Dług publiczny Polski w 2023 roku przekroczy 2 biliony złotych, a jego relacja do PKB wyniesie 53 procent. To alarmujące dane, które budzą niepokój ekonomistów i analizujących politykę fiskalną. Tegoroczny poziom, oscylujący wokół 50 procent, udało się osiągnąć głównie dzięki wysokiej inflacji. To właśnie ona pomogła rządowi w ukryciu części zadłużenia poprzez tzw. „ukryty podatek inflacyjny”, który obciąża społeczeństwo, osłabiając siłę nabywczą oszczędności. To zjawisko jest nie tylko problemem obywateli, ale także narasta poważnym zagrożeniem dla stabilności finansów publicznych.
Ekonomiści obawiają się przede wszystkim dynamiki przyrostu zadłużenia. Rząd zakłada, że w przyszłym roku dług będzie się zwiększał co sekundę o ponad 10 tysięcy złotych, przez całą dobę przez 365 dni. To tempo zadłużania kraju budzi poważne wątpliwości, ponieważ niesie ze sobą ryzyko utraty stabilności finansowej. Warto zwrócić uwagę, że już teraz koszty obsługi długu, mimo umiarkowanej relacji do PKB, należą do drugich najwyższych w Unii Europejskiej. Zgodnie z raportem „Zagrożenia nadmiernego długu publicznego. Edycja 2023”, przygotowanym przez Instytut Odpowiedzialnych Finansów, Instytut Finansów Publicznych i Fundację Przyjazne Państwo, prognozowane jest, że te koszty w tym roku wzrosną do 4,6 procent PKB, ustępując jedynie Węgrom w negatywnej statystyce.
Najważniejszym wyzwaniem dla rządu w nadchodzącym roku będzie zdobycie nabywców na obligacje w kwocie ponad 420 miliardów złotych. To ogromna suma, która będzie wymagała albo proponowania wyższych odsetek, co może podbić stopy procentowe, albo zadłużania się za granicą, co z kolei niesie ryzyko wahania kursu walutowego. W obu przypadkach gospodarka i obywatele mogą odczuć negatywne skutki takiego rozwoju sytuacji.
Raport zwraca uwagę na błędy w polityce gospodarczej, obietnice wydane przez rząd oraz niekorzystne zmiany w strukturze wydatków jako główne przyczyny obecnej sytuacji w finansach publicznych. Wybuch wojny na Ukrainie i dalsze napędzanie inflacji tylko pogorszyły sytuację. Ponadto ekonomiści podkreślają brak przejrzystości finansów publicznych, który utrudnia dokładną kontrolę i diagnozę problemów.
W obliczu tych wyzwań konieczne jest przywrócenie przejrzystości i rzetelności w budżecie państwa. To niezbędny krok w kierunku naprawienia procesu budżetowego i ochrony stabilności finansów publicznych. Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Polska ma szansę uniknąć poważnych kryzysów, ale wymaga to natychmiastowych działań i odpowiedzialnego podejścia do zarządzania finansami publicznymi.
W obliczu światowych niepewności, takich jak trwająca wojna na Ukrainie i zmiany w gospodarkach innych krajów, Polska musi zachować ostrożność i stabilność finansową. W przeciwnym razie ryzykuje utratę kontroli nad sytuacją gospodarczą, co mogłoby prowadzić do poważnych konsekwencji dla obywateli i kraju jako całości. Dlatego ważne jest, aby teraz podjąć odpowiednie kroki i działać zdecydowanie w celu naprawienia sytuacji budżetowej. Tylko w ten sposób Polska będzie mogła uniknąć poważnych trudności finansowych i zapewnić swoim obywatelom stabilność ekonomiczną.