Mieszkania pod choinkę napędzają sprzedaż na rynku nieruchomości w grudniu? „Takiego miesiąca nie było od 2019 roku”.
Mieszkanie pod choinkę? Mieszkanie jako prezent? Dla niektórych sprawa trudna do wyobrażenia, a dla innych standardowa transakcja. Eksperci rynku pracy przyznają, że grudzień to pracowity miesiąc. W tym roku liczba transakcji jest największa od 2019 roku, czyli jeszcze czasu sprzed pandemii. Powodem jest program Bezpieczny Kredyt 2%, ale i ogólna tendencja zmierzająca do poprawy zdolności kredytowej Polaków. Wraca również przeświadczenie, że mieszkanie jest najlepszą inwestycją.
Rodzice na zakupach. Mieszkanie jako prezent, mieszkanie jako inwestycja
Mieszkanie jako prezent pod choinkę? Nie mówimy o masowym zjawisku, ale takie sytuacje mają miejsce co roku. W 2023 roku jest ich na pewno więcej z kilku powodów. Ceny mieszkań na rynku wtórnym są relatywnie niskie, wraca przeświadczenie, że w nieruchomości opłaca się inwestować. Eksperci rynku nieruchomości przyznają, że „grudniowe transakcje” związane z prezentami rodziców dla dzieci to zwykle kawalerki, chętniej z rynku wtórnego, ale tutaj pojawia się także sporo pytań o mieszkania deweloperskie.
– Mieszkanie jako prezent to zwykle transakcja, gdzie obdarowanymi są dzieci, a prezent fundują rodzice. Z naszego doświadczenia, że największym zainteresowaniem cieszą się małe mieszkania z rynku wtórnego i kawalerki od deweloperów. Transakcji jest więcej, bo wraca zaufanie do rynku nieruchomości jako najlepszego „zatrzymywacza” wartości kapitału – przyznaje Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.
– Rodziny decydują się na zakup mieszkania, gdy ma być ono prezentem dla studiującego dziecka albo gdy ma być prezentem ślubnym. Tylko w tym roku mieliśmy kilka takich transakcji. Priorytetem przy wyborze jest zwykle lokalizacja mieszkania i jego standard. Cena odgrywa tutaj mniejszą rolę – przyznaje Mirosław Król. – Grudniowe transakcje to także zakupy inwestycyjne, gdy rodzice zakupują mieszkanie, bo chcą, by mieszkało w nim dziecko, ale nie przekazują go na własność, a bardziej traktują jako inwestycje długoterminową – dodaje.
Rekordowy grudzień na rynku nieruchomości
Mirosław Król przyznaje, że nie pamięta takiego grudnia jak w tym roku na rynku nieruchomości. Powodów jest kilka.
– To nie zawsze jest tak, że rodzina kupuje innym członkom rodziny mieszkanie. Czasami to jest sprzedaż mieszkania, by dołożyć pieniądze i kupić dom albo sprzedać dwóch mieszkań, by kupić jednego bliźniaka albo po prostu rodzice dokładają brakującą kwotę. Takich transakcji jest najwięcej w grudniu, a najmniej w sezonie okołowakacyjnym. Grudzień w tym roku jest miesiącem wzmożonego, rekordowego ruchu na rynku nieruchomości – mówi ekspert.
Nie bez znaczenia jest tutaj program „Bezpieczny kredyt 2%”
– Ludzie nie wiedzieli, ile będzie trwać i na jakich zasadach będzie można z niego korzystać, więc decydowali się na szybie składanie wniosków i zakupy takich mieszkań, jakie były w ofercie. Na rynku deweloperskim jest duży ruch, ale zdecydowanie większy na rynku mieszkań wtórnych. Ich wzrostu cen w roku 2024 obawiamy się najbardziej – dodaje Mirosław Król.