PRACA I KARIERAAż 43% Polaków wierzy w rychły koniec świata

Aż 43% Polaków wierzy w rychły koniec świata

Aż 43% Polaków uważa, że naszą cywilizację wkrótce czeka zagłada, a 41% osób w tej grupie twierdzi, że wydarzy się to za ich życia. Głównymi powodami ich obaw są: kryzys klimatyczny, wojna w Ukrainie i pandemia COVID-19. Jednocześnie tylko 46% badanych twierdzi, że posiada umiejętności niezbędne do przetrwania po globalnym kataklizmie.

Serwis kariery LiveCareer Polska przeprowadził badanie „Praca po apokalipsie”, w którym zapytano ponad 1500 respondentów o ich opinię na temat potencjalnego „końca świata” oraz perspektywy zawodowe po ewentualnej katastrofie.

Okazało się m.in. że w rychłą zagładę naszej cywilizacji wierzą głównie młodzi dorośli (w ten sposób odpowiedziała ponad połowa badanych w wieku 18–25 lat oraz 36% osób w wieku 59 lat i starszych). Jednocześnie tylko 46% ankietowanych deklaruje, że posiada umiejętności niezbędne do przetrwania, przy czym kobiety oceniają swoje kompetencje gorzej niż mężczyźni — w tym pytaniu odpowiedź twierdzącą wybrało 56% mężczyzn oraz 37% kobiet.

Wśród posiadanych przez siebie kwalifikacji, które byłyby przydatne w postapokaliptycznym świecie, badani najczęściej wskazywali: gotowanie (91%), opiekę nad dziećmi (88%) i rozsądne gospodarowanie zasobami (86%). Najmniej osób zadeklarowało umiejętność rozpalenia ogniska bez użycia zapałek, zapalniczki lub sztucznej rozpałki (43%).

— Kompetencje, które wskazywali badani, rozkładają się w dość stereotypowy sposób. W takich czynnościach jak polowanie, budowa schronienia czy naprawa mebli i urządzeń widać zdecydowaną przewagę mężczyzn. Z kolei kobiety, częściej niż mężczyźni, deklarowały umiejętność opieki nad dziećmi, szycia czy konserwowania żywności — komentuje Żaneta Spadło, ekspertka kariery LiveCareer Polska i autorka badania. — To oczywiście nie znaczy, że te kompetencje są wrodzone i typowe dla danej płci. Tam, gdzie w oczywisty sposób nie mamy do czynienia z biologią, czyli budową ciała i działaniem hormonów, w grę wchodzą uwarunkowania społeczne i kulturowe. Są to te same czynniki, które dziś motywują nas do wyboru konkretnych ścieżek kariery.

Poza tym aż 23% badanych — aby odbudować cywilizację po ewentualnej katastrofie — podjęłoby pracę w rolnictwie. Kolejne 14% wykonywałoby prace ręczne. Około 12% Polaków wolałoby pracować w sektorze edukacji, 11% — w budownictwie, 10% — w zarządzaniu, a 7% — w technologiach. Najmniej respondentów deklaruje chęć pracy w sektorze medycznym (6%), wojsku (5%) i łowiectwie (3%).

Mimo to aż 63% Polaków — gdyby już dziś musiało zmienić branżę lub zawód — ma pomysł na swoją dalszą karierę.

Małgorzata Sury, ekspertka kariery LiveCareer.pl, komentuje: — Rzeczywistość naszych rodziców i dziadków, w której od początku kariery aż do emerytury pracowało się w tym samym zawodzie, a nawet w tym samym zakładzie pracy, dawno już minęła. Doradcy zawodowi już dziś przewidują, że obecni pracownicy zmienią ścieżkę kariery nawet 5-7 razy w ciągu życia. Elastyczność Polaków napawa więc optymizmem — szczególnie w obliczu zbliżających się kryzysów i spektakularnego rozwoju nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji.

Badanie wykazało również, że:

  • dla 44% Polaków priorytetem po ewentualnej katastrofie byłoby odnalezienie bliskich
  • 43% ankietowanych twierdzi, że ich obecny zawód byłby nieprzydatny w postapokaliptycznym świecie.
- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

lekarz medycyna technologia

Polski rynek ochrony zdrowia na fali wzrostu – EY prognozuje roczny wzrost o 11%...

0
Z analizy firmy EY wynika, że polski rynek świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej będzie do 2028 roku rósł w tempie - 11 proc. rocznie. Rozwój stymuluje rosnące finansowanie publiczne i prywatne, które jest...
Exit mobile version