W zeszłym tygodniu Bitcoin trzykrotnie wzrósł do nowego rekordowego poziomu w stosunku do dolara amerykańskiego, wraz z utrzymującymi się byczymi nastrojami wokół kryptowaluty numer jeden.
Pierwsza okazja, w ubiegły wtorek, była krótkotrwała, ponieważ gdy bitcoin osiągnął 69 200 dolarów, duże zlecenia sprzedaży i likwidacje giełd kryptowalut spowodowały spadek ceny o ponad 10 proc. w ciągu kilku godzin do najniższego poziomu 59 500 dolarów.
Z pomocą przyszły jednak bitcoinowe fundusze ETF, które w zeszły wtorek odnotowały wolumen przekraczający 10 miliardów dolarów, co stanowi nowy dzienny rekord, ponieważ inwestorzy instytucjonalni dostrzegli okazję do wykupienia spadku.
Te rekordowe zakupy spowodowały wzrost ceny bitcoina o 15 proc. w ciągu 24 godzin i powrót do poziomu 67 000 dolarów. Następnie przez kolejne dni cena bitcoina kontynuowała trend wzrostowy, osiągając maksimum odpowiednio na poziomie 70 180 dolarów i 72 910 dolarów (najwyższy poziom w historii w momencie pisania tego tekstu).
Ponieważ spotowe fundusze ETF w dalszym ciągu nabywają bitcoiny w znacznych ilościach, a także inne strony, takie jak Microstrategy Inc, które również dokonują dalszych zakupów, popyt na bitcoin szybko przewyższa nową podaż.
Nie można zgadnąć, dokąd zmierza cena, ale z pewnością jest to ekscytujący czas dla inwestora lub posiadacza bitcoina.
Simon Peters, analityk kryptowalut na platformie eToro