czwartek, 13 marca, 2025

Każdego dnia ponad 20 kierowców traci auto za prowadzenie po alkoholu

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Dokładnie rok temu – 14 marca 2024 r. – zaczęła obowiązywać nowelizacja Kodeksu karnego umożliwiająca konfiskatę pojazdów kierowcom prowadzącym pod wpływem alkoholu. Od momentu wejścia w życie nowych przepisów do 7 marca br. funkcjonariusze Policji tymczasowo zajęli aż 7611 pojazdów. Jak ukazuje zeszłoroczne badanie zrealizowane na zlecenie AlcoSense przez UCE Research, sankcja ta jest przez Polaków uważana za drugą najbardziej skuteczną (42 proc.) w walce z pijanymi kierowcami, zaraz po zakazie prowadzenia samochodu (54 proc.).

Zgodnie z przepisami w sytuacji zatrzymania kierującego ze stężeniem alkoholu we krwi przekraczającym 1,5 promila, policja odbiera mu pojazd na siedem dni. – Taka zawartość alkoholu we krwi powoduje poważne zaburzenia nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Możliwe są nawet epizody krótkotrwałej utraty świadomości, człowiek staje się bardziej brawurowy, ma ograniczoną percepcję i większą skłonność do podejmowania ryzykownych zachowań. Prowadzący pojazd w takim stanie staje się śmiertelnie niebezpieczny dla innych uczestników ruchu drogowego – mówi Hunter Abbott, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego AlcoSense Laboratories.

W ciągu 7 dni po zajęciu pojazdu zapada decyzja prokuratora o zabezpieczeniu auta (lub innego pojazdu mechanicznego). Następnie, sprawa trafia do sądu, który może wydać wyrok o przepadku pojazdu na rzecz Skarbu Państwa.

Nowy rok, stare problemy

Fakt konfiskaty 7611 pojazdów w ciągu jednego roku, a więc średnio około 630 pojazdów miesięcznie, daje podstawy do zadania pytania, czy ciągłe zaostrzanie przepisów jest właściwym kierunkiem – komentuje adw. Gabriel Gatner (serwisadwokacki.pl).

Przypadki prowadzenia pojazdów mechanicznych po spożyciu napojów procentowych pozostają częstym zjawiskiem na polskich drogach. Tygodniowo funkcjonariusze policji zatrzymują ponad tysiąc kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu.

Konieczne jest zwiększanie poziomu społecznej świadomości, że jazda po alkoholu to nie tylko kwestia indywidualnego ryzyka, ale zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego zauważa Dorota Olszewska, Prezeska Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego.

Nowelizacja Kodeksu karnego z marca 2024 roku w sposób szczególny pozwala ukarać kierowców, którzy podczas prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości spowodują wypadek. Takie osoby mogą stracić swoje pojazdy, nawet jeżeli poziom stężenia alkoholu w ich krwi jest niższy niż 1,5 promila. Wówczas wystarczy, aby była to wartość pomiędzy 0,5 a 1 promila.

Alkohol nawet w niewielkich ilościach może zaburzać percepcję i spowalniać czas reakcji, co stwarza duże niebezpieczeństwo w przypadku kierowców. Generalna zasada jest taka, że im większe jest stężenie alkoholu w organizmie prowadzącego pojazd, tym bardziej prawdopodobne staje się spowodowanie przez niego wypadku drogowego – mówi Hunter Abbott.

Według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych kierowca, u którego stężenie alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila, jest trzykrotnie bardziej narażony na spowodowanie kolizji niż osoba trzeźwa. Przy poziomie powyżej 0,8 promila ryzyko wypadku wzrasta dziesięciokrotnie, a jeśli przekroczy 1,2 promila – zagrożenie staje się aż 200 razy większe.

Kierowcy wciąż wiedzą za mało

W celu zwiększenia poziomu bezpieczeństwa na polskich drogach, kluczowe pozostają działania edukacyjne i prewencyjne, a także skuteczniejsze egzekwowanie już istniejących przepisów, np. poprzez zwiększenie liczby kontroli trzeźwości na drogach – zauważa Dorota Olszewska.

Jak wykazało badanie AlcoSense, kierowcy w Polsce wciąż są podatni na zjawisko tzw. nieuświadomionej nietrzeźwości. – Jest to stan, w którym osoba dzień po spożywaniu alkoholu czuje się dobrze, ale w rzeczywistości wciąż pozostaje pod jego wpływem. Decyzję o prowadzeniu samochodu podejmuje wtedy tylko na bazie swojego samopoczucia, nie sprawdzając trzeźwości – wyjaśnia ekspert AlcoSense. Do postąpienia w ten sposób przyznało się 66 proc. respondentów reprezentujących grupę, której zdarzyło się wsiąść za kierownicę po wcześniejszym spożyciu napojów wysokoprocentowych.

Proces rozkładu alkoholu przez organizm jest bardzo skomplikowany i zależny od wielu czynników. Samo dobre samopoczucie to zbyt mało, by założyć, że został on już zmetabolizowany. Jedynie badania krwi lub test  skalibrowanym alkomatem dobrej jakości gwarantują uzyskanie wiarygodnych wyników stężenia alkoholu w organizmie – podkreśla Hunter Abbott.

Utrata auta nie tylko w Polsce

Kierowcy muszą być również świadomi wagi konsekwencji związanych z prowadzeniem pojazdów w stanie nietrzeźwości. Prowadzący, który zdecyduje się wyruszyć w drogę, podczas gdy w jego krwi znajduje się 1 promil alkoholu lub więcej, popełnia przestępstwo z art. 178a § 1 lub § 4 Kodeksu karnego. W przypadku zatrzymania może zostać mu odebrane prawo jazdy, a kara ta będzie obowiązywać nie tylko w Polsce, lecz w każdym państwie UE.

W mojej ocenie, kierowcy w dalszym ciągu nie zdają sobie sprawy z konsekwencji prawnych wynikających z prowadzenia pod wpływem alkoholu. Tymczasem są one bardzo dotkliwe. Sama konfiskata pojazdu to kara, która nie pozostawia wiele przestrzeni na dyskusję. Sędziowie po prostu mają obowiązek orzekać przepadek pojazdów mechanicznych w przypadkach, kiedy stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu osiągnie poziom opisany w ustawie. Brak takiego orzeczenia stanowi obrazę ustawy i jest podstawą do uchylenia wyroku. Warto też dodać, że samochód można utracić nie tylko na

terenie Polski. W wielu krajach za popełnienie wykroczenia lub przestępstwa drogowego, a zwłaszcza popełnionego po użyciu lub pod wpływem alkoholu, jest orzekany przepadek pojazdu mechanicznego. Przepisy takie obowiązują m.in. w Danii, Litwie, Łotwie czy Estonii – tłumaczy adw. Gabriel Gatner.

Nietrzeźwi kierowcy wciąż stanowią zagrożenie na polskich drogach. Jak wykazują statystyki, przeciętnie każdego dnia od 14 marca 2024 roku tymczasowo zajmowanych przez Policję było ponad 20 pojazdów. Eksperci są zgodni, że skuteczna walka z nietrzeźwością na drogach wymaga nie tylko wprowadzania i stosowania prawnych restrykcji, ale też edukacji i kształtowania odpowiedzialnych postaw w społeczeństwie.

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

SprawdzaMy prezentuje czwartą turę propozycji deregulacyjnych

SprawdzaMy – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski zaprezentowała czwartą turę...

„Sztuka deregulacji” – Senat debatuje nad uproszczeniem prawa w Polsce

„Sztuka deregulacji – od koncepcji do realizacji” – senacka...

Koniec delegowania i rozwoju polskich usług w UE? Ustawa już w Senacie

Dzisiaj, 11 marca obradować będzie Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej...

Głośna sprawa ujawnienia tożsamości ofiary – kara UODO dla Radia Szczecin

Brak procedur chroniących prawa bohaterów publikacji oraz niewystarczające zabezpieczenia...

Ataki przeglądarkowe i wycieki danych – cyberzagrożenia pracy hybrydowej

Praca hybrydowa to wygoda i elastyczność, ale także nowe...

Podobne tematy

Rząd rozprawi się z pijanymi kierowcami. Jakie zmiany czekają nas w prawie drogowym?

Jak wynika z badania firmy AlcoSense, aż 40% polskich...

Jazda po alkoholu w Europie. W tych krajach kierowcy mają większą swobodę

Komisja Europejska szacuje, że przyczyną 25% wszystkich wypadków drogowych...

0,5 promila wystarczy, żeby skonfiskować auto. Jest propozycja nowych przepisów

Od początku roku 2024 polska policja zanotowała ponad 43...

Badania alkomatem w zakładach pracy. Nowe przepisy już od 21 lutego

Już 21 lutego br. wejdzie w życie nowelizacja kodeksu...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie