Choć eksperci gospodarczy o Pracowniczych Planach Kapitałowych wypowiadają się raczej pozytywnie to program od początku miał „pod górkę”. Wiele osób nie wierzyło, że systematyczne oszczędzanie będzie dla nich efektywne finansowo, a doświadczenia z OFE i innymi funduszami kapitałowymi sprawiały, że znaczna część uprawnionych pracowników nie zdecydowała się na korzystanie z PPK. Jak sytuacja wygląda kilka lat po wprowadzeniu programu? – Uczestnicy programu coraz częściej korzystają z możliwości wypłacenia środków przed czasem. Rok 2024 jest pod tym kątem rekordowy – przyznaje Paweł Skotnicki, ekspert ubezpieczeniowy.
Eksperci mówią o utracie efektu oszczędnościowego
Pod kątem wypłat środków oszczędzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych ostatnie miesiące były rekordowe. Eksperci gospodarczy przyznają, że mimo to projekt pozostaje dla konsumentów atrakcyjny.
– Nie jesteśmy w defensywnie, te programy nadal cieszą się duża popularnością wśród pracowników etatowych. Najczęściej tych zarabiających średnią pensję – mówi Paweł Skotnicki. – Wrażenie defensywy może być mylne, choć faktem jest, że w II kwartale 2024 roku ilość wypłat z Pracowniczych Planów Kapitałowych była najwyższa w historii – mówi ekspert.
Jak dodaje Paweł Skotnicki sytuacja wymaga jednak pewnej dyskusji społecznej. Pracownicze Plany Kapitałowe konstyuowane były jako projekt zachęcający do oszczędzania i planowania długoterminowego zabezpieczenia emerytalnego. Obecnie służy wielu osobom zupełnie inaczej.
– Ludzie raczej uzupełniają budżet domowy pieniądze z PPK tracąc benefity w postaci dopłat ze strony skarbu Państwa czy pracodawcy. Nagląca teraźniejszość okazuje się być ważniejsza niż wizja oszczędzania pieniędzy na emerytury – przyznaje Paweł Skotnicki, ekspert ubezpieczeniowy i doradca gospodarczy.
Oznacza to, że wiele osób wykorzystuje PPK, by podreperować domowy budżet, opłacić wycieczkę, zrobić remont lub po prostu załatać dziury budżetowe.
– Wiele osób dopiero niedawno dowiedzieli się, że pieniądze z PPK można wypłacać. Owszem, ten walor oszczędnościowy jest wówczas utracony, ale gdy komuś potrzeba bieżących środków to jest usatysfakcjonowany – przyznaje Paweł Skotnicki.
PPK to nie OFE. „Pieniądze mają charakter prywatny”
Eksperci zwracają uwagę, że przyszłość Pracowniczych Planów Kapitałowych może wymagać dyskusji. Problemem jest nie tylko wykorzystywanie środków z PPK do bieżącego życia, a nie odkładania na emeryturę, ale i fakt, że społeczeństwo obawia się, że w razie likwidacji PPK ich pieniądze przepadną.
– To zniechęca do systematyczności. Słyszymy o dziurze budżetowej, o wysokiej inflacji, o problemach w systemie zdrowotnym. Brak zaufania do takich in instrumentów finansowych może generować większą pokusę do wypłacania, a nie oszczędzania – mówi Paweł Skotnicki.
– W 2014 roku, by ratować budżet państwa znacjonalizowano środku z OFE. Niektórzy obawiają się takiego rozwiązania, choć ono wydaje się niemożliwe do realizacji. Pieniądze w PPK mają charakter całkowicie prywatnie – dodaje ekspert.
Jednocześnie poważnym zagrożeniem dla przyszłości PPK może być także fakt, że Polacy nie będą traktować tego projektu jako zachęcenia do oszczędzania. W efekcie Pracownicze Plany Kapitałowe, choć będą oceniane pozytywnie przez społeczeństwo, nie spełnią swojej podstawowej, emerytalnej roli.