W ocenie inwestorów kultura organizacyjna zaczyna odgrywać coraz większą rolę, zwłaszcza biorąc pod uwagę wymogi związane z raportowaniem ESG. – Ważne stają się elementy z zakresy ładu korporacyjnego. Nierzadko to jeden z kluczowych wyznaczników w przypadku oceny spółek mniej dojrzałych czy start-upów – ocenia ekspert ds. inwestycji Radosław Jodko.
Rzadko kiedy rynek obserwował tak zawrotne zwroty akcji, jak w przypadku zmian w zarządzie OpenAI (twórca ChatGPT). W piątek, 17 listopada CEO spółki Sam Altman został nagle zwolniony, a w tle miał być konflikt z głównym naukowcem i współtwórcą organizacji. Już w niedzielę miał negocjować powrót, zaś w poniedziałek rano świat obiegła wiadomość, że Altman przechodzi do Microsoft z kilkoma największymi talentami OpenAI i ma odpowiadać za budowę nowego laboratorium.
Kolejnego dnia okazało się, że zespół OpenAI grozi w całości odejściem z firmy, jeśli dotychczasowy zarząd i rada nadzorcza nie podadzą się do dymisji. Na koniec okazało się, że Altman wraca do firmy na stanowisko prezesa. Odeszła natomiast część rady nadzorczej.
Z wywołanego zamieszania zwycięsko z pewnością wychodzi i Sam Altman, i Microsoft. Pierwszy ma obecnie za sobą zarząd, który popiera w większym stopniu jego agresywniejszą wizję rozwoju sztucznej inteligencji, zakładającą szybsze wdrożenie i komercjalizację narzędzi AI. Zaś Microsoft zyskał większą kontrolę nad firmą, w którą już zainwestował miliardy.
Czego jednak ta sytuacja uczy inwestorów w podobnych nowych organizacjach?
– Patrząc na OpenAI, wydaje się, że spółka ostatecznie wybrała najmniejsze zło z punktu widzenia ryzyka związanego z utratą reputacji. Wygląda także na to, że nie przygotowała i nie miała odpowiedniego planu komunikacyjnego i operacyjnego związanego z decyzją o zwolnieniu Sama Altmana albo nie doceniła jego pozycji nie tylko w branży, ale i w zespole. Ostatecznie jednak powiedziałbym, że procedury zadziałały i być może już w najbliższych dniach będziemy słyszeć jedynie o OpenAI w kontekście nowych rozwiązań technologicznych i rozwoju. Udziałowcy, zespół są zadowoleni. Jednak to z pewnością pokazuje, jak duże znacznie zaczyna odrywać kultura organizacji, komunikacyjne zarządzanie oraz to, co zwykliśmy określać jako ład korporacyjny – ocenia ekspert ds. inwestycji Radosław Jodko z RRJ Group.
Szczególnie że – co już zawuaża część ekspertów – sprawa dotyczy także komunikacji wpisującej się w szerszy kontekst dyskusji o bezpieczeństwie narzędzi AGI. – To będzie zasadnicza sprawa dla tego typu spółek: pokazać, że stoją za nimi wartości i troska o bezpieczeństwo, że nie dają całkowicie niekontrolowanego narzędzia – dopowiada Jodko.
Czy da się zatem wycenić kulturę organizacji? Jak bardzo staje się ona istotna w strategii rozwoju firm?
– Czy kultura organizacji, ład korporacyjny – abstrahując od OpenAI – ma znaczenie dla inwestorów w ocenie projektów? Z pewnością w przypadku spółek typu start-upy. Ale i w przypadku firm dojrzałych zwraca się uwagę także na ocenę ryzyk związanych z formą zarządzania. Presja regulacyjna zobowiązująca firmy do niefinansowego raportowania ESG skłania do oceny także ładu korporacyjnego i spojrzenia na tę pozycję. Być może w niektórych przypadkach dziś baczniej zacznie się patrzeć na siłę i pozycję liderów w organizacji, biorąc pod uwagę także ryzyko związane z ich odejściem – dopowiada Jodko.
OpenAI – firma, która stworzyła ChatGPT wykorzystujący generatywną sztuczną inteligencję (AGI) i uznawana była za lidera w rozwoju AI, a Altman uważany jest za jedną z czołowych postaci branży AI.