Pojawienie się generatywnej sztucznej inteligencji kilka lat temu na zawsze zmieniło oblicze SEO i content marketingu. Szybko okazało się jednak, że był to dopiero początek rewolucji. Dziś specjaliści mają do dyspozycji nieograniczone zasoby rozwiązań opartych na uczeniu maszynowym i – jak pokazują badania – coraz chętniej z nich korzystają. Według danych Content Marketing Institute w 2024 roku narzędzia AI do swojej pracy włączyło już 81 proc. marketerów B2B, czyli o 9 p.p. więcej niż przed rokiem[1]. Ich możliwości są wykorzystywane nie tylko w SEO i content marketingu, lecz także takich obszarach jak influencer marketing. Nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja wyznaczy kierunek rozwoju branży również w 2025 roku. W jaki sposób? Na to pytanie odpowiadają eksperci WhitePress – obecnej już blisko na 40 rynkach platformy wspierającej działania SEO i content marketingowe.
Na skróty:
AI zdominowała SEO w 2024 roku
Bez wątpienia sztuczna inteligencja jest i nadal będzie tematem numer 1 w branży SEO i content marketingowej. Jej bardzo szerokie możliwości są wykorzystywane przez specjalistów z każdego obszaru marketingu. Badania[2] pokazują, że firmy coraz poważniej podchodzą do roli AI w codziennej pracy – o ile w 2023 roku aż 61 proc. organizacji nie posiadało żadnych wytycznych i zasad korzystania z narzędzi sztucznej inteligencji, o tyle w 2024 roku odsetek ten spadł już poniżej 50 proc.
Jak podkreśla Tomasz Biegun, Head of Content Marketing & SEO i Członek Zarządu WhitePress, dotychczasowego wpływu sztucznej inteligencji na SEO i content marketing nie można ocenić jednoznacznie.
– Wpływ sztucznej inteligencji na SEO i content marketing był i negatywny, i pozytywny. Z jednej strony mamy do czynienia ze zjawiskiem, które nazwałbym inflacją wartości treści – w sieci pojawia się bardzo dużo tekstów niskiej jakości i przydatności dla użytkowników. Problem zauważyło Google, które w marcu 2024 roku zintegrowało system Helpful Content z głównymi algorytmami wyszukiwarki. W najbliższej przyszłości należy się spodziewać dalszych działań na drodze do eliminacji thin contentu. Jest jednak też druga, ta lepsza strona medalu – dzięki uczeniu maszynowemu udało się zautomatyzować wiele żmudnych i długotrwałych procesów. W WhitePress wykorzystaliśmy ten potencjał już w 2023 roku, tworząc AI Media Planner – narzędzie, które optymalizuje miejsca publikacji artykułów, a także dobiera słowa kluczowe na podstawie ustalonych celów i kryteriów. Dzięki temu dystrybucja contentu jest 10 razy szybsza – wyjaśnia Tomasz Biegun, WhitePress.
Rosnące znaczenie lokalnego SEO i treści video
Trwająca rewolucja AI odsuwa na nieco dalszy plan inne kwestie związane z SEO. Tymczasem jak wskazuje Tomasz Biegun, kilka z nich jest wartych odnotowania.
– Mimo że kolejny rok będziemy przypatrywać się zmianom związanym ze sztuczną inteligencją, nie możemy zapominać o tym, że w branży SEO dzieją się również inne rzeczy. Rok 2024 był czasem, w którym wzrosła rola lokalnego SEO, treści wideo zoptymalizowanych pod kątem słów kluczowych czy też personalizacji wyników wyszukiwania. Skala tworzenia contentu przy pomocy AI wpłynęła i nadal będzie wpływać na znaczenie aktualizowania już opublikowanych treści. Nieustanna poprawa jakości tekstów jest sposobem na utrzymanie lub zwiększenie ich widoczności w wyszukiwarce – mówi Tomasz Biegun, WhitePress.
AI nie zwalnia tempa. Nowa droga sztucznej inteligencji w SEO
W kwestii trendów w SEO i content marketingu nie ma zaskoczeń – głównym graczem nadal będzie sztuczna inteligencja. Aż 56 proc. marketerów B2B przyznaje, że w 2025 roku automatyzacja oparta na AI będzie dla ich organizacji wysokim lub średnim priorytetem. Jednocześnie stosunek specjalistów do generowanych treści jest ambiwalentny. Mimo że jakość contentu jest oceniana zwykle jako dobra lub uczciwa (łącznie 79 proc. odpowiedzi), to większość osób (67 proc.) deklaruje średni poziom zaufania do wyników generatywnej AI[3].
W związku z tym w najbliższej przyszłości należy spodziewać się dalszego wzrostu znaczenia wiarygodności, unikalności i eksperckości treści, a także autorytetu domeny i samego autora contentu. Jak jednak wskazuje Agata Gruszka-Kierczak, International SEO Manager w WhitePress, 2025 rok w branży SEO upłynie przede wszystkim pod znakiem wpływu sztucznej inteligencji na kształt i działania wyszukiwarek internetowych.
– Spore zmiany będą wiązały się z wdrożeniem w wyszukiwarkach Search Generative Experience (SGE) – rozwiązania, które przy pomocy AI generuje odpowiedzi kontekstowe nawet na te bardziej skomplikowane zapytania użytkowników. W Google treści te wyświetlają się pomiędzy reklamami Google Ads a organicznymi wynikami wyszukiwania. Oczywiście wpłynie to znacząco na branżę SEO i strategie pozycjonowania, choć trzeba podkreślić, że już teraz działania wielu ekspertów w dużej mierze skupiają się na Generative Search Optimization (GSO) i rosnącym ruchu z narzędzi AI. Jest całkiem prawdopodobne, że jeszcze w tym roku SGE pojawi się w Polsce, na co osobiście liczę – mówi Agata Gruszka-Kierczak, WhitePress.
Ekspertka dodaje, że implementacja SGE znajdzie odbicie w procesach i sposobie pracy. Search Generative Experience wpłynie na rozwój nowych technologii i nowych narzędzi, co przełoży się na zmiany organizacyjne w branży. Musimy przygotować się na nowe wyzwania, a to będzie wymagało od nas sporej elastyczności.
Jak sztuczna inteligencja wpłynęła na influencer marketing?
W 2024 roku sztuczna inteligencja wyraźnie zaznaczyła swoją obecność nie tylko w SEO czy copywritingu, lecz także w obszarze influencer marketingu. Narzędzia AI są wykorzystywane do personalizowania treści, tworzenia zupełnie nowych materiałów, a także identyfikacji potrzeb i zainteresowań odbiorców. Specjalistom ds. influencer marketingu przydaje się z kolei w researchu, procesie analizy treści na profilach, badaniu zaangażowania odbiorców czy automatyzacji kampanii. Jak podkreśla Damian Barański, Influencer Sales Specialist w WhitePress, kontynuację tych trendów będziemy mogli obserwować także w roku 2025. Ekspert uważa ponadto, że należy spodziewać się dalszego rozwoju idei tzw. wirtualnych influencerów.
– Choć pierwsza wirtualna influencerka pojawiła się już w 2016 roku, realizacja tego pomysłu nabrała rozpędu dopiero w erze sztucznej inteligencji. Aktualnie, choć budzi to nadal sporo kontrowersji, coraz częstsze jest wykorzystanie wirtualnych influencerów w działaniach promocyjnych dużych marek. Niektóre z nich pełnią funkcję ambasadorek marek, tak jak influencerka May stworzona przez Maybelline New York. Myślę, że chociaż ten trend z pewnością będzie zyskiwał na znaczeniu, to wirtualni influencerzy nigdy nie zastąpią tych prawdziwych, głównie ze względu na autentyczność przekazu. Sztuczna inteligencja w influencer marketingu jest ponadto wykorzystywana w podobny sposób jak w innych branżach, m.in. do personalizowania treści, usprawnienia analityki czy automatyzacji kampanii – mówi Damian Barański, WhitePress.
Co poza sztuczną inteligencją? Ekspert WhitePress zwraca uwagę na rosnącą popularność mikro- i nanoinfluencerów, kwestię doprecyzowania regulacji prawnych dotyczących oznaczania reklam oraz zmianę kierunku współpracy marek z influencerami.
– Mikro- i nanoinfluencerzy mimo mniejszej liczby obserwujących posiadają pewną przewagę – budują bardzo zaangażowane społeczności, co daje markom wymierne korzyści. Innym ciekawym trendem jest projektowanie kampanii skupionych bardziej na wartościach niż produkcie. Rośnie przykładowo znaczenie idei zrównoważonego rozwoju i ekologii, na co duży wpływ miała dyrektywa CSRD. Firmy coraz częściej będą realizować kampanie wizerunkowe dotyczące tych tematów, współpracując z tymi influencerami, którzy podzielają ich wartości – podsumowuje Damian Barański, WhitePress.
[1] Content Marketing Institute, B2B Content Marketing Benchmarks, Budgets, and Trends: Outlook for 2025 [Research]
[2] Content Marketing Institute, B2B Content Marketing Benchmarks, Budgts, and Trends: Outlook for 2025 [Research]
[3] Content Marketing Institute, B2B Content Marketing Benchmarks, Budgets, and Trends: Outlook for 2025 [Research]
