Pochodzący z Rosji naturalny diament o masie 14,83 karata został sprzedany na aukcji w genewskim oddziale Sotheby`s. Kwota transakcji wyniosła nie bagatela 26,6 mln dolarów (24,4 mln franków szwajcarskich) , a w historii tego wyjątkowego diamentu nie zabrakło polskiego akcentu.
Magnificent Jewels and Noble Jewels – domu aukcyjnego Sotheby’s, to jedno z najważniejszych jesiennych wydarzeń aukcyjnych na starym kontynencie. Co roku na zakończenie sezonu pod młotek trafia kilkaset najwyższej jakości wyrobów jubilerskich, które swoim blaskiem i wartościami przywracają o zawrót głowy. Gwiazdą tegorocznej aukcji był „Duch Róży” prawdopodobnie jeden z największych różowych diamentów wydobytych w Rosji.
„Mamy do czynienia z owalnym diamentem, w przepięknej barwie Fancy Vivid Purple-Pink i masie 14.83ct, to prawdziwy cud natury. Tylko jeden procent różowych diamentów ma więcej niż 10 karatów.” – zaznacza Marcin Marcok – niezależny ekspert rynku kamieni szlachetnych.
„Diament już w swojej surowej, nieoszlifowanej formie wywołał sporo emocji. Odkryty w 2017 roku wyjątkowy kryształ o masie 27.85ct, nazwany został Niżyński – na cześć́ urodzonego w Kijowie, polskiego baletmistrza Wacława Niżyńskiego. Niżyński zasłynął rolą „Ducha Róży” w sławnej miniaturze baletowej pod tym samym tytułem. Wybór nazwy dla oszlifowanego diamentu jest więc naturalny. Tak wyjątkowy diament musiał otrzymać wyjątkowe imię – Spirit of the Rose.” – dodaje Marcin Marcok – pasjonat i ekspert kamieni szlachetnych.
Według informacji przekazanych przez dom aukcyjny Sotheby`s oszlifowanie diamentu do aktualnego kształtu zajęło rok. Zanim trafił do Genewy prezentowany był w Hongkongu, Singapurze i Tajpej.
Kwota 26,6 mln dolarów (24,4 mln franków szwajcarskich) robi wrażenie, ale nie ma się czemu dziwić. Ceny różowych diamentów – najrzadszych jakie występują na ziemi, w ostatniej dekadzie wzrosły o kilkaset procent w porównaniu do innych kamieni szlachetnych. Ma to związek z kończącymi się zasobami naturalnymi tego minerału. Na początku listopada kopalnia Arygle, po 37 latach zakończyła wydobycie. Odpowiadała za 90 procent światowego wydobycia tych wyjątkowych diamentów.
„Nabywcy Spirit of the Rose należą się ogromne gratulacje. Kupił doskonały diament w doskonałej cenie. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację na rynku kamieni kolorowych zakup wysokiej jakości diamentu różowego to inwestycja, która pozwoli w przyszłości sprzedać kamień z ogromnym zyskiem. Jeżeli w ogóle zdecyduje się na taki ruch”. – komentuje Marcin Marcok.
W TOP 10 najdrożej sprzedanych diamentów, pięć to różowe. Niekwestionowanym liderem pozostaje diament „Pink Star”, który został sprzedany za 71,2 mln dolarów.
