Firmy deweloperskie prawdopodobnie uwierzyły, że coraz więcej ich klientów będzie sięgało po kredyt mieszkaniowy. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl zaobserwowali, że w maju deweloperzy działający w największych metropoliach wprowadzili do sprzedaży mieszkania, których cena metra kwadratowego nie przekraczała średniej. Czy to zapowiedź cenowej stabilizacji?
– Jeśli deweloperzy zaczną wprowadzać na rynek więcej mieszkań w segmencie popularnym, to niewykluczone, że mimo rosnących kosztów budowy, średnia cena metra kwadratowego mieszkań w ofercie deweloperów przestanie rosnąć – przyznaje Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
I podkreśla, że w największych metropoliach, gdzie popyt na mieszkania jest największy, nie zanosi się na spadek cen atrakcyjnych działek oraz kosztów budowy. W tej sytuacji oferta najtańszych lokali najpewniej będzie się kurczyła, a dolna granica cen przesuwała w górę.
Ceny mieszkań na rynku pierwotnym
Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że stabilizacja średniej ceny metra kwadratowego mieszkań w ofercie firm deweloperskich najbardziej widoczna jest w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Aglomeracji. Średnia – nieco ponad 9 tys. zł za m kw. – praktycznie nie drgnęła tu od grudnia ubiegłego roku. Równocześnie skurczyła się oferta mieszkań z ceną poniżej tej kwoty.
W pozostałych metropoliach średnia cena metra kwadratowego pięła się w tym roku w górę. W efekcie od grudnia nowe mieszkania w Warszawie i Trójmieście podrożały średnio na metrze aż o 9%, a w Krakowie o 8%. Wysoką podwyżkę eksperci portalu RynekPierwotny.pl odnotowali też w Łodzi (o 5%). Jest to efektem nie tylko rosnących kosztów budowy, ale także coraz wyższych cen mieszkań wprowadzanych przez deweloperów. W Warszawie, Krakowie i Trójmieście budują je głównie z myślą o zamożnych klientach np. na trójmiejskim, krakowskim i łódzkim rynku najdroższe mieszkania, z ceną metra kwadratowego znacznie przewyższającą średnią w ofercie, pojawiły się w kwietniu. W maju natomiast, w większości metropolii, deweloperzy spuścili z tonu.
Co ważne, wprowadzone przez nich do sprzedaży nowe lokale miały cenę metra kwadratowego niższą od średniej wszystkich mieszkań w ofercie.
Wyjątkiem był Kraków, gdzie jeden z deweloperów zaoferował lokale po ok. 35,3 tys. zł za m kw. Średnia mieszkań, które trafiły w maju na krakowski rynek sięgnęła więc 14,4 tys. zł za m kw., a więc powyżej średniej, która wynosi 13,6 tys. zł za metr. I to właśnie dlatego w Krakowie, a też w Warszawie, gdzie sprzedano w maju dużą pulę mieszkań stosunkowo niedrogich, średnia cena metra kwadratowego w ofercie poszła w górę o 2% w porównaniu z kwietniem. Z kolei we Wrocławiu, Trójmieście, Łodzi i Poznaniu, gdzie przybyło mieszkań w segmencie popularnym, średnia cena metra kwadratowego zatrzymała się w maju na poziomie sprzed miesiąca.
Jak podkreśla Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, średnia cena metra kwadratowego w ofercie rośnie też wtedy, gdy ubywa w niej mieszkań najtańszych. Powyższe zjawiska najlepiej obrazuje struktura cenowa oferty firm deweloperskich, która w okresie pierwszych pięciu miesięcy 2023 r. dość mocno się zmieniła. W Trójmieście, gdzie średnia cena metra kwadratowego wrosła w tym roku aż o 9%, oferta lokali z ceną poniżej 9 tys. zł skurczyła się z 24% do 16%. Za to odsetek mieszkań z ceną powyżej 15 tys. zł za metr zwiększył się z 17% do 26%.
Spektakularne zmiany w strukturze cenowej oferty deweloperów odnotowano również w Warszawie i Krakowie, gdzie odsetek mieszkań z ceną przekraczającą 15 tys. zł za metr wzrósł w tym roku odpowiednio z 24% do 37% oraz z 18% do 29%.
Ceny mieszkań na rynku wtórnym
Jak wskazują eksperci na rynku wtórnym to Aglomeracja Katowicka jest liderem wzrostu średniej ceny metra kwadratowego mieszkań. Tylko w kwietniu wzrosła ona aż o 12%! Jednak w maju podwyżka wyniosła już tylko 1%. Najbardziej, bo aż o 5% podrożały w ubiegłym miesiącu mieszkania w ofercie wrocławskich agencji pośrednictwa w obrocie nieruchomościami.
Warto zaznaczyć, że we Wrocławiu średnia cena metra kwadratowego zaczęła piąć się w górę w lutym. W efekcie wzrosła w tym roku aż o 8%.
Z kolei Warszawa, będąca liderem wzrostu cen na rynku pierwotnym, w maju była jedyną metropolią, w której eksperci portalu RynekPierwotny.pl odnotowali spadek o 1% na rynku wtórnym. Od początku roku średnia cena metra kwadratowego wzrosła w stolicy tylko o 1%, czyli najmniej ze wszystkich największych miast.
Warto dodać, że bardzo duża na tle pozostałych metropolii podwyżka w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii jest prawdopodobnie efektem wyprzedawania najtańszych lokali. Może o tym świadczyć zmiana w strukturze cenowej oferty. W grudniu ubiegłego roku 93% mieszkań w ofercie śląskich agencji pośrednictwa kosztowało mniej niż 8 tys. zł za m kw. W maju tego roku udział takich lokali skurczył się do 74%. Z kolei z 5% do 22% zwiększył się odsetek mieszkań z ceną ofertową w przedziale 8-10 tys. zł za metr.
Na drugim biegunie jest Warszawa i Trójmiasto, gdzie struktura cen niewiele się w tym roku zmieniła. Warto zauważyć, że już tylko w Warszawie i Trójmieście średnia cena metra kwadratowego mieszkań z drugiej ręki wciąż jest wyższa niż kupowanych od deweloperów.
Z kolei Kraków dołączył w maju do metropolii, w których mieszkania na rynku wtórnym są tańsze. Wygląda na to, że jeśli dotychczasowy trend się utrzyma, to w niedługiej perspektywie podobnie będzie we wszystkich metropoliach.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy nowe mieszkania w ofercie firm deweloperskich drożały bowiem szybciej niż używanych w ofercie agencji pośrednictwa. W stolicy rok temu ceny tych drugich były wyższe średnio o 11%, zaś obecnie różnica wynosi już tylko 1%.
Autor: RynekPierwotny.pl