmach a system pracy work-life fit”, przygotowanego przez SW Research na zlecenie platformy rekrutacyjnej Talent Place 17% polskich firm chciałaby wdrożenia systemu pracy Work-life fit, a 9% uważa, że w ich organizacjach już obowiązuje taki model pracy. Co może dać ten rodzaj innowacyjności? Korzyści, jakie dostrzegają zwolennicy Work-life fit, są różnorodne: bardziej wypoczęci pracownicy (62%), bardziej produktywni pracownicy (48%), mniej konfliktów w pracy (48%) oraz oszczędności związane z prowadzeniem biura (38%).
Innego zdania są pracodawcy, którzy obawiają się, że większa elastyczność oznacza mniejszą wydajność. Ostatnim przykładem, który obrazuje ten trend jest szeroko komentowany komunikat Elona Muska do menedżerów Tesli, w którym napisał, że „każdy, kto chce wykonywać pracę zdalną, musi przebywać w biurze przez minimum 40 godzin tygodniowo lub odejść z firmy.
– Pracodawcy chcą mieć „na oku” swoich pracowników, bo często to jedyna forma kontroli ich wydajności jakie dane firmy znają. Świadczy to w dużej mierze o braku zaufania, że inny model pracy niż stacjonarny może dawać lepsze wyniki – mówi Przemysław Kadula, CEO Talent Place.
Co polscy pracownicy sądzą o efektywności? Jak wynika z badania SW Research wykonanego na zlecenie Talent Place: 32,5% uważa, że najlepiej sprawdza się praca w biurze, 28,2% – poza biurem, a 39,3%, dochodzi do wniosku, że oba rodzaje pracy mają taką samą efektywność. Ci, którzy docenili zalety pracy z innego miejsca niż biuro chcieliby większej elastyczności. Jednak w Polsce pracodawcy nadal rzadko zostawiają swoim pracownikom możliwość wyboru modelu pracy. W co drugiej badanej firmie (51%) każdy pracownik ma odgórnie ustalony model pracy. W innych firmach możliwość wyboru (np. praca zdalna, stacjonarna, hybrydowa) zależy od stanowiska (39%), a tylko w co dziesiątej (10%) każdy pracownik może wybrać model pracy.
– Dla pracodawców stawiających na pracę z biura elastyczne modele miejsca oraz czasu pracy staną się benefitami. Będą dotyczyć tylko tych pracowników, których występuje wysoki deficyt na rynku, a których firmy obawiają się stracić ze względu na wysoki koszt i długi czas ich rekrutacji – dodaje Przemysław Kadula, CEO Talent Place.
Nowy trend na rynku pracy Work-life fit, którego prekursorem w Polsce jest Talent Place pokazuje, że są firmy na świecie, które większą elastyczność stawiają jako fundament swojej kultury organizacyjnej. Uważają, że dopasowanie pracy do stylu życia i potrzeb pracownika to przyszłość. Dzięki temu mogą oni łączyć hobby i pracę, realizując projekty z dowolnego miejsca na świecie, a np. rodzice pozwolić sobie na więcej czasu dla siebie i dzieci.
– Work-life fit jest częścią większego zjawiska GIG economy, czyli gospodarki opartej o freelancerów realizujących projekty w elastyczny sposób. W Talent Place 70% pracowników firmy stanowią rekruterzy działający w tym modelu. Aż 90% z nich to kobiety, w tym mamy, dla których ten model współpracy jest bardzo atrakcyjny ze względu na większą ilość czasu jaki mogą poświęcić wychowaniu swoich dzieci – mówi Przemysław Kadula, CEO Talent Place.
Na światowych rynkach pracy nastąpi wkrótce weryfikacja, które zasady organizacji pracy mają większą przyszłość. Etat i praca w biurze? A może GIG economy i elastyczność? Z pewnością zwycięsko z tej rywalizacji wyjdą te firmy, których model współpracy przyciągnie pracowników przynoszących większą wartość i przychody dla swoich firm.